Rzeczpospolita i jej możliwości w grze

XVII-wieczna Europa na planszy.
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Re: Rzeczpospolita i jej możliwości w grze

Post autor: Anomander Rake »

Bo zaczynamy wprowadzać zmiany ingerujące w sam balans gry.
Na razie zająłbym się wprowadzaniem zmian odzwierciedlających historyczne uwarunkowania, a dopiero później grę balansował.
Wydaje się, że oprócz balansu jest jeszcze jedna ważna sprawa - gra Rzeczpospolitą, która jest na uboczu i żyje sobie pokojowo jest po prostu nudna
To jest większy problem. Wynikający po trosze z tego, że sfera zainteresowania Rzeczypospolitej leżała na wschodzie i dlatego też jest ona najczęściej pomijana w tego typu grach. Może warto zwiększyć prawdopodobieństwo wojen z Moskwą lub Turcją? Różnie można to zrobić.
Sfera zainteresowania Szwecji też powinna być mocno powiązana ze stanem posiadania Rzeczypospolitej.
Samuel
Colonel en second
Posty: 1443
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2011, 23:27
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 45 times

Re: Rzeczpospolita i jej możliwości w grze

Post autor: Samuel »

Wydaje mi się, że obecna sytuacja zaspokaja w pewien sposób możliwości graczy. Z jednej strony francuskie i cesarskie veto do wypowiedzenia wojny przez Rzeczpospolitą innym graczom bardzo podraża jej koszt, choć w pełni go nie umożliwia. Z drugiej Rzeczpospolita zachowuje jednak możliwość ekspansji na Moskwę i Siedmiogród, choć i tu nie ma pewności, czy królowi uda się do niej sejm przekonać. Dalej: bonusy za likwidację jednostek oddają pacyfistyczny klimat w Rzeczpospolitej. Zastanawiam się też (raczej na tak) za dodaniem Szwecji i Rzeczpospolitej bonusów za pozostawanie w sojuszu. Wreszcie - możliwość wyprowadzania tylko jednego wodza poza granice kraju jest znacznym ograniczeniem możliwości prowadzenia wojen zaborczych przez Rzeczpospolitą.
Nie chciałbym przy tych rzeczach manipulować za bardzo, żeby nie rozregulować gry. Może lepiej wypróbujmy w Warszawie w marcu, czy sytuacja jest zadowalająca.
Jeśli chodzi ewolucję sytuacji Rzeczpospolitej (pogarszanie się jakości jej wojska) to po części było to wynikiem naszych strat od 1648, co raczej winno być oddane nie przez niezależne wydarzenia, co przez mechanizm gry (i dotyczyć wszystkich graczy). Czynnikiem zewnętrznym były reformy armii szwedzkiej i moskiewskiej. Pierwsze związane są raczej z Gustawem Adolfem, a więc początkowym okresem gry, i oddane chociażby przez specjalne zdolności tego wodza (instruktor) czy kartę domową Szwecji. Drugie można by wprowadzić moskiewską kartą domową albo właśnie specjalną zdolnością wodza moskiewskiego do szkolenia swoich wojsk (w takim wypadku jednak wódz ten powinien pojawiać się nie wcześniej niż w 4 etapie).
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Re: Rzeczpospolita i jej możliwości w grze

Post autor: Anomander Rake »

Jeśli chodzi o upośledzenie Rzeczpospolitej w wojnach zaborczych, to myślę, że najłatwiejszy byłby przepis nakazujący jednemu jej wodzowi pozostawanie na terenach ojczystych (Rzeczpospolita ma najwyżej dwu).
Może szybciej - tylko jeden wódz Rp może w tym samym czasie przebywać na terenie danego państwa (innego niż Rp)? Wtedy możliwe byłoby, że jeden siedzi gdzieś w Mołdawii, a drugi w Rosji.

Co do blokowania wojny Rp poprzez karty domowe. Raczej myślałem, że mogłyby to być zwykłe kartki, które wojne blokowałyby automatycznie, albo znacznie bardziej prawdopodobnie niż 2 szanse na 6. Mogłyby to być np. karty dyplomacji, albo karty wydarzeń w Rp, które miałyby dodatkową mozliowść użycia.
Np. "dodatkowo karta może być zagrana przez danego gracza jako reakcja do anulowania wypowiedzianej mu przez Rp wojny" i drugi typ "dodatkowo karta może być zagrana jako reakcja do anulowania wojny wypowiedzianej przez Rp Cesarstwu".
Dalej: bonusy za likwidację jednostek oddają pacyfistyczny klimat w Rzeczpospolitej.
Brzmi dobrze, pozostaje kwestia balansu, ale to jak pisałem później.
Zastanawiam się też (raczej na tak) za dodaniem Szwecji i Rzeczpospolitej bonusów za pozostawanie w sojuszu.
Raczej na nie. Kraje miały sprzeczne interesy. Bardziej my staliśmy na drodze interesom szwedzkim.
Samuel
Colonel en second
Posty: 1443
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2011, 23:27
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 45 times

Re: Rzeczpospolita i jej możliwości w grze

Post autor: Samuel »

Samuel pisze:Zastanawiam się też (raczej na tak) za dodaniem Szwecji i Rzeczpospolitej bonusów za pozostawanie w sojuszu.
Tu oczywiście nieporozumienie wynikające z mojego pośpiechu. Chodziło mi o bonus dla Szwecji za sojusz z Francją lub Zjednoczonymi Prowincjami w postaci możliwości wylosowania dodatkowej karty i bonus dla Rzeczpospolitej za sojusz z Cesarstwem, Hiszpanią lub Francją w postaci możliwości wylosowania dodatkowego PZ.
Anomander Rake pisze: Co do blokowania wojny Rp poprzez karty domowe. Raczej myślałem, że mogłyby to być zwykłe kartki, które wojne blokowałyby automatycznie, albo znacznie bardziej prawdopodobnie niż 2 szanse na 6. Mogłyby to być np. karty dyplomacji, albo karty wydarzeń w Rp, które miałyby dodatkową mozliowść użycia.
Np. "dodatkowo karta może być zagrana przez danego gracza jako reakcja do anulowania wypowiedzianej mu przez Rp wojny" i drugi typ "dodatkowo karta może być zagrana jako reakcja do anulowania wojny wypowiedzianej przez Rp Cesarstwu".
Wprowadzenie zupełnie dodatkowych kartek tylko dla blokowania Rzeczpospolitej wydawało mi się niesłuszne. Pozostały dwa rozwiązania - wykorzystanie istniejących kart odpowiedzi lub wprowadzenie zasady (świetnie zastępującą dodatkowe kartki), że Rzeczpospolita rzuca kostką, czy udało jej się wypowiedzieć wojnę. Oba rozwiązania byłyby, w moim odczuciu, "historyczne" - pierwsze bardziej odzwierciedlałoby zakulisowe wpływy innych państw, drugie czysto polskie, wewnętrzne opory. Zdecydowałem się przyjąć mieszankę obu rozwiązań - kiedy chodzi o wypowiedzenie wojny z karty Moskwie czy Siedmiogrodowi, trzeba (rzutem kostką) przezwyciężyć pacyfizm szlachty, kiedy chodzi o wypowiedzenie wojny innemu graczowi, ruch mają inne państwa. Myślałem o dodaniu dodatkowej możliwości do karty odpowiedzi, ale one przychodzą na tyle rzadko, że efekt byłby słabo dostrzegalny w grze. Poza ogólnie dostępnymi kartami odpowiedzi są jednak jeszcze dwie, będące kartami domowymi Austrii i Francji. A właśnie te dwa państwa, poprzez magnackie obozy proaustriacki i profrancuski, miały szczególny wpływ na naszą politykę zagraniczną. Dlatego zdecydowałem się dodać możliwość blokowania Rzeczpospolitej właśnie do tych 2 kart domowych. Nie jest ona absolutna - po zagraniu takiej karty odpowiedzi Rzeczpospolita ma możność po raz drugi wypowiedzieć wojnę, której już nie ma czym zablokować. Nie wiem, czy to ostatnie rozwiązanie jest słuszne, może wspomniane karty odpowiedzi (albo tylko austriacka) winny blokować Rzeczpospolitą do końca etapu.
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Re: Rzeczpospolita i jej możliwości w grze

Post autor: Anomander Rake »

Wprowadzenie zupełnie dodatkowych kartek tylko dla blokowania Rzeczpospolitej wydawało mi się niesłuszne.
Nie proponuję dodatkowych, a jedynie wzbogacenie istniejących poprzez dodanie wariantu wykorzystania (dwóch różnych zresztą). Przypuszczam, że istnieją w grze wydarzenia, które mogły by być również wskazanymi przeze mnie reakcjami.
Samuel
Colonel en second
Posty: 1443
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2011, 23:27
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 45 times

Re: Rzeczpospolita i jej możliwości w grze

Post autor: Samuel »

Ach, teraz rozumiem. Wyjaśniam - u mnie w grze w tej chwili gracz ma na ręku 2 karty domowe wybrane z 3 (wybierane co etap) i 2-4 kart wydarzeń wybierane z 70-85. Gdybym reakcję dał na kartach wydarzeń (nawet 2-3), szansa na otrzymanie ich przez któregokolwiek z graczy byłaby stosunkowo niewielka. Jeśli jednak reakcja jest na kartach domowych dwu graczy, istnieje bardzo wysoka szansa, że jeden z nich lub nawet obaj będą dysponować szansą zablokowania Rzeczpospolitej. Wydawało mi się, że Dyskutantom na tym wątku chodziło o drugą możliwość, tzn. żeby Rzeczpospolita miała naprawdę mniejszą szansę wypowiedzieć wojnę innym graczom. Z drugiej strony szans pozbawiona by zupełnie nie była, bo zarówno Cesarstwo, jak i Francja mają parę znacznie ciekawszych możliwości wykorzystania tych kart niż trzymanie ich w rezerwie dla zablokowania Rzeczpospolitej. Wydaje mi się jednak, że słusznie mógłbyś zauważyć, że pewne szanse na zablokowanie Rzeczpospolitej miały inne państwa. Dlatego dodaję tę możliwość na jednej z kart odpowiedzi tj moich responsów ("Druki ulotne")
Do opisanych zmian dodałem jeszcze jedną: Moskwa będzie miała możliwość wystawiania wartościowszych oddziałów nowego typu dopiero po zagraniu karty domowej, począwszy jednak od 4 etapu. W ten sposób oddam powolną modernizację armii tego państwa następującą począwszy od wojny smoleńskiej, która uwidoczniła się w czasie wojny z Polską od 1654. Jeśli popełniam tu jakiś błąd rzeczowy, proszę o korektę :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Orzeł, Lew i Lilie”