DRUGA RUNDA
DRUGA RUNDA
Panowie szlachta
Mam następujące propozycje par w 2 rundzie
1. Dante 82 - Kuboff
2. Valmont - Jasz
3. Jans - Węgiełek
4. Raj - Archanioł
5. Komendant - Runnersan
6. Psycho_l - Maćko
7. Voldemort-Peyo
8. Polo-spooky
9. Hubertok- Jednoslowo
10. Leliwa- Stalin
Rozstawienie wg automatów gdyż mamy remis w ankiecie i perfidnie wybrałem opcję preferowaną przeze mnie, która zresztą pozwala na rozpoczęcie 2 rundy.
Czekam na uwagi
Mam następujące propozycje par w 2 rundzie
1. Dante 82 - Kuboff
2. Valmont - Jasz
3. Jans - Węgiełek
4. Raj - Archanioł
5. Komendant - Runnersan
6. Psycho_l - Maćko
7. Voldemort-Peyo
8. Polo-spooky
9. Hubertok- Jednoslowo
10. Leliwa- Stalin
Rozstawienie wg automatów gdyż mamy remis w ankiecie i perfidnie wybrałem opcję preferowaną przeze mnie, która zresztą pozwala na rozpoczęcie 2 rundy.
Czekam na uwagi
Ostatnio zmieniony sobota, 31 marca 2007, 17:09 przez hubertok, łącznie zmieniany 4 razy.
"O Boże, jeśli w ogóle istniejesz, zbaw mą duszę, jeśli w ogóle mam jakąś duszę!"
Brytyjski żołnierz w bitwie pod Blenheim
Brytyjski żołnierz w bitwie pod Blenheim
- Comandante
- General de División
- Posty: 3012
- Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
- Lokalizacja: Verulamium
- Been thanked: 3 times
- Comandante
- General de División
- Posty: 3012
- Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
- Lokalizacja: Verulamium
- Been thanked: 3 times
Re: DRUGA RUNDA
Tego nie rozumiem - szczególnie, że gra z Rommelem może jeszcze wpłynąć na rozstawienie. Zresztą proponuję stosować reguły jednoznacznie, bez wyjątków.hubertok pisze: Voldemorth zagra z kuboffem (imho jedyny wyjątek na rzecz rankingu) - nie chciałbym aby był 2 razy zgratisowany - raz za automata a arz za granie z graczem o jeszcze nie znanych przez nas mozliwościach
I żeby uniknąć wątpliwości na przyszłość proponuję od razu ustalić reguły na kolejne rundy - pewnie przy równej ilości zwycięstw (dużych punktów) liczą się małe punkty, a później suma rozegranych etapów (?).
Re: DRUGA RUNDA
Myslę, ze to niezły pomysł racjonalnie współgrający z koncepcją "automatową"Jans pisze: I żeby uniknąć wątpliwości na przyszłość proponuję od razu ustalić reguły na kolejne rundy - pewnie przy równej ilości zwycięstw (dużych punktów) liczą się małe punkty, a później suma rozegranych etapów (?).
"O Boże, jeśli w ogóle istniejesz, zbaw mą duszę, jeśli w ogóle mam jakąś duszę!"
Brytyjski żołnierz w bitwie pod Blenheim
Brytyjski żołnierz w bitwie pod Blenheim
- Jasz
- Général de Brigade
- Posty: 2146
- Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
- Lokalizacja: Warszawa
Ja jak zwykle jestem za a nawet przeciw.
Nie podoba mi się pomysł z tymi podwójnymi grami. Starsznie to skomplikowany. Wg mne najgorszy gracz powinien gostawać walkowera (20-0) i tyle. W następnej parti musiałby bronić swojej wysokiej pozycji. Rzucanie kogoś na pożarcie Kuboffowi nie wydaj mi się fair.
Nie podoba mi się pomysł z tymi podwójnymi grami. Starsznie to skomplikowany. Wg mne najgorszy gracz powinien gostawać walkowera (20-0) i tyle. W następnej parti musiałby bronić swojej wysokiej pozycji. Rzucanie kogoś na pożarcie Kuboffowi nie wydaj mi się fair.
To nie takie proste skoro wszyscy toczymy gry...Peyo pisze:Dzięki Jaszu
No właśnie rozstawcie mnie szybko do grania wieczorami jeszcze teraz dojdą liczne wyjazdy służbowe kiedy w ogóle będę poza domem
"O Boże, jeśli w ogóle istniejesz, zbaw mą duszę, jeśli w ogóle mam jakąś duszę!"
Brytyjski żołnierz w bitwie pod Blenheim
Brytyjski żołnierz w bitwie pod Blenheim
Też nad tym myślałem, choć wcale nie jest powiedziane, ze szybko skończymy - niby 2 PZ zostało ale przy okopanych wszędzie rosjanach nie będzie tak znowu łatwo. Nie mówiąc już o kilku VP dla aliantów z samych kart.Jasz pisze:ale Ty Hubercie juz konczysz wiec powinienes zagrac z Peyo
Dlatego byłbym ostrozny. Dodatkowo nie wiadomo czy stalin lub vivce versa nie zmiażdzą się automatem, także gra Rommela się ciągnie.
Tutaj teoretycznie każda gra może się skończyć automatem...
ps. No i nie omieszkam dodać, że wcale nie uśmiecha mi się gra z Peyo bo kolejną grę też chciałbym wygrać
"O Boże, jeśli w ogóle istniejesz, zbaw mą duszę, jeśli w ogóle mam jakąś duszę!"
Brytyjski żołnierz w bitwie pod Blenheim
Brytyjski żołnierz w bitwie pod Blenheim
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43396
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Jak ostatnio przeglądam dyskusje w działach o grach mam wrażenie, że jest bardziej merytorycznie niż w Lidze PoG, aczkolwiek brak mi dłuższych relacji w stylu Strategosa, ale może to wina tego, że i w innych działach forum sporo się dzieje i nie chcecie się rozdrabniac..
Jak by jednak jakieś dłuższe teksty się pojawiały byłoby fajnie
Jak by jednak jakieś dłuższe teksty się pojawiały byłoby fajnie
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)