Przysiadłem ze względu na J.K. Simmons`a oraz Oliwkę Williams i mam bardzo mieszane uczucia.RAJ pisze:Właśnie jestem po pierwszym odcinku nowego serialu na HBO - "Odpowiednik". Polecam.
Pod względem aktorstwa przyczepić się nie mogę. Klimat niezły. Gdyby to był "zwykły" serial szpiegowski/kryminalny byłoby super.
No ale nie jest.
Przede wszystkim założenie podstawowe jest głupsze niż we "Fringe" (a tam już jechali po bandzie), po drugie pomysł żeby to nie był zamknięty miniserial wynika chyba wyłącznie z pazerności producentów, bo wszystko można było zgrabnie podomykać i wyszłoby całkiem spoko zakończenie a tym samym nie pojawiłby się jeden naprawdę idiotyczny motyw na końcu (żona Quayle`a nożem wykańcza cyngla ze spluwą??? No ludzie...), a po trzecie (i tu może się czepiam, ale takie rzeczy bolą) - motyw z filiżanką to tak ordynarna zrzynka, że po prostu aż przykro było patrzeć...
Podsumowując: aktorsko jest naprawdę dobrze, ale koncepcja + przeciągnięcie na minus.
No i ostatni ból tyłka: zdecydowanie za mało Lotte.