DRUGA RUNDA

Zorganizowane rozgrywki ligowe w sieci, odbywające się pod patronatem naszego forum, a w przeszłości pod patronatem forum "Ścieżek chwały".
Awatar użytkownika
hubertok
Capitaine
Posty: 881
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Kielce

DRUGA RUNDA

Post autor: hubertok »

Panowie szlachta
Mam następujące propozycje par w 2 rundzie

1. Dante 82 - Kuboff
2. Valmont - Jasz
3. Jans - Węgiełek
4. Raj - Archanioł
5. Komendant - Runnersan
6. Psycho_l - Maćko
7. Voldemort-Peyo
8. Polo-spooky
9. Hubertok- Jednoslowo
10. Leliwa- Stalin


Rozstawienie wg automatów gdyż mamy remis w ankiecie i perfidnie wybrałem opcję preferowaną przeze mnie, która zresztą pozwala na rozpoczęcie 2 rundy.

Czekam na uwagi
Ostatnio zmieniony sobota, 31 marca 2007, 17:09 przez hubertok, łącznie zmieniany 4 razy.
"O Boże, jeśli w ogóle istniejesz, zbaw mą duszę, jeśli w ogóle mam jakąś duszę!"

Brytyjski żołnierz w bitwie pod Blenheim
Awatar użytkownika
Comandante
General de División
Posty: 3012
Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
Lokalizacja: Verulamium
Been thanked: 3 times

Post autor: Comandante »

Nie rozumiem. W koncu Dante gra z Kuboffem czy Valdemort?
Powyższe opinie są mojego autorstwa.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
Awatar użytkownika
hubertok
Capitaine
Posty: 881
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Kielce

Post autor: hubertok »

i jeden i drugi gdybyśmy mieli nieparzystą ilość graczy (patrz "casus Rommela")
na 100% Kuboff grałby z Dante. Z valdemortem tylko gdy Rommel odpusci...
"O Boże, jeśli w ogóle istniejesz, zbaw mą duszę, jeśli w ogóle mam jakąś duszę!"

Brytyjski żołnierz w bitwie pod Blenheim
Awatar użytkownika
Comandante
General de División
Posty: 3012
Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
Lokalizacja: Verulamium
Been thanked: 3 times

Post autor: Comandante »

proponuje w drugiej rundzie dodawac przed numerem gry cyfre 2
Powyższe opinie są mojego autorstwa.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
Awatar użytkownika
hubertok
Capitaine
Posty: 881
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Kielce

Post autor: hubertok »

widzę, ze pomysł się przyjął bo komendant nawet już grę założyl :)

KONIECZNIE ZAKŁADAJCIE GRY Z PL PRZED NAZWĄ I 2 JAKO NUMEREM RUNDY!!!

PROSZĘ TEŻ O KASOWANIE SKOŃCZONYCH GIER!!!
"O Boże, jeśli w ogóle istniejesz, zbaw mą duszę, jeśli w ogóle mam jakąś duszę!"

Brytyjski żołnierz w bitwie pod Blenheim
Jans
Sergent
Posty: 121
Rejestracja: środa, 18 października 2006, 10:57
Been thanked: 1 time

Re: DRUGA RUNDA

Post autor: Jans »

hubertok pisze: Voldemorth zagra z kuboffem (imho jedyny wyjątek na rzecz rankingu) - nie chciałbym aby był 2 razy zgratisowany - raz za automata a arz za granie z graczem o jeszcze nie znanych przez nas mozliwościach :)
Tego nie rozumiem - szczególnie, że gra z Rommelem może jeszcze wpłynąć na rozstawienie. Zresztą proponuję stosować reguły jednoznacznie, bez wyjątków.

I żeby uniknąć wątpliwości na przyszłość proponuję od razu ustalić reguły na kolejne rundy - pewnie przy równej ilości zwycięstw (dużych punktów) liczą się małe punkty, a później suma rozegranych etapów (?).
Awatar użytkownika
hubertok
Capitaine
Posty: 881
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Kielce

Re: DRUGA RUNDA

Post autor: hubertok »

Jans pisze: I żeby uniknąć wątpliwości na przyszłość proponuję od razu ustalić reguły na kolejne rundy - pewnie przy równej ilości zwycięstw (dużych punktów) liczą się małe punkty, a później suma rozegranych etapów (?).
Myslę, ze to niezły pomysł racjonalnie współgrający z koncepcją "automatową"
"O Boże, jeśli w ogóle istniejesz, zbaw mą duszę, jeśli w ogóle mam jakąś duszę!"

Brytyjski żołnierz w bitwie pod Blenheim
Awatar użytkownika
Jasz
Général de Brigade
Posty: 2146
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jasz »

Ja jak zwykle jestem za a nawet przeciw.
Nie podoba mi się pomysł z tymi podwójnymi grami. Starsznie to skomplikowany. Wg mne najgorszy gracz powinien gostawać walkowera (20-0) i tyle. W następnej parti musiałby bronić swojej wysokiej pozycji. Rzucanie kogoś na pożarcie Kuboffowi nie wydaj mi się fair.
Kuboff
Adjudant
Posty: 212
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kuboff »

oj tam od razu na pozarcie. bramki sa przeciez dwie...

nie robcie ze mnie demona... moze i dobrze gram, ale przeciez jestem do ogrania...

:)
Awatar użytkownika
Jasz
Général de Brigade
Posty: 2146
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jasz »

rozstawcie szybko peyo bo on gra tylko wieczorami i troche to zawsze trwa
Awatar użytkownika
Peyo
Adjudant
Posty: 249
Rejestracja: czwartek, 26 października 2006, 00:32
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post autor: Peyo »

Dzięki Jaszu :)
No właśnie rozstawcie mnie szybko :) do grania wieczorami jeszcze teraz dojdą liczne wyjazdy służbowe kiedy w ogóle będę poza domem
Awatar użytkownika
hubertok
Capitaine
Posty: 881
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Kielce

Post autor: hubertok »

Peyo pisze:Dzięki Jaszu :)
No właśnie rozstawcie mnie szybko :) do grania wieczorami jeszcze teraz dojdą liczne wyjazdy służbowe kiedy w ogóle będę poza domem
To nie takie proste skoro wszyscy toczymy gry...
"O Boże, jeśli w ogóle istniejesz, zbaw mą duszę, jeśli w ogóle mam jakąś duszę!"

Brytyjski żołnierz w bitwie pod Blenheim
Awatar użytkownika
Jasz
Général de Brigade
Posty: 2146
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jasz »

ale Ty Hubercie juz konczysz wiec powinienes zagrac z Peyo
Awatar użytkownika
hubertok
Capitaine
Posty: 881
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Kielce

Post autor: hubertok »

Jasz pisze:ale Ty Hubercie juz konczysz wiec powinienes zagrac z Peyo
Też nad tym myślałem, choć wcale nie jest powiedziane, ze szybko skończymy - niby 2 PZ zostało ale przy okopanych wszędzie rosjanach nie będzie tak znowu łatwo. Nie mówiąc już o kilku VP dla aliantów z samych kart.
Dlatego byłbym ostrozny. Dodatkowo nie wiadomo czy stalin lub vivce versa nie zmiażdzą się automatem, także gra Rommela się ciągnie.
Tutaj teoretycznie każda gra może się skończyć automatem...

ps. No i nie omieszkam dodać, że wcale nie uśmiecha mi się gra z Peyo :wink: :cool: bo kolejną grę też chciałbym wygrać :wink:
"O Boże, jeśli w ogóle istniejesz, zbaw mą duszę, jeśli w ogóle mam jakąś duszę!"

Brytyjski żołnierz w bitwie pod Blenheim
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43336
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3917 times
Been thanked: 2488 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Jak ostatnio przeglądam dyskusje w działach o grach mam wrażenie, że jest bardziej merytorycznie niż w Lidze PoG, aczkolwiek brak mi dłuższych relacji w stylu Strategosa, ale może to wina tego, że i w innych działach forum sporo się dzieje i nie chcecie się rozdrabniac..

Jak by jednak jakieś dłuższe teksty się pojawiały byłoby fajnie :)
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Zablokowany

Wróć do „Forumowa Liga Ścieżek chwały”