Bagnety Republiki (J. Lynn, Napoleon V)

Literatura, ze szczególnym uwzględnieniem literatury historycznej i militarnej.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2490 times
Kontakt:

Bagnety Republiki (J. Lynn, Napoleon V)

Post autor: Raleen »

Niedawno nabyłem książkę. Mam już Cesarskie bagnety, więc ta jawiła mi się jako pewna analogia... O książce przeczytałem co nieco w opisach, czy raczej krótkich informacjach, jakie zamieszczają wydawca i sprzedawcy, natomiast to co znalazłem we wstępie idealnie wpasowuje się w moje oczekiwania i zainteresowania, jak chyba żadna książka. Rozpłynąłem się... Wstęp, z którego można się dowiedzieć bardzo dużo konkretnych rzeczy o książce (oby takie były w każdej publikacji). Jeśli tylko znajdę w niej to czego się spodziewam (na podstawie wstępu), kto wie czy nie będzie to jedna z najwartościowszych książek o tym okresie (mam na myśli okres rewolucji francuskiej i epokę napoleońską) - to oczywiście mój subiektywny punkt widzenia. Ze wstępu (s. 9-10):

Moje studium bada motywację i taktykę żołnierzy, którzy stanęli w obronie swojej ojczyzny w kluczowych pierwszych latach wojny. Skupia się na walce lub dokładniej: na skuteczności bojowej. Po pierwsze jest historią szczegółów, analizą składu, dowodzenia, dyscypliny, edukacji, doktryny, szkolenia i stylu walki armii. Po drugie, jest analizą charakteru, motywacji oddziału i relacji pomiędzy motywacją a taktyką batalionów w polu.

Ponieważ ostatecznie poruszono tu tradycyjny problem – jak żołnierze radzili sobie w bitwie – wiele z zadanych pytań zostało postawionych już wcześniej, lecz szukałem odpowiedzi w nowy sposób. Dyskusję kształtują teorie spójności oddziału i skuteczności bojowej zapożyczone z nauk społecznych. Podkreślają takie rzadko brane pod uwagę czynniki, jak poczucie indywidualnej wartości, wspólne przekonania i standardy narzucone przez grupę. Bogaty dorobek „nowej historii wojskowości” dostarcza świeżych informacji i spostrzeżeń. Na przestrzeni ostatniego dziesięciolecia ukazało się kilka dobrych prac, w których zbadano armię francuską ze społecznego, politycznego lub instytucjonalnego punktu widzenia. Korzystałem z nich i mam nadzieję, że moja własna praca je uzupełnia. Moim celem było zintegrowanie ich ustaleń z badaniem żołnierzy pod ostrzałem. Przy rekonstrukcji samego systemu taktycznego moje badania opierały się na podejściu ilościowym opracowanym w celu wykroczenia poza wąskie doświadczenia i subiektywne oceny poszczególnych zwolenników tego czy innego punktu widzenia.


(…)

Rezultaty moich badań kwestionują podręcznikowy pogląd, jakoby rewolucyjni żołnierze, niewykwalifikowani, lecz powodowani patriotycznym entuzjazmem, wygrali po prostu dlatego, że zmiażdżyli swoich przeciwników dzięki niezgrabnej, hordowej taktyce ataku na bagnety. Oczywiście każda nowa interpretacja atakuje swojego chochoła. Czasami publikowane są bardziej umiarkowane poglądy, a niektóre najbardziej fachowe słowa krytyki zaprzeczają stereotypowi, utrzymując, że Francuzi walczyli jedynie jako lekka piechota lub w linii w pierwszych latach wojny. Jednakże przez ostatnie dwa stulecia większość badaczy kładła nacisk wyłącznie na starcie en masse. Wbrew temu historia przedstawiona w tej książce to historia złożoności. Motywacja obejmowała o wiele więcej niż jedynie patriotyzm, a taktyka nie składała się wyłącznie z szaleńczych ataków. Tylko drobiazgowa i zróżnicowana analiza może naprawdę wyjaśnić, dlaczego bagnety Republiki odniosły zwycięstwo.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Schtrasny
Capitaine-Adjudant-Major
Posty: 957
Rejestracja: poniedziałek, 4 maja 2015, 12:31
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 54 times
Been thanked: 33 times

Re: Bagnety Republiki (J. Lynn, Napoleon V)

Post autor: Schtrasny »

Duże prawdopodobieństwo, ze po takiej recenzji dokonam zakupu. :geek:
"Niech zapłaczą piękne panny z Petersburga!"
https://miniwarsy.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2490 times
Kontakt:

Re: Bagnety Republiki (J. Lynn, Napoleon V)

Post autor: Raleen »

Jak poczytam to coś więcej napiszę, ale może ktoś inny już czytał to już teraz podzieli się swoimi wrażeniami.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2490 times
Kontakt:

Re: Bagnety Republiki (J. Lynn, Napoleon V)

Post autor: Raleen »

Recenzja książki na Portalu Strategie:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=112
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Literatura”