Strona 1 z 2

[AAR] Ardeny '44

: niedziela, 9 grudnia 2012, 15:42
autor: Raleen
Relacja z rozgrywki na Portalu Strategie:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=132

Re: [AAR] Ardeny '44

: niedziela, 9 grudnia 2012, 15:53
autor: Przemos19
Ciekawie bitwa wygląda, ile łącznie zajęło starcie od momentu rozpoczęcia rozstawiania sił?

Re: [AAR] Ardeny '44

: niedziela, 9 grudnia 2012, 15:54
autor: AWu
Tutaj, było więcej uzupełnień, i przyczyniły się do zwycięstwa, ale nie zmieniały bilansu gry tak drastycznie jak ekstra czołg w w starciu 3 drużyn piechoty z gry Ciszy.

Podoba mi się ta mechanika.

Re: [AAR] Ardeny '44

: niedziela, 9 grudnia 2012, 16:07
autor: Raleen
Zaczęliśmy chyba coś przed 11-tą, a koniec był o 15-tej.

Uzupełnienia w postaci dwóch czołgów po obu stronach były planowe. Natomiast extra był StuG i hanomag, a po stronie alianckiej sekcja z bazookami - to były takie niespodziewajki.

Re: [AAR] Ardeny '44

: niedziela, 9 grudnia 2012, 17:30
autor: Pablo
Ciekawa sprawa z rozstawieniem Amerykanów, podobną sytuację mieliśmy kiedyś grając w Combat Commander'a.
Obrona na górce nawet w okopach nie przynosi spodziewanych efektów, zwłaszcza jak inicjatywa należy do przeciwnika.

Re: [AAR] Ardeny '44

: niedziela, 9 grudnia 2012, 17:35
autor: AWu
Strasznie się wystawili na ogień od poczatku.

Re: [AAR] Ardeny '44

: niedziela, 9 grudnia 2012, 19:25
autor: Raleen
Mieli okopy, zadali też pewne straty nacierającym, jak ci podchodzili. Z drugiej strony, już lord Wellington w epoce napoleońskiej chował swoją piechotę za wzgórzami, zamiast wystawiać ją na nich :) .

Jeśli chodzi o zasady, jedną z kwestii, która się pojawiać musi zawsze w tego typu grach: od kiedy oddział jest widoczny i jak długo. Tutaj jak już raz się uaktywni to przeciwnik zawsze może strzelać w dane miejsce, i jest to generalnie dobre rozwiązanie, ale przydałaby się jakaś zasada, która pozwoli po jakimś czasie nieaktywności takiemu oddziałowi "ukryć się". Trudno mi sobie jednak wyobrazić dobry przepis, który by tą sytuację w pełni "obsłużył".

Re: [AAR] Ardeny '44

: niedziela, 9 grudnia 2012, 21:50
autor: GRZ
Szkoda że mnie nie było zwłaszcza że się potem okazało że niepotrzebnie (zwłaszcza że chciałem w praniu zobaczyć zasady Rafała, które całkiem ciekawie wyglądały na papierze). Gratuluję ciekawej rozgrywki i miło, że tym razem to Niemcy dostali czołg :) .

Re: [AAR] Ardeny '44

: poniedziałek, 10 grudnia 2012, 12:18
autor: Sarmor
Zacząłem czytać i pierwsze, co rzuca się w oczy:
- jeśli Sherman, to M4A1, nie M3,
- Sdkfz jest chyba 250, bo coś krótki na 251.
:P

A tak poza tym, to chyba pierwszy raz widzę tak dużą rozgrywkę przy użyciu FoF... Dajcie znać, jak będziecie przygotowywać kolejną, chętnie wezmę udział lub chociaż przyjdę popatrzeć.

Re: [AAR] Ardeny '44

: poniedziałek, 10 grudnia 2012, 13:03
autor: Raleen
Przepraszam, zawsze coś się nawinie, być może miał być M4A3 i stąd mi się pomyliło (chociaż patrząc po modelach chyba jednak M4A1). Będą koledzy to najwyżej mnie poprawią. Z Pz IV J też były jakieś ustalenia przed grą co do tego czy mają Schurtzen czy nie. Co do transportera, mogło wejść dowolne uzupełnienie, więc nie ma co męczyć tematu. Mogliśmy nawet Pumę sobie wprowadzić, ale nie chcieliśmy już dobijać kolegów Amerykanów :) .

Co do rozgrywek w FoF, tu masz poprzednią, z maja:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=132

Re: [AAR] Ardeny '44

: poniedziałek, 10 grudnia 2012, 14:32
autor: AWu
Powiedzmy tak.
Płyta 57%, działo 75 mm, mokry magazyn amunicji,
Konkretny model dość trudno z tych zdjęć ocenić, bo podstawową różnicą był silnik, pozostałe cechy się zmieniały w rożnych modelach.
Pewnie było jak mówisz M4A3 ;)

Napisz Sherman i nie będzie nikt marudził :>

Ale half track na pewno 250.

Przez was wczoraj ze 2 godziny oglądałem modele II wojenne..Ech
Przynajmniej będę miał co malować na konkurs modelarski :>

Re: [AAR] Ardeny '44

: poniedziałek, 10 grudnia 2012, 16:29
autor: Sarmor
Ale mi nie chodzi o to, czy był Sherman M4A1 czy A3! Mógłbym przysiąc, że w oryginalnym tekście trafił się "Sherman M3A1", a takiego modelu na pewno nie było. ;)
Nie jestem takim znawcą, żeby rozpoznawać poszczególne modele Shermanów z marszu (za wyjątkiem wersji specjalnych i M4A4, ale tych Stany Zjednoczone nie używały).

Re: [AAR] Ardeny '44

: poniedziałek, 10 grudnia 2012, 16:42
autor: Raleen
Tak Sarmorze, była pomyłka i dobrze, że to wychwyciłeś. Zastanawiałem się tylko głośno skąd się wzięła.

Teraz są już same "Shermany" i będzie spokój. Tak samo następnym razem będę pisał "hanomag" :) .

Re: [AAR] Ardeny '44

: poniedziałek, 10 grudnia 2012, 17:00
autor: Sarmor
Akurat potoczna nazwa "Hanomag" odnosi się tylko i wyłącznie do Sdkfz 251. Bez sensu byłoby jej zastosowanie wobec Sdkfz 250, bo ten pojazd robiła firma DEMAG, a nie Hanomag.

Re: [AAR] Ardeny '44

: poniedziałek, 10 grudnia 2012, 17:15
autor: Raleen
Sarmor pisze:Akurat potoczna nazwa "Hanomag" odnosi się tylko i wyłącznie do Sdkfz 251.
A moim zdaniem równie dobrze określenie "Hanomag" może odnosić się do tego drugiego transportera i nie ma znaczenia jego producent. Nie widzę tu większego problemu. Na pewno nikt nie nazywa takiego transportera potocznie "Demag", ja przynajmniej się nie spotkałem. Nazwa "Hanomag" to po prostu nazwa ogólna tego typu niemieckiego transportera półgąsienicowego dla piechoty i tyle. A jak ktoś chce szczegółowo podawać, to podaje numer.

Swoją drogą, chciałem podyskutować o rozgrywce, a widzę, że najwięcej uwagi pochłania analizowanie typów sprzętu. Jak chcecie podyskutować na te tematy, to chyba lepiej założyć odpowiedni wątek w dziale "Struktury i uzbrojenie wojsk" i tam można się wykazać. Mogliśmy się umówić, że to co wstawiliśmy jest transporterem SdKfz 251, i wstawić za niego SdKfz 250, bo akurat SdKfz 251 nie mieliśmy pod ręką. Tak samo mogliśmy się umówić, że ten Sherman jest M4A1, jak i M4A3, czy odnośnie schurtzen Pz IV J.