"Serial opowiada o dziwnych i szalonych przypadkach Hansa Klopssa, uwikłanego w szereg najróżniejszych intryg: miłosnych, politycznych i obyczajowych. Jak na prawdziwego bohatera przystało, nie szczędzi on wysiłków, by pomóc bojownikom podziemia, światowej koalicji antyfaszystowskiej, rządowi RP na wychodźstwie oraz, albo przede wszystkim, pięknym kobietom odwiedzającym Generalną Gubernię w tajnych misjach. Punktem wyjścia tego serialu jest śmierć sławnego agenta, o pseudonimie J-23, na froncie wschodnim." -
www.wp.pl
Czyli zapowiada się "Allo! Allo!" w naszym wydaniu. Bardzo jestem ciekawy, co z tego wyniknie, czy klimat będzie podobny, wreszcie czy będzie śmieszne
Jedno nie ulega wątpliwości, na pewno nie będzie gorsze od "Tajemnicy Twierdzy Szyfrów"
Polsat, sobota, 22.30
