[Film] Jutro idziemy do kina
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
[Film] Jutro idziemy do kina
A to widowisko jak Wam się podobało?
Reklamowali wcześniej, że hej
Mi się bardzo podobała gra aktorska Kuby Wesołowskiego.
Wszystko w nurcie historycznym, jak sądzę w związku z kampanią wrześniową.
Reklamowali wcześniej, że hej
Mi się bardzo podobała gra aktorska Kuby Wesołowskiego.
Wszystko w nurcie historycznym, jak sądzę w związku z kampanią wrześniową.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
O wojnie niewiele, ale o życiu żołnierskim owszem..
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Chevau-léger
- Sous-lieutenant
- Posty: 364
- Rejestracja: czwartek, 24 sierpnia 2006, 09:06
- Lokalizacja: Varsovie
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Co do tego zwiastuna odniosłem dokładnie takie samo wrażenie. Jakby to takie urwane. Ale wkrótce leciał kolejny film z Olbrychskim - pewnie będzie z tego taka seria filmów (ale nie serial).. Lepsze to na pewno niż lecące o tych porach telenowele.Chevau-léger pisze:nie, tak opowieść o beztroskich dniach przed wojną, a zabawa po maturze wyglądała jak impreza techno...niezbyt mi się podobało..zabrakło troche głębi-a w ogóle to tak sie to oglądało jak zwiastun jakiegoś serialu niż film fabularnytam cos bylo w ogole o wojnie ?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Psycho_l
- Adjudant-Major
- Posty: 324
- Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:08
- Lokalizacja: Wrocław
A mi się podobało, nawet bardzo. Dobry pomysł (maturzyści idący do wojska w 1939 roku...), klimat i wykonanie. Według mnie WARTO.
Ta scena gdy ida sobie rano po plaży a tu lecą niemieckie samoloty była kapitalna.
No i scena gdy laska mówi "gorąco tu.." i ściąga majtki.... (ale to może nie w kontekscie historyczno - wojennym )
"impreza techno" ??? - raczej wiejskie wesele....
Tylko co było dalej???????? czekam na film "Wczoraj mieliśmy iść do kina"
Ta scena gdy ida sobie rano po plaży a tu lecą niemieckie samoloty była kapitalna.
No i scena gdy laska mówi "gorąco tu.." i ściąga majtki.... (ale to może nie w kontekscie historyczno - wojennym )
"impreza techno" ??? - raczej wiejskie wesele....
Tylko co było dalej???????? czekam na film "Wczoraj mieliśmy iść do kina"
- Jasz
- Général de Brigade
- Posty: 2146
- Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
- Lokalizacja: Warszawa
scena z bombowcami - no cóż jak dlamnie kiszka? po pierwsze dlaczego one lecą tuż nad ziemią? radarów się boją? pozatym to przelocie na nasz parą przestają lecieć w szyku widać to poprostu była taka defilada specjalnie dla nich;Psycho_l pisze:A mi się podobało, nawet bardzo. Dobry pomysł (maturzyści idący do wojska w 1939 roku...), klimat i wykonanie. Według mnie WARTO.
Ta scena gdy ida sobie rano po plaży a tu lecą niemieckie samoloty była kapitalna.
No i scena gdy laska mówi "gorąco tu.." i ściąga majtki.... (ale to może nie w kontekscie historyczno - wojennym )
"impreza techno" ??? - raczej wiejskie wesele....
Tylko co było dalej???????? czekam na film "Wczoraj mieliśmy iść do kina"
jak ktoś stawia na ściąganie majtek to może i fajny ten film - jak dla mnie telenowela
- Psycho_l
- Adjudant-Major
- Posty: 324
- Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:08
- Lokalizacja: Wrocław
Każdą powieść można oskarżyć o brak 100% wierności realiom historycznym...
Krzyżakom - bo ktoś był w tenisówkach, inny miał zegarek na ręce
Włodyjowskiemu - bo ciężarowka jechała
Matrixowi - bo komórkę trzymal miał raz w jednej raz w drugiej kieszeni
itd.
Ale przecież nie o to chodzi!!!!!
Rozumiem że ciebie "kręcą" tylko kroniki filmowe, reszta to telenowele...
Teksty o "stawianiu na ściąganie majtek" to sobie daruj, bo albo nierozumiesz dowcipu, albo każdy dowcip to dla ciebie "telenowela"
Krzyżakom - bo ktoś był w tenisówkach, inny miał zegarek na ręce
Włodyjowskiemu - bo ciężarowka jechała
Matrixowi - bo komórkę trzymal miał raz w jednej raz w drugiej kieszeni
itd.
Ale przecież nie o to chodzi!!!!!
Rozumiem że ciebie "kręcą" tylko kroniki filmowe, reszta to telenowele...
Teksty o "stawianiu na ściąganie majtek" to sobie daruj, bo albo nierozumiesz dowcipu, albo każdy dowcip to dla ciebie "telenowela"