General Quarters - niedzielne manewry
- GRZ
- Général de Brigade
- Posty: 2695
- Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 3 times
General Quarters - niedzielne manewry
W tą niedzielę (18 maja) o 10.30 spotykam się z xardasem żeby odwiedzić egzotyczne kraje i postrzelać do ich mieszkańców.
Scenariusz niespodzianka - albo lądowanie komandosów na Pacyfiku albo eksperymenty w latach 80.
Jeśli są jacyś chętni zapraszamy.
Scenariusz niespodzianka - albo lądowanie komandosów na Pacyfiku albo eksperymenty w latach 80.
Jeśli są jacyś chętni zapraszamy.
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
ale dobre kostki pomagają.
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- WarHammster
- Général de Division
- Posty: 3211
- Rejestracja: czwartek, 8 marca 2012, 22:56
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 7 times
- Kontakt:
Re: General Quarters - niedzielne manewry.
W niedzielę mam komunie, nie dam rady wpaść.
http://warhammster.blogspot.com/
W żywocie Herborda - starszyzna nie może podjąć żadnej decyzji bez konsultacji z ludem.
W żywocie Herborda - starszyzna nie może podjąć żadnej decyzji bez konsultacji z ludem.
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- Sarmor
- Lieutenant General
- Posty: 4286
- Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 110 times
- Kontakt:
Re: General Quarters - niedzielne manewry
Nigdy nie jest za późno...
Ja odpadam.
Ja odpadam.
TheNode.pl – zapraszam!
- GRZ
- Général de Brigade
- Posty: 2695
- Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: General Quarters - niedzielne manewry
No to z xardasem rozegramy sobie scenariusz Kolumbia kontra Wenezuela. Nocny patrol tych pierwszych złożony z dwóch starszych niszczycieli i dwóch fregat zostanie przechwycony przez 3 niszczyciele (2 nowsze i jeden stary) wenezuelskie.
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
ale dobre kostki pomagają.
- xardas12r
- Generalleutnant
- Posty: 3912
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:05
- Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
- Been thanked: 21 times
- Kontakt:
Re: General Quarters - niedzielne manewry
W starciu pojawią się:
- Działka automatyczne na fregatach
- Torpedy akustyczne
- Wszystkie okręty będą miały radary
- Działka automatyczne na fregatach
- Torpedy akustyczne
- Wszystkie okręty będą miały radary
- xardas12r
- Generalleutnant
- Posty: 3912
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:05
- Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
- Been thanked: 21 times
- Kontakt:
Re: General Quarters - niedzielne manewry
Zeznanie kapitana Carabobo przed Wenezuelską komisją śledczą.
Opiszę Pan przebieg bitwy.
Szliśmy wzdłuż wybrzeża. Pierwszy Falco , ja za nim szyk zamykały fregaty.Na radarze pojawiły się 2-3 ślady. Uznaliśmy że to konwój wrogi i przystąpiliśmy do ataku. Fregaty nie strzelały. Wróg odpowiedział nie celnym ogniem. Zrobiliśmy zwrot. Wtedy oberwał Falco. Zrobił niezrozumiały zwrot. Zasłonił nam pole ostrzału. Odpaliliśmy torpedy jednak nie zanotowaliśmy trafień w wrogi okręt. Zniszczyliśmy wabik wrogiego niszczyciela. Wróg także odpalił torpedy. Większość przechwyciły wabiki , ale niegroźnie dostał Almirante Clemente. Miej szczęści miał Falco. Torpeda rozerwała mu rufę. Przejąłem dowodzenie. Minęliśmy się z wrogiem na dystansie 3-4 km. Almirante Clemente stracił maszyny. Osłaniał nasz odwrót/
Jak pan skomentuje oskarżenia ,że to torpedy z Carabobo zatopiły Falco
Oszczerstwa! Osobiście widziałem smugę torpedy wystrzelonej z wrogiego niszczyciela w kierunku Falco!
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- GRZ
- Général de Brigade
- Posty: 2695
- Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: General Quarters - niedzielne manewry
Drugi niszczyciel xardasa za blisko podpłynął do swojego dowódcy (który wykonał ostry zwrot w celu odpalenia torped) i wypalił wiązkę torped. Jedna z nich trafiła w rufę Falco który od razu poszedł na dno. Moje wszystkie torpedy albo wysłane zostały w złym kierunku albo zostały zjedzone przez wabiki poza jedną (z 6) która uszkodziła siłownie jednej z fregat która po dalszym ostrzale straciła działa i się poddała. Ogólnie byłoby to wielkie zwycięstwo gdyby w pogoni za wrogiem dowódca Kolumbijskiego patrolu nie wystawił się na pełną salwę wroga która mu uszkodziła 2 działa (poza tym każdy z moich niszczycieli stracił po jednym hb). Mój zespół oddał jeszcze jedną salwę która wyłączyła działa fregaty (na koniec bitwy Wenezuelczycy mieli tylko jedną sprawną wieżę na Carabobo) i uznaliśmy że bitwa została zakończona bo Kolumbijczycy bali się dalej gonić wroga w obawie dostania się pod ogień rakiet.
Bez lotnictwa jest dużo lepiej. Torpedy nadal super losowe i niebezpieczne. Tabelki nadal przerażają zanim nie zostaną wytłumaczone.
Bez lotnictwa jest dużo lepiej. Torpedy nadal super losowe i niebezpieczne. Tabelki nadal przerażają zanim nie zostaną wytłumaczone.
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
ale dobre kostki pomagają.
- xardas12r
- Generalleutnant
- Posty: 3912
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:05
- Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
- Been thanked: 21 times
- Kontakt:
Re: General Quarters - niedzielne manewry
Mi się podobała początkowa waza bitwy polegająca na namierzaniu się nawzajem.