Strategie

Startujemy z ostatnimi modelami w tym projekcie:


Podział na podstawki:

Imperial Primer z puszki:


Na początek oily steel vallejo:


Reszta po nowym roku.

Średniowiecze konsekwentnie

I to mi się podoba. Powodzenia!

Może jednak się uda. Przepraszam za tragiczne zdjęcie, ale tylko dokumentuję prace.

Coś tam się dzieje:

Wypasione malowanie!

Świetni!

Coś czuję, że to będzie fajny oddział. Gdy już skończysz, koniecznie zrób zdjęcia ze zbliżeniami (figurek...).

Jasne, po zakończeniu prac postaram się o dużo lepsze zdjęcia.
Postęp prac, zostało polakierować i zrobić podstawki:



Modelarsko to pewnie nikomu nie pomogę, ale historycznie to dwa z modeli mają poważne błędy. Postaram się je opisać przy końcowych zdjęciach.

Nie wiem czy uda się skończyć, miałem zapodstawkować dziś ale dzień zaczął się od stłuczki... figurki w Biłgoraju, ja w Lublinie...

Zostało zrobić lepsze zdjęcia, służbowy telefon sprawdza się jak zwykle słabo:

Znakomici!

Dzięki.

A te, wspomniane wcześniej przez Ciebie błędy, to?

1. Kropierz
W czasach wojny trzynastoletniej to już zabytek, co najwyżej używany turniejowo lub paradnie. Zastanawiałem się też, czy ogon powinien w ogóle spod niego wystawać, ale znalazłem że jednak mógł.

2. Kiścień.
Model wzorowany na płycie nagrobnej Jana z Garbowa trzyma w ręku kiścień (na szczęście bez kolców i łańcucha). Broń ta nie była używana przez zachodnie rycerstwo (egzemplarze muzealne to zazwyczaj późniejsze falsyfikaty, brak ikonografii - oprócz Bellifortis i podróży Marco Polo). Jest to broń koczowników.