[FILM] Flyboys
- maly_kapral
- Capitaine
- Posty: 830
- Rejestracja: czwartek, 1 marca 2007, 14:22
- Lokalizacja: Kościan pod Poznaniem
[FILM] Flyboys
Polecam. Szczególnie ze względu na sceny walki. W sumie to tylko dlatego. Niby film na podstawie autentycznych wydarzeń ale nie do końca chce mi się wierzyć.
http://pl.youtube.com/watch?v=BHMbm_gxfyM
http://pl.youtube.com/watch?v=BHMbm_gxfyM
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 21 lipca 2008, 11:19 przez maly_kapral, łącznie zmieniany 1 raz.
- Gilgamesh44
- Adjudant
- Posty: 254
- Rejestracja: środa, 10 października 2007, 17:02
- Lokalizacja: s komputra
Ten czarny pilot to według "klucza Oramusa" - "kobieta, dziecko, murzyn"? :rotfl:
Ale jak to jest od twórców Dnia Niepodległosci. :>
Bieganie po wybuchającym zeppelinie wymiata.
Pytanie do ekspertów od WWI - czy tam przypadkiem nie jest na jedną walkę za dużo tych trzypłatowych Fokkerów? Jeśli dobrze kojarzę, to one powinny być rzadkością.
(obejrzę na dvd, w kinie bym nie wysiedział)
Ale jak to jest od twórców Dnia Niepodległosci. :>
Bieganie po wybuchającym zeppelinie wymiata.
Pytanie do ekspertów od WWI - czy tam przypadkiem nie jest na jedną walkę za dużo tych trzypłatowych Fokkerów? Jeśli dobrze kojarzę, to one powinny być rzadkością.
(obejrzę na dvd, w kinie bym nie wysiedział)
"Jeśli będę zdrów, nie cierpienia Jonów bedą przedmiotem ich [Greków] gawęd, lecz ich własne"
Re: [FILM] Flyboys.
Słucham??? Gdyby wyciąć te "sceny walki", to pozostałby zwykły, idiotyczny hollywoodzki melodramat. Ze "scenami walk" to po prostu zgroza! Wszystko wygenerowane komputerowo, bez minimalnej choćby wiedzy o podstawach aerodynamiki i samolotach I wojny światowej. Żeby przeciętny widz amerykański (IQ=8) cokolwiek z tego zrozumiał, wszyscy bad boys to Red Baronowie na czerwonych trójpłatach. Tymczasem, gdy Amerykanie na ochotnika walczyli w Eskadrze La Fayette (USA były wtedy neutralne) , Fokkery D.I w ogóle jeszcze nie istniały!maly_kapral pisze:Polecam. Szczególnie ze względu na sceny walki.
W powietrzu tłok jak na 5th Avenue w godzinach szczytu - żeby było efektowniej. Bieganie po balonach i strzelanie do siebie z pistoletów... szkoda gadać. Pilot Murzyn - i tak dobrze, że nie ma latynoskiego transwestyty wyznania mojżeszowego, bitego w dzieciństwie przez matkę-Irlandkę i ojca, eskimoskiego emigranta o zapędach artystyczno-sadystycznych.
Gdzie się da ostrzegam w sieci przed oglądaniem tego filmu (na tym forum są chyba ze trzy wątki na ten temat) - ale nic nie pomaga, wciąż są chętni. Na którymś amerykańskim forum obrażono się na mnie za krytykę filmu - chyba ugodziłem w "tradycyjne amerykańskie wartości". A napisałem tylko dość niewinnie, że Flyboys przypomina mi kiepskie demo skopanej gry komputerowej. ;D
I nie chodzi o żaden "realizm"! W Czasie Apokalipsy nie ma żadnego realizmu i jest to film wybitny.
Cóż - de gustibus...
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- maly_kapral
- Capitaine
- Posty: 830
- Rejestracja: czwartek, 1 marca 2007, 14:22
- Lokalizacja: Kościan pod Poznaniem
"Red Baron" 3D jest wciąż najlepszym symulatorem walk powietrznych I wojny światowej. Mimo "przedpotopowej" grafiki dobrze oddaje zachowanie samolotów w locie, ich zróżnicowane możliwości manewrowe, wytrzymałość itp. Ma dobrze zaplanowany rozwój kampanii i kariery pilota, różnorodne misje i wiele innych smaczków. W grze nie napotkasz w powietrzu dwóch i pół miliona samolotów przeciwnika, a często się zdarza (zgodnie z historyczną rzeczywistością), że nie napotkasz żadnego wroga, albo nie będziesz w stanie nawiązać z nim walki.
Krótko mówiąc: przy wszystkich swoich zrozumiałych ograniczeniach, Red Baron 3D jest świetną grą. w odróżnieniu od filmu.
Ale jak pisałem - każdy ocenia jak chce, więc bez urazy.
Krótko mówiąc: przy wszystkich swoich zrozumiałych ograniczeniach, Red Baron 3D jest świetną grą. w odróżnieniu od filmu.
Ale jak pisałem - każdy ocenia jak chce, więc bez urazy.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- maly_kapral
- Capitaine
- Posty: 830
- Rejestracja: czwartek, 1 marca 2007, 14:22
- Lokalizacja: Kościan pod Poznaniem