Nie wiem czy dam rade pomalować coś więcej niż te trzy figurki, niemniej jednak nie mogłem sobie odpuścić przyjemności wzięcia udziału w nowym konkursie.
Zdecydowałem się na pomalowanie nowego dla mnie tematu, epoka napoleońska, sam jej schyłek. Armia brytyjska, strzelcy z 95th Rifles. Zestaw Perry Miniatures British Napoleonic Light Infantry, 28 mm.
Same figurki przed zmontowaniem wyglądają tak:
Natomiast po dokładnym oczyszczeniu, sklejeniu, połataniu szpar za pomocą Liquid Green Stuff GW (świetna sprawa, polecam), wyglądają tak:
Ogolnie trochę zdziwiony byłem stopniem widoczności linii podziałów formy na wszystkich figurkach, niby nie jakieś drastyczne, ale ilość oporządzenia na tych żołnierzach powodowała, że byly w znacznej mierze trudne do usunięcia. Szkoda też, że liczba poszczególnych elementów pozwala tylko na nieznaczne zróżnicowanie samych figurek - w zasadzie możliwe są dwa warianty z jakimiś lekkimi zmianami (pozycja nóg, głowy, itd).
[II] (1) British Riflemen, 95th Rifles, Waterloo 1815 GOTOWE
- Inkub
- Colonel en second
- Posty: 1425
- Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 11:26
- Lokalizacja: Wawa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
[II] (1) British Riflemen, 95th Rifles, Waterloo 1815 GOTOWE
Ostatnio zmieniony piątek, 9 grudnia 2011, 10:04 przez Inkub, łącznie zmieniany 1 raz.
- Inkub
- Colonel en second
- Posty: 1425
- Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 11:26
- Lokalizacja: Wawa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: (1) British Riflemen, 95th Rifles, Waterloo 1815
Powolutku, pomalutku, strzelcy nabierają ciała... znaczy się, barw.
Tak wyglądają obecnie:
Pan z lewej strony ma niemal gotowe tylko czako i twarz, pan w srodku jest gotowy w jakichs 95%, pan z prawej w polowie... Swieci sie, bo wlasnie mial polozony wash na mundur.
Nie wiem czy kogos to interesuje ale generalnie jestem dosc zawiedziony jakoscia produktow Perrych. Plastik jest z gatunku tych sliskich - fatalnie przylega do niego farba podkladowa, musialem polozyc ze trzy warstwy, co - nie ukrywajmy - nie pozostaje bez wplywu na wyglad ostateczny. Spora czesc szczegolow jest rozmyta, krawedzie sa nieostre. Linie podzialu formy wyskakuja w najdziwniejszych miejsach. Ogolnie jednak, po pomalowaniu, nie prezentuja sie najgorzej chyba. Na pewno robia wrazenie w wiekszej liczbie. Z rzeczy jakie zauwazylem juz przy malowaniu - rzezbiac je ktorys z Perrych dosc mocno poszedl w stworzenie wizerunku zolnierza podczas kampanii. Niby ma wszystkie elementy oporzadzenia, niby zamocowany w sposob regulaminowy ale... Jednoczesnie pominiete sa detale, o ktorych wiadomo ze nie byly trwale, gubiono je w czasie sluzby - ozdobne sznury na czakach, guziki przy rekawach. Czesci wyposazenia sa zamontowane tez w sposob polowy, rog z prochem chociazby, zamontowany jest tak, jak noszono go w walce... Najwieksza bolaczka, jaka zauwazylem podczas malowania jest brak epoletow.
Tak wyglądają obecnie:
Pan z lewej strony ma niemal gotowe tylko czako i twarz, pan w srodku jest gotowy w jakichs 95%, pan z prawej w polowie... Swieci sie, bo wlasnie mial polozony wash na mundur.
Nie wiem czy kogos to interesuje ale generalnie jestem dosc zawiedziony jakoscia produktow Perrych. Plastik jest z gatunku tych sliskich - fatalnie przylega do niego farba podkladowa, musialem polozyc ze trzy warstwy, co - nie ukrywajmy - nie pozostaje bez wplywu na wyglad ostateczny. Spora czesc szczegolow jest rozmyta, krawedzie sa nieostre. Linie podzialu formy wyskakuja w najdziwniejszych miejsach. Ogolnie jednak, po pomalowaniu, nie prezentuja sie najgorzej chyba. Na pewno robia wrazenie w wiekszej liczbie. Z rzeczy jakie zauwazylem juz przy malowaniu - rzezbiac je ktorys z Perrych dosc mocno poszedl w stworzenie wizerunku zolnierza podczas kampanii. Niby ma wszystkie elementy oporzadzenia, niby zamocowany w sposob regulaminowy ale... Jednoczesnie pominiete sa detale, o ktorych wiadomo ze nie byly trwale, gubiono je w czasie sluzby - ozdobne sznury na czakach, guziki przy rekawach. Czesci wyposazenia sa zamontowane tez w sposob polowy, rog z prochem chociazby, zamontowany jest tak, jak noszono go w walce... Najwieksza bolaczka, jaka zauwazylem podczas malowania jest brak epoletow.
- Pablo
- Chef de bataillon
- Posty: 1036
- Rejestracja: czwartek, 1 października 2009, 00:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 7 times
Re: (1) British Riflemen, 95th Rifles, Waterloo 1815
Ojoj! Zapowiada się kolejna super produkcja. Biedne będzie to nasze jury.
- Inkub
- Colonel en second
- Posty: 1425
- Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 11:26
- Lokalizacja: Wawa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: (1) British Riflemen, 95th Rifles, Waterloo 1815
Żeby nie było, że nic się nie dzieje... Kończę trzeciego strzelca, a pierwszy w zasadzie w całości gotowy, prezentuje się następująco...
- kadrinazi
- Tat-Aluf
- Posty: 3578
- Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
- Lokalizacja: Karak Edinburgh
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: (1) British Riflemen, 95th Rifles, Waterloo 1815
Bardzo ładnie wyszedł, fryz mi się podoba
Kontakt tylko na maila
Re: (1) British Riflemen, 95th Rifles, Waterloo 1815
Bardzo fajnie wyszedł. Przypomina tego rudego Irlandczyka z serii o Sharpie
http://www.freha.pl - Forum Rekreacji Historycznych
- Inkub
- Colonel en second
- Posty: 1425
- Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 11:26
- Lokalizacja: Wawa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: (1) British Riflemen, 95th Rifles, Waterloo 1815 GOTOWE
Cała trójka doczekała się w końcu fotografii, bo tego tak naprawdę tylko im od paru dni brakowało.
Zdjęcia pojedynczych figurek w większej liczbie są na blogu, tu przedstawiam panów strzelców razem, gotowych do oceny.
Zdjęcia pojedynczych figurek w większej liczbie są na blogu, tu przedstawiam panów strzelców razem, gotowych do oceny.