System bitewny wykorzystujący figurki w skali 1/600 (II WŚ)
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: System bitewny wykorzystujący figurki w skali 1/600 (II
Jeszcze jak już wymieniamy wszystko jest taka firma robiąca monitory rzeczne z Rosyjskiej wojny domowej.. i morskie rzeczy.. Ale to niszowa sprawa nawet jak na niszową skalę :>
Ale co tu kryć.. Marcin robi najlepsze :>
Ale co tu kryć.. Marcin robi najlepsze :>
-
- Sergent
- Posty: 101
- Rejestracja: poniedziałek, 29 lipca 2013, 12:16
- Been thanked: 1 time
Re: System bitewny wykorzystujący figurki w skali 1/600 (II
W sumie to kwestia gustu, ale moim zdaniem SC w wydaniu 1:600 jest OK. Wizulanie nie jest źle, zwłaszcza przy pomalowanych modelach, poza tym daje wrażenie większego obszaru starcia, co przy walkach powietrznych jest moim zdaniem bardzo ważne. No i przede wszystkim brak jest wrażenia "upakowania" zbyt dużej ilości samolotów na zbyt małej przestrzeni, szczególnie przy starciach myśliwców i przemieszaniu maszyn obu stron.Sarmor pisze:(...)Ale z całą moją sympatią dla Oddziału Ósmego uważam, że SC w wersji klasycznej, czyli walk maks. 12 samolotów, jakoś ładniej wygląda w 1/300.
Samoloty w 1:300 są albo dosć drogie (GHQ), albo dość brzydkie (np. na Allegro pojawiły się potworki chyba ze Scotii - koszmarne). A OÓ jest i tani i dobry. Czegóż chcieć więcej ...
- Sarmor
- Lieutenant General
- Posty: 4286
- Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 110 times
- Kontakt:
Re: System bitewny wykorzystujący figurki w skali 1/600 (II
Przepraszam, że drążę offtop, ale...
Widziałeś maszyny ze Scotii na żywo? Mam od nich dwie eskadry do SC - USAAF i IJAAF - i nie są wcale takie złe. Niestety wiele zależy od konkretnego modelu - Stuka jest faktycznie potworkiem, ale P-40 czy P-38 są bardzo fajne.
Widziałeś maszyny ze Scotii na żywo? Mam od nich dwie eskadry do SC - USAAF i IJAAF - i nie są wcale takie złe. Niestety wiele zależy od konkretnego modelu - Stuka jest faktycznie potworkiem, ale P-40 czy P-38 są bardzo fajne.
TheNode.pl – zapraszam!
-
- Sergent
- Posty: 101
- Rejestracja: poniedziałek, 29 lipca 2013, 12:16
- Been thanked: 1 time
Re: System bitewny wykorzystujący figurki w skali 1/600 (II
Nie widziałem ich na żywo, jedynie na zdjęciach. Część tych maszyn zidentyfikować mogłem jedynie po podpisie. Ale rzeczywiście było to tylko kilka typów, i zdarzały się tam lepsze (np. Karaś) i gorsze (Bf 109). Całkiem możliwe, że zyskują przy "bliższym poznaniu". Poza tym wypadają nieźle w porównaniu z pojazdami lądowymi tej firmy (tu będę się upierał że to koszmarki). Ale i tak uważam, że OÓ jest lepszy.
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: System bitewny wykorzystujący figurki w skali 1/600 (II
Mam P38 i jest OK ale do GHQ się nie umywa.
- Sarmor
- Lieutenant General
- Posty: 4286
- Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 110 times
- Kontakt:
Re: System bitewny wykorzystujący figurki w skali 1/600 (II
Do GHQ nic się nie umywa, więc to trochę kiepskie porównanie.
TheNode.pl – zapraszam!
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: System bitewny wykorzystujący figurki w skali 1/600 (II
A ja muszę polemizować
Oczywiście do GHQ się nic nie umywa i zgodnie z zasadą kontrastu przy GHQ wygląda gorzej, ale
Do kogo porównywać ?
GHQ to taki wzorzec w klasie swojej.. wszystko może być porównywalne, lepsze lub gorsze niż GHQ :>
Oczywiście do GHQ się nic nie umywa i zgodnie z zasadą kontrastu przy GHQ wygląda gorzej, ale
Do kogo porównywać ?
GHQ to taki wzorzec w klasie swojej.. wszystko może być porównywalne, lepsze lub gorsze niż GHQ :>
- Przemos19
- General der Panzertruppen
- Posty: 4986
- Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
- Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
Re: System bitewny wykorzystujący figurki w skali 1/600 (II
Prosiłbym przez OT
Wracam do tematu kto i w jakie systemy gra w tej skali.
Wracam do tematu kto i w jakie systemy gra w tej skali.
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi
http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
Re: System bitewny wykorzystujący figurki w skali 1/600 (II
Flames of War - ale rozgrywam tylko bitwy pancerne.
Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: System bitewny wykorzystujący figurki w skali 1/600 (II
A o za problem dodać piechotę? OO robi bardzo ładną.
- Przemos19
- General der Panzertruppen
- Posty: 4986
- Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
- Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
Re: System bitewny wykorzystujący figurki w skali 1/600 (II
Do flamsów jakie masz armie?
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi
http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
Re: System bitewny wykorzystujący figurki w skali 1/600 (II
AWu - żaden problem, po prostu nie wiedziałem na jakiej podstawce to dać...
Przemo - nie podam ci teraz z jakiego podręcznika ale ogólnie Amerykanie/Niemcy (ss)/Ruskie 44+
Przemo - nie podam ci teraz z jakiego podręcznika ale ogólnie Amerykanie/Niemcy (ss)/Ruskie 44+
Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: System bitewny wykorzystujący figurki w skali 1/600 (II
A graliście na normalne zasięgi? Czy z przystosowanymi?
Polecam osobiście 30na30 :>
Ku kompatybilności.
Polecam osobiście 30na30 :>
Ku kompatybilności.
Re: System bitewny wykorzystujący figurki w skali 1/600 (II
Zasięgi zostały...
30x30? Tzn.?
30x30? Tzn.?
Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
- Sarmor
- Lieutenant General
- Posty: 4286
- Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 110 times
- Kontakt:
Re: System bitewny wykorzystujący figurki w skali 1/600 (II
Wymiar podstawki. Pewnie AWu ma na myśli kompatybilność z Blitzkrieg Commander czy innym Mein Panzer.
Można porównywać, ale jak ktoś ustala GHQ za standard, to wszystkie inne wyroby w tej skali będą kiepskie. A że u nas tylko ta firma była dostępna, ludzie mają IMO zaburzoną percepcję.
To jak porównywać każdy samochód do Rolls Royce'a i żalić się, że są marne.
Lepsze od GHQ jest tylko GHQ po przecenie. (No, i Raiden Miniatures, choć mam tylko 1 ich samolot.)AWu pisze:wszystko może być porównywalne, lepsze lub gorsze niż GHQ :>
Można porównywać, ale jak ktoś ustala GHQ za standard, to wszystkie inne wyroby w tej skali będą kiepskie. A że u nas tylko ta firma była dostępna, ludzie mają IMO zaburzoną percepcję.
To jak porównywać każdy samochód do Rolls Royce'a i żalić się, że są marne.
TheNode.pl – zapraszam!