V Pola chwały
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Powyższa relacja to drobne podsumowanie z mojej strony. W założeniu przeznaczona jest bardziej na użytek zewnętrzny. Jeśli wyda Wam się, że coś ważnego pominąłem, dajcie znać.
Do tej pory rozpisywali się głównie planszówkowcy, zapraszam jednak także innych do dzielenia się wrażeniami. Ten wątek i cały dział ma charakter ogólny.
Odnośnie moich relacji, postaram się jeszcze napisać co nieco o rozgrywce w dragonowski "Grunwald 1410" z Profesem i Yautayem - w temacie o grze. Co do relacji z innych rozgrywek, także proponuję Wam wykorzystać wątki o poszczególnych grach, żeby się nie mieszało, zwłaszcza jeśli zamierzacie napisać coś dłuższego/ciekawszego.
Do tej pory rozpisywali się głównie planszówkowcy, zapraszam jednak także innych do dzielenia się wrażeniami. Ten wątek i cały dział ma charakter ogólny.
Odnośnie moich relacji, postaram się jeszcze napisać co nieco o rozgrywce w dragonowski "Grunwald 1410" z Profesem i Yautayem - w temacie o grze. Co do relacji z innych rozgrywek, także proponuję Wam wykorzystać wątki o poszczególnych grach, żeby się nie mieszało, zwłaszcza jeśli zamierzacie napisać coś dłuższego/ciekawszego.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- MuchaMichu
- Kapral
- Posty: 53
- Rejestracja: wtorek, 28 września 2010, 20:59
- Lokalizacja: Sieniawka/Dolnośląskie
- Filip Apostoł
- Sergent
- Posty: 148
- Rejestracja: wtorek, 19 stycznia 2010, 17:02
- Lokalizacja: Lublin
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Gratulacje, widziałem, że dzielnie walczyłeś z DT (nie wiem czy to Ty byłeś, ale kilka osób się jeszcze przewijało poza dobrze mi znanym Marconem). Co do Budapesztu - w wątku o grze w dziale gier o II wojnie światowej (polecam porozglądać się po forum), wkrótce wrzucę krótką relację z rozgrywki z autorem (Marcinem Sową) w zmodyfikowaną wersję gry. Mam nadzieję, że niektórych zainteresuje.MuchaMichu pisze:Witam
Na Pola Chwały po raz pierwszy spotkałem się z grami strategicznymi (nie licząc grania ja kontra ja). Grałem tylko w Budapeszt 45' (nie skończony :/ ). Mimo wszystko podobało mi się.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- DT
- Divisní generál
- Posty: 3698
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:41
- Lokalizacja: Kowary
- Been thanked: 18 times
Witam jednego z moich adwersarzy ^^ (nie wiem tylko który z braci napisał te słowa, podejrzewam, że młodszy), też żałuję, że nie udało się rozgrywki doprowadzi do końca...MuchaMichu pisze: Grałem tylko w Budapeszt 45' (nie skończony :/ ). Mimo wszystko podobało mi się.
Muszę przyznac, że obrałes bardzo dobrą taktykę, utraty siły, a nie oddawania terytorium...
Poległo sporo twoich jednostek ale na głównym kierunku niemieckiej ofensywy nie dopusciłes do zajęcia żadnego z PZ. :pom: jeszcze lepiej poszło Ci w działaniach przeciwko XCI Korpusowi który zmusiłes do odwrotu za Drawę (na dodatkowej mapie)... Chętnie jeszcze zagrałbym z Tobą...
Czesi również bronili Polski w 1939 roku
- MuchaMichu
- Kapral
- Posty: 53
- Rejestracja: wtorek, 28 września 2010, 20:59
- Lokalizacja: Sieniawka/Dolnośląskie
Witam
Świetna impreza, jak w tamtym roku a nawet lepsza
Ubawiłem się strasznie grając przeciwko Thomasowi w Rapid Fire pod czujnym okiem kolegów z Czech.
Szkoda tylko że nie dopisali gracze Ambush Alley ale może w przyszłym roku będzie nas więcej
Szkoda też że taka impreza w Niepołomicach jest tylko raz w roku
Mogła by co miesiąc być.
Świetna impreza, jak w tamtym roku a nawet lepsza
Ubawiłem się strasznie grając przeciwko Thomasowi w Rapid Fire pod czujnym okiem kolegów z Czech.
Szkoda tylko że nie dopisali gracze Ambush Alley ale może w przyszłym roku będzie nas więcej
Szkoda też że taka impreza w Niepołomicach jest tylko raz w roku
Mogła by co miesiąc być.
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez headache, łącznie zmieniany 1 raz.