Strona 3 z 5

: środa, 31 marca 2010, 08:31
autor: rrober
Sądzę, że w akcjach tego typu jak w AA nie ma czegoś takiego jak etatowe uzbrojenie oddziału na szczeblu drużyny - uzbrojenie jest dobierane indywidualnie w zależności od charakteru akcji (żołnierze posiadają umiejętność obsługi kilku rodzajów broni) - przy akcjach patrolowych i "wymiataniu" w terenie zurbanizowanym nawet SAW-y są zbyt ciężkie i dlatego ich liczba jest ograniczona, a M203 są w sam raz jako bezpośrenie wsparcie "artyleryjskie" :)

: środa, 31 marca 2010, 11:31
autor: q.b.
AA jest "flexible" a więc elastyczny w doborze sił - ze szczególnym wskazaniem tej elastyczności przy tworzeniu małych, asymetrycznych scenariuszy dla samego AA. AA:Force on force daje już możliwości zastosowania oryginalnych TO&E i rozpisek, ale nie trzeba się tego kurczowo trzymac. Wszystko definiuje przygotowany przez nas samych scenariusz, lub odwzorowanie jakiegoś już istniejącego. W FoF jak i samym AA zwycięstwo to punkty scenariusza, a nie sama "młócka dla młócki" i to jest piękne :)

Dla mnie w FoF piękne jest to, że są uwzględnione różne smaczki dla rozgrywania starcia w klimacie WWII na silniku AA. A to daje pełen wachlarz możliwości - są bail-outy załóg czołgów (i to bardzo częste), są medycy na polu walki (oczywiście mniej skuteczni jak współcześni - stąd większa śmiertelnośc)

Jest też jeden smaczek, który mnie personalnie raził w O:WW2 - czołgi zazwyczaj stosowane jako "kosiarki" do ścinania piechoty. W O:WW2 czołgami strzelało się w większości przypadków do piechoty z kadłuba, z wieżyczki i z broni z nad włazu (3 serie po 8 kości zazwyczaj dawało straszne efekty już przy jednym takim ataku z tylko 1. czołgu, a gdy były ich trzy...). Tu jest inaczej - tylko 3 kości ataku w relacji czołgu vs piechota są dozwolone przy takowym strzelaniu - oddaje to rzeczywisty stan rzeczy - karabin "coaxial" obok jarzma działa to był karabin pomocny dla dowódcy czołgu przy namierzaniu i wstrzeliwaniu się w cel - stosując amunicję smugową dawał wstępne namiary trajektorii lotu pocisku, natomiast karabin nad włazem (który był w rzeczywistości karabinem p.lotniczym) tylko w nielicznych, wyjątkowych przypadkach pozwalał dowódcy stanąc niczym John Rambo z otwartym włazem - kosząc to i owo narażając się na trafienie. Ot mała rzecz a cieszy - bo to wybitnie anty-powergamingowa zagrywka :D

: środa, 31 marca 2010, 17:51
autor: Wookush
Przy akcjach specjalnych rzeczywiście liczy się obmyślenie ataku i szybkość, ale zawsze, powtarzam ZAWSZE jest ktoś w charakterze wsparcia np. w polskim S.P.A.P. przy zdobywaniu budynków prawie wszyscy w sekcji mają MP5, ale jest jeden z G36K jako wsparciem. Wsparcie ogniowe różni się zdecydowanie od wsparcia granatem, zwłaszcza przeciw sile żywej zarówno precyzją jak i siłą obalającą.
Obejrzyj sobie "Helikopter w ogniu" tam w terenie zurbanizowanym ogień zaporowy z Minimi zatrzymał całą przecznicę (zasięg efektywny 300-1000m), granatnikiem tego nie zrobisz (zasięg efektywny 150-300m). Torba od KMu ma 100 naboi 5,56mm, a operator ma jeszcze kilka zapasowych. Kanonier z M203 ma 16 granatów i papa, dodam, że kosztem zapasowych magów do M4/16.
Ale jak wolisz, jak chcesz grać tak, to spoko, zwłaszcza, że zasady potraktowały obie bronie w sposób jednakowy (zasięg efektywny x2 i +1 kość siły ognia). :faja:

: niedziela, 4 kwietnia 2010, 13:41
autor: TKIZZ
Mam pytanie pośrednio związane z tematem. Czy wiecie gdzie można kupić figurki 1:72 Private Military Contractors? Szukam i nie mogę znaleźć! :/

: niedziela, 4 kwietnia 2010, 21:15
autor: Wookush
Obawiam się, że takich nie ma. W każdym razie nie w plastiku. Musisz konwertować, z innych, albo kup sobie to http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=1391, jest tu sporo różnych broni co może, ale nie musi prywatnych "zbrojnych ochroniarzy". Niestety najczęściej kontraktorzy to prywatna armia z ujednoliconym wyposażeniem np. Blackwater, ale bez rygorów regularnej armii takich jak noszenie hełmów, noszenie mundurów itp. W takim wypadku polecam konwersje tych zestawów http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=1389 http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=1043 http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=495, koniecznie aby się wyróżniać powinni mieć czapki, arafatki, lub gołe głowy Obrazek
ale totalny misz-masz też jest niezły Obrazek

: poniedziałek, 5 kwietnia 2010, 12:48
autor: q.b.
Jak napisał Wookush - konwersje, albo zakup metali z UK :)

Dla natchnienia dodam parę fotek takich Najemników w stylu Blackwater:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Mój ulubieniec w czapce New Era: NY Yankees:
Obrazek

: środa, 7 kwietnia 2010, 11:47
autor: apj
Wojna Polsko Pruska w 15mm w oparciu o zasady FOF ;)

http://15mm-prussia.blogspot.com/2010/0 ... n-war.html

: środa, 7 kwietnia 2010, 12:10
autor: Cisza
q.b. pisze:Jak napisał Wookush - konwersje, albo zakup metali z UK :)

Dla natchnienia dodam parę fotek takich Najemników w stylu Blackwater:
Jakie to figurki? Z czego robione technikale?

: środa, 7 kwietnia 2010, 15:33
autor: q.b.
Figurki najemników to Liberation Miniatures (RHModels), a pickupy to die-casty zabawkowe (Cararama/Hongwell). Wszystko w malowaniu Rob'a aka "panzerfaust200", temat pracy: Private Military Contractors, www.guildwargamers.com :pom:

: wtorek, 13 kwietnia 2010, 12:38
autor: Mac gal
Głupie pytanie - ile tak naprawdę potrzebuję sztuk kości każdego rodzaju żeby móc sobie w miarę płynnie pograć w FoF luba AA?

: wtorek, 13 kwietnia 2010, 19:23
autor: Wookush
W obu grach porównujesz kości ataku z kościami obrony przeciwnika, przy czym liczba kości u każdego nie może przekroczyć 10. Gra posiłkuje się kośćmi 6-cio, 8-mio, 10-cio i 12-sto ściennymi. W praktyce zakupiłem po 10 każdego rodzaju. Szóstki i ósemki to podstawa, zwłaszcza te pierwsze są najtańsze. Dziesiątki i dwunastki to wysoki standard, ale niektóre zasady stawiają na podwyższenie morale w trakcie walk i w zasadzie najlepiej mieć wszystkie. Dobrze jest kupić k6 w sklepie z zabawkami, bo najtańsze. Na resztę polecam ten sklep http://www.zgrami.pl/index.php?cat_id=117, kostki dostałem na 3 dzień, a to tylko dlatego, bo były problemy z kolorami i miła pani do mnie zadzwoniła czy mogą być inne, stad zwłoka :D

: środa, 14 kwietnia 2010, 13:21
autor: Mac gal
Dzięki :). K6 mam tonę z czasów gdy grałem w 40k, pozostałych na razie po 4 sztuki, więc trzeba będzie trochę dokupić...

: środa, 14 kwietnia 2010, 19:31
autor: q.b.
No fakt, kostek dużo, ale sama gra szybciutka. Jak się gra z kartami Fog of War to może to przypominać dobry film akcji. Zwroty sytuacyjne są zaskakujące.

: poniedziałek, 26 kwietnia 2010, 01:09
autor: bnk
Wookush pisze:Przeprowadziłem krótkie śledztwo i chciałbym przedstawić jego wyniki co do możliwości dla skali 1/72 w zmaganiach współczesnych.
USMC, czyli potoczni Marines. Najbardziej grywalni są ci od Cesara, ale i kilka figurek z paczki Revella ujdzie w tłoku. Samochody opancerzone Hummer między innymi Revell (2 w paczce!), czołgi Bradley, Abrams (Trumpter) i transportey Piranha, oraz M113. Helikoptery prezentują się całkiem dobrze, kłopot może być z AH-6, którego trzeba uzyskiwać z OH-6 od Italeri, Lakota, Black Hawk, Chinook (są tez wersje zabawkowe za 12zł) i wersje dawnego Huey. Do powergamingu bez problemu kupicie Apache, czy staruszka Cobrę.
Takie małe sprostowanko do sprzętu USMC używanego współcześnie:

Uzbrojenie piechoty:

broń ręczna:

M9 Beretta
M16A2/M16A4 with RAS - piechurzy
M4 - najczęściej sierżanci lub oficerowie
M249 SAW - 5,56 mm
M240 - 7,62 mm

granatniki:

M203 - 40 mm, podwieszany pod M16/M4
MK19 agl - 40 mm, granatnik automatyczny, głównie zamontowany na pojazdach, rzadziej na trójnogu

moździerze:

M224 60 mm
M252 81 mm

ciężki karabin wsparcia:

M2 - .50 cal

broń snajperska:

M82 Barrett - przeciwsprzętówka
M14 DMR - obecnie raczej już nie używana
M40
SR-25
SAM-R

przeciwpancerna broń piechoty:

AT-4 - ręczna
SMAW - ręczna
SRAW - ręczna
TOW
Javelin - ręczna 2 os. do obsługi

Pojazdy:

M1A1 Abrams
LAV-25 - kołowy transporter opancerzony, czyli coś jak nasze Rosomaki -
AAV-7 - opancerzona amfibia, jednocześnie pojazd szturmowy uzbrojony w M2 i Mk19
HMMWV - fajne zestawy ma dragon, 2 modele w pudełku.
MRAP (nazwa systemu pojazdów, "odpornych" na miny i IED) - modeli chyba jeszcze nie ma w 1/72, tylko scratch zostaje

Artyleria:
M198 155 mm
M777 155 mm - obecnie zastępuje M198

Lotnictwo:


śmigłowce:

AH-1W SuperCobra
CH-46E Sea Knight - obecnie zastepowane przez V-22 Osprey
CH-53D Sea Stallion - obecnie zastepowane przez V-22 Osprey
CH-53E Super Stallion

samoloty:

AV-8B Harrier II
F/A-18 Hornet

To tak dla informacji dla wszystkich którzy chcą wierni odwzorować USMC na stole do gry.

Wszelkie Strykery, Bradleye, Blackhawki to zabawki US Army, oczywiście jak trzeba to wzajemnie sobie armia i korpus pomagają, przylatuje ten co ma bliżej najczęściej i podczas operacji starają się współpracować jeżeli jest taka możliwość.

Ja osobiście właśnie się przymierzam do zakupu 2xAAV7 i 2xbox piechoty od ceasara ;D

: poniedziałek, 26 kwietnia 2010, 13:21
autor: czaki
A czy korpus używa M113?