Wielkie ewakuacje (A. Perepeczko, Alma-Press)

[Raleen]

Recenzja książki na Portalu Strategie:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=112

Autorem recenzji jest Raleen.

[Teufel]

Szkoda, że autor skupił się na dobrze znanych ewakuacjach i w pozycji nie ma Tallina i Odessy 1941, Sewastopola 1942 i 1944 czy Tunezji 1943. Książka wydaje się mi przez to niepełna.

[Raleen]

To by było kolejne kilkaset stron. Zamysł był chyba taki, żeby ukazać ewakuacje w wykonaniu aliantów zachodnich, gdzie występuje pewien wspólny mianownik. Do tego ważne były wątki polskie, tutaj też znaleźć można wiele powiązań między poszczególnymi ewakuacjami. Formalnie podtytuł zawęża temat, więc nikt się przyczepić nie może.

Z kolei jak miałby zmniejszać objętość kosztem zmniejszania szczegółowości, zdecydowanie wolę tak jak jest, a o innych ewakuacjach najlepiej kolejny tom.

[Teufel]

Akurat ewakuacja Tallina czy Odessy były porównywalne, jak nie większe, w stosunku do greckiej czy norweskiej , więc chyba odpowiedniejszy tytuł to "znane ewakuacje". Wątpię by pan Perepeczko chciał dopisać II tom.

[Raleen]

Zgadza się, kontynuacji nie będzie. Z tylnej części okładki wynika, że mają się pojawić następne pozycje w serii:

- Korsarze III Rzeszy
- Marynarka wojenna Francji 1792-1942 (to by mnie chyba najbardziej interesowało, chociaż zakres czasowy duży - zależy jak gruba będzie książka)
- Łamacze blokady
- Morze Śródziemne w ogniu