Ogólna dyskusja filmowa

Filmy, seriale, programy telewizyjne i wszelkie inne tematy związane z kinem i telewizją.
Awatar użytkownika
Torgill
General of the Army
Posty: 6209
Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 917 times
Been thanked: 435 times
Kontakt:

Re: Rosyjskie filmy wojenne

Post autor: Torgill »

Darth Stalin pisze:Fale ci się pomyliły... CzA (1979) (i do tego Łowca Jeleni z 1978) to zupełnie inne lata niż Pluton (1986), FMJ (1987) i U4L (1989), a "fala reganowska" była wcześniej niż P, FMJ i U4L - Zaginiony w Akcji 1984, druga część 1985, Rambo II też 1985.
Nie chodzi o to kiedy filmy powstały, tylko co przedstawiały i w jaki sposób. ZwA, czy Rambo II to jedna fala/kategoria, ŁJ, P. U4L, CzA to druga fala/kategoria. Wszystko dotyczyło rozliczeń z Wietnamem i było wciąż dosyć świeże bo ludzie to pamiętali bardzo dobrze, nawet za Regana właśnie. Regan jest pewną cezurą, gdyż wtedy filmowcy odważniej zaczęli mówić w inny sposób o tej wojnie, niż wcześniej, niż w sposób który narzucił CzA. Od tej pory istniały dwie równoległe fale/kategorie. Aż do lat 90-tych, kiedy temat przycichł.

Byliśmy żołnierzami to zupełnie inna kategoria filmu, inny rodzaj kina.
Darth Stalin pisze:9. Kompania zdecydowanie NIE walczyła z talibami.
Mudżahedinami.
Darth Stalin pisze:Ja tam żadnej "konieczności" nie widzę...
To inne filmy oglądaliśmy. Jak mawiają Rzymianie de gustibus...
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Rosyjskie filmy wojenne

Post autor: Telamon »

Byliśmy żołnierzami to zupełnie inna kategoria filmu, inny rodzaj kina.
Chętnie bym się dowiedział jak Ty widzisz w takim razie ten film.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6571
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 73 times
Been thanked: 170 times

Re: Rosyjskie filmy wojenne

Post autor: Darth Stalin »

Byliśmy żołnierzami to zupełnie inna kategoria filmu, inny rodzaj kina.
To znaczy konkretnie JAKI "inny"?
"Rozliczeniowy aprobujący" czy "rozliczeniowy negujący" sens udziału Ameryki w tej wojnie?
Bo do tego te dwie fale się sprowadzały.
Darth Stalin pisze:9. Kompania zdecydowanie NIE walczyła z talibami.
Mudżahedinami.
Zasadnicza różnica.
Darth Stalin pisze:Ja tam żadnej "konieczności" nie widzę...
To inne filmy oglądaliśmy. Jak mawiają Rzymianie de gustibus...
Nie chodzi o "gusty" tylko o to, skąd niby wynika ta rzekoma "konieczność" wojny pokazanej w "9. Kompanii"?
Kto i gdzie tam stwierdza "musimy tam iść, nawet jeśli nie chcemy"? (bo na tym owa "konieczność" polegała).
Z jakich scen ma to wynikać?
Awatar użytkownika
Sarmor
Lieutenant General
Posty: 4286
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 146 times
Been thanked: 110 times
Kontakt:

Re: Rosyjskie filmy wojenne

Post autor: Sarmor »

Torgill pisze:Od tej pory istniały dwie równoległe fale/kategorie.
Wydaj mi się, że jednak "fala" jest używana do określania grupy filmów powstałych w krótkim okresie czasu (z takim użyciem spotkałem się czytając teksty filmoznawcze), więc Czas Apokalipsy i Pluton to nie jest jedna fala.
Darth Stalin pisze:
Byliśmy żołnierzami to zupełnie inna kategoria filmu, inny rodzaj kina.
To znaczy konkretnie JAKI "inny"?
"Rozliczeniowy aprobujący" czy "rozliczeniowy negujący" sens udziału Ameryki w tej wojnie?
Na tyle, na ile ten film pamiętam, nie wydawał się ani negujący, ani aprobujący. I dlatego nie jest to "typowy amerykański film o Wietnamie", jak go Telamon nazwał.
Chyba że zestawimy wątek doręczania listów z epilogiem o utraceniu LZ - wtedy można Byliśmy żołnierzami uznać za negujący, ale na pewno nie w tej skali, co wspomniane wyżej filmy.
TheNode.pl – zapraszam!
Awatar użytkownika
WarHammster
Général de Division
Posty: 3211
Rejestracja: czwartek, 8 marca 2012, 22:56
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 7 times
Kontakt:

Re: Ogólna dyskusja filmowa

Post autor: WarHammster »

Wczoraj obejrzałem film "Orzeł i chryzantemy". Bardzo ciekawy dokument. Polecam - być może ktoś z Was nadrobi zaległości (jak ja).

Film dokumentalny zrealizowany głównie w Japonii. Jego bohaterem jest Bronisław Piłsudski, starszy brat marszałka Józefa Piłsudskiego, i jego wnuk Kazuyoshi Kimura, który dopiero w 1984 roku dowiedział się, że jego dziadkiem był słynny polski naukowiec. Twórca filmu towarzyszy Kazuoshiemu Kimurze w podroży do Matsuyamy i Nagasaki, jaką odbywa on w poszukiwaniu śladów działalności swojego dziadka. Przy okazji odkrywa również inne ślady działalności Polaków w Japonii.

Źródło:
http://www.filmpolski.pl/fp/index.php?film=4224066

Miłego oglądania.
http://warhammster.blogspot.com/
W żywocie Herborda - starszyzna nie może podjąć żadnej decyzji bez konsultacji z ludem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Film”