Krawawe Diamenty [Film]

Filmy, seriale, programy telewizyjne i wszelkie inne tematy związane z kinem i telewizją.
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Krawawe Diamenty [Film]

Post autor: Nico »

Trochę za długi film, ale mimo wszystko bardzo fajny. Dość ostry i brutalny, nie z powodu 'krwi', ale kto i jak ją momentami przelewa. Poza tym bardzo dobra rola Leo Di Caprio, zmył z siebie ostatecznie hańbę zagrania w Titanicu ;-).
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Poza morałem z zakończenia film znakomity. Jeden z lepszych jakie ostatnio widziałem. Di Caprio znów bardzo dobry.
Czyli o filmie napisałem to samo co możnaby napisać o Infiltracji.
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Anomander Rake pisze:Poza morałem z zakończenia film znakomity. Jeden z lepszych jakie ostatnio widziałem. Di Caprio znów bardzo dobry.
Czyli o filmie napisałem to samo co możnaby napisać o Infiltracji.
Czy ja wiem, czy morał? TIA pamiętasz? This is Africa, w końcu i jego dopadł los rodziny, znajomych z RPA, dowódcy którego właśnie zabił. Wiedział, że umiera, zakochał się, to co miał robić?
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Miałem raczej na myśli samo zakończenie, w Londynie bodajże. Jakoś nie przypadło mi do gustu.
Bo to, że bohater grany przez Di Caprio zginął jest ciekawym urozmaiceniem tego typu filmów.
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Anomander Rake pisze:Miałem raczej na myśli samo zakończenie, w Londynie bodajże. Jakoś nie przypadło mi do gustu.
A to się zgadzam. Wchodzi ten Salomon na końcu w garniturze od Gucciego ;D i mówi jak to źle w Afryce, wszyscy klaszczą, bla bla bla. Potem wszyscy deklarują pewnie jak to pomogą Afryce, jest bankiet za 10,000$ lub więcej ;), wszyscy nażerają się, uśmiechają, jest cudnie i pięknie, a w Afryce nic się nie zmienia ;>.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Gustavus
Warrant Officer
Posty: 830
Rejestracja: piątek, 2 marca 2007, 18:36
Lokalizacja: Włochy ;)

Post autor: Gustavus »

Nico pisze:Wchodzi ten Salomon na końcu w garniturze od Gucciego ;D i mówi jak to źle w Afryce, wszyscy klaszczą, bla bla
Otóż to. W sumie ciekawy film i dobrze mi się go oglądało ale te zakończenie było poprostu "niesmaczne".
Może jestem cyniczny ale dla mnie to nie był happy end.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Film”