I Turniej BGK (11.05.2013) - relacja z imprezy
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43399
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: I Turniej BGK (11.05.2013) - relacja z imprezy
Mnie przyznam, że zaciekawiły niektóre starcia pancerne (mówię o zdjęciach), gdzie te czołgi wręcz się taranują . To znaczy z punktu widzenia zewnętrznego obserwatora tak to trochę wygląda .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- xardas12r
- Generalleutnant
- Posty: 3912
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:05
- Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
- Been thanked: 21 times
- Kontakt:
Re: I Turniej BGK (11.05.2013) - relacja z imprezy
Bardzo trudno jest otworzyć Tygrysa T-34. Stąd podjeżdżanie na bliską odległość. A w ostatniej bitwie próbowałem wykorzystać wraki do osłony swoich KW.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43399
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: I Turniej BGK (11.05.2013) - relacja z imprezy
A jest jakiś przelicznik odległości?
Zastanawiam się czy takie podjechanie prawie burta w burtę oddaje jakiś konkretny dystans.
Co do obrazków, konkretnie ten zwrócił moją uwagę:
Zastanawiam się czy takie podjechanie prawie burta w burtę oddaje jakiś konkretny dystans.
Co do obrazków, konkretnie ten zwrócił moją uwagę:
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: I Turniej BGK (11.05.2013) - relacja z imprezy
To jest niestety zmora gier bitewnych..
Po prostu jest za dużo modeli na za małym stole by rozwinąć natarcie kompanii czołgów.
I zasięgi / skala terenu jest pewna abstrakcją wizualną.
chociaż akurat takich zdjęć w rowach, tylko powinny być w rowie i mniej równo stać.
W lejach, rowach i poboczach akurat jest sporo fotek stłoczonych rozbitych lub porzuconych T-34
Po prostu jest za dużo modeli na za małym stole by rozwinąć natarcie kompanii czołgów.
I zasięgi / skala terenu jest pewna abstrakcją wizualną.
chociaż akurat takich zdjęć w rowach, tylko powinny być w rowie i mniej równo stać.
W lejach, rowach i poboczach akurat jest sporo fotek stłoczonych rozbitych lub porzuconych T-34
- Przemos19
- General der Panzertruppen
- Posty: 4986
- Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
- Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
Re: I Turniej BGK (11.05.2013) - relacja z imprezy
Tutaj taranowania nie ma, ale jak użyjesz rozkaz Stal, Stal, Stal to taka sytuacja jest bardzo prawdopodobna. Można za to rozjeżdżać działa PPanc
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi
http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
- Sarmor
- Lieutenant General
- Posty: 4286
- Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 110 times
- Kontakt:
Re: I Turniej BGK (11.05.2013) - relacja z imprezy
Akurat w BGK takie jeżdżenie burta w burtę zdarzało się tylko na początku gry, potem czołgi się rozjeżdżały. Może i były blisko siebie, ale nie było to taki parking, jak FoW (choć jak ktoś chce jeździć jak na paradzie, to może, tylko po co?).
Komentując poszczególne zdjęcia przytoczone przez AWu:
- Ferdinand i StuH i tak stoją i kampią, może nie wygląda to najładniej, ale aż tak się nie rzuca w oczy,
- w bitwie o farmę oba StuGi i wszystkie T-34 z kartonikami na silniku są zniszczone, pozostałem kryją się za wrakami - np. na 3 zdjęciu masz 8 pojazdów, ale tylko 4 sprawne.
Oczywiście takie pojawiające się posiłki to abstrakcja, ale tak jest chyba w większości gier bitewnych. Niby można wprowadzić zasady zajmowania stref wejścia, ale to mogłoby prowadzić do zagrywek "podjadę, zablokuję strefę i przeciwnik jest w dupie, bo ma na stole drużynę piechoty, która nic mi nie może zrobić" (zwłaszcza, że ilość jednostek, z jakimi zaczyna się na stole, jest losowa).
Komentując poszczególne zdjęcia przytoczone przez AWu:
- Ferdinand i StuH i tak stoją i kampią, może nie wygląda to najładniej, ale aż tak się nie rzuca w oczy,
- w bitwie o farmę oba StuGi i wszystkie T-34 z kartonikami na silniku są zniszczone, pozostałem kryją się za wrakami - np. na 3 zdjęciu masz 8 pojazdów, ale tylko 4 sprawne.
To zdjęcie nie oddaje klasycznego podjechania pod burtę. Stemir przejechał swoim Tygrysem przez całe pole bitwy i zatrzymał się na krańcu stołu Warhammstera. A że posiłki pojawiają się przy krańcu stołu, to T-34 od razu pojawił się przy burcie Tygrysa.Raleen pisze:A jest jakiś przelicznik odległości?
Zastanawiam się czy takie podjechanie prawie burta w burtę oddaje jakiś konkretny dystans.
Co do obrazków, konkretnie ten zwrócił moją uwagę:
Oczywiście takie pojawiające się posiłki to abstrakcja, ale tak jest chyba w większości gier bitewnych. Niby można wprowadzić zasady zajmowania stref wejścia, ale to mogłoby prowadzić do zagrywek "podjadę, zablokuję strefę i przeciwnik jest w dupie, bo ma na stole drużynę piechoty, która nic mi nie może zrobić" (zwłaszcza, że ilość jednostek, z jakimi zaczyna się na stole, jest losowa).
TheNode.pl – zapraszam!
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43399
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: I Turniej BGK (11.05.2013) - relacja z imprezy
Dzięki Sarmor za wyjaśnienie - jak ten czołg radziecki wchodził w posiłkach, to prędzej rozumiem.
Ogólnie by zadowolić potrzeby wizualne, to chyba większe stoły trzeba robić, albo musiałyby być mniejsze figurki.
Ogólnie by zadowolić potrzeby wizualne, to chyba większe stoły trzeba robić, albo musiałyby być mniejsze figurki.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Przemos19
- General der Panzertruppen
- Posty: 4986
- Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
- Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
Re: I Turniej BGK (11.05.2013) - relacja z imprezy
500 pkt na stronę polecana wielkość stołu to 6 stóp na 6 stóp (średnio 180 x 180 cm), na większe 6 stóp na 8 stóp w tej skali. Widziałem też ciekawe bitwy na takich stołach z użyciem figurek 6mm. Ciekawe, jakby się sprawdziło 1/600.
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi
http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi