XVII Pola Chwały (22-24 września 2023)

Impreza historyczno-wargamingowa odbywająca się co roku w Niepołomicach pod Krakowem w drugiej połowie września.
Awatar użytkownika
Przemos19
General der Panzertruppen
Posty: 4986
Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Re: XVII Pola Chwały (22-24 września 2023)

Post autor: Przemos19 »

Raleen pisze: sobota, 7 października 2023, 11:03 Ja przyznam, że miałem środowisko bitewniakowe, zwłaszcza to historyczne, za spokojne i do tej pory było raczej wolne od takich akcji, tzn. różne konflikty się zdarzają - wiadomo, ale takiej hucpy sobie od dawna nie przypominam. Jeśli z czymś mi się to kojarzy to z planszówkami wojennymi, gdzie na FB tego typu akcje częściej się zdarzały i nadal zdarzają, niestety. I dla mnie to była do tej pory jedna z przewag bitewniaków (i nadal jest, bo to raczej pojedyncza sytuacja). W każdym razie szczerze życzę graczom Bolta by nie ewoluowali w tym kierunku.

Teraz trwają targi gier w Essen, Maciej Król jest zapewne na nich. Jak wróci po weekendzie to będą porządki, tak że mają jeszcze czas do końca weekendu, żeby się wyszumieć.
Nie nie, bany idą na bieżąco na grupie Bolta. Na innych grupach na których jestem nic nie znika.
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi

http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43399
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Re: XVII Pola Chwały (22-24 września 2023)

Post autor: Raleen »

Telamon pisze: sobota, 7 października 2023, 10:18 Sprawę rozwiązałem ostatecznie tamtego dnia. ;)
Telamon, mam rozumieć, że brałeś udział w tym turnieju? Co też się stało, że postanowiłeś się ruszyć wreszcie do Niepołomic? :)
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43399
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Re: XVII Pola Chwały (22-24 września 2023)

Post autor: Raleen »

Przemos19 pisze: sobota, 7 października 2023, 11:10
Raleen pisze: sobota, 7 października 2023, 11:03 Ja przyznam, że miałem środowisko bitewniakowe, zwłaszcza to historyczne, za spokojne i do tej pory było raczej wolne od takich akcji, tzn. różne konflikty się zdarzają - wiadomo, ale takiej hucpy sobie od dawna nie przypominam. Jeśli z czymś mi się to kojarzy to z planszówkami wojennymi, gdzie na FB tego typu akcje częściej się zdarzały i nadal zdarzają, niestety. I dla mnie to była do tej pory jedna z przewag bitewniaków (i nadal jest, bo to raczej pojedyncza sytuacja). W każdym razie szczerze życzę graczom Bolta by nie ewoluowali w tym kierunku.

Teraz trwają targi gier w Essen, Maciej Król jest zapewne na nich. Jak wróci po weekendzie to będą porządki, tak że mają jeszcze czas do końca weekendu, żeby się wyszumieć.
Nie nie, bany idą na bieżąco na grupie Bolta. Na innych grupach na których jestem nic nie znika.
A co to za grupy, poza tym Kill Teamem? Admini tych grup są zainteresowani rozkręcaniem u siebie takich dyskusji, jeśli to nie dotyczy ich systemów?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: XVII Pola Chwały (22-24 września 2023)

Post autor: Telamon »

Nie, nie brałem. Brak czasu. Ale przecież ja tych ludzi znam na tyle aby wiedzieć jaką mają mentalność. Sam powód sporu był wyjątkowo dziecinny. Nagroda publiczności, która miała być drobnym żartem i sugestią nieco innego podejścia do hobby. Czyli owy ser. Otrzymał go zwycięzca turnieju zamiast... medaliku. Dodam iż niczego innego mu nie odmówiono.
Co tu dużo mówić... bardzo wyróżniał się na tle pozostałych hobbystów. Niekorzystnie.

Ów człowiek, młody (ok. 20 lat) wrócił do siebie. Uznał się za "napiętnowanego". Przedstawił tak tą sprawę swym znajomym (również młodym). Potem zaczęło się "polowanie na Frankensteina". Z pochodniami i widłami, oskarżenia i obelgi.

Jak już organizator Pól popadł w depresję... i odciął się od grupy... a nie starał się w ogóle ciągnąć tego sporu... Co tu dużo mówić. Ma swój wiek i życiowe problemy. Przygotowanie tego wszystkiego zajęło miesiące jeżeli nie lata (budowa terenu). Myślę iż poczuł się jak rodzić, który dał dzieciom prezent wymagający wiele zachodu... a te rzuciły je o ścianę.

Gdy dzecinada zaczęła mnie irytować (po kilku dniach) to się nad tym pochyliłem w myśl dobrej sowieckiej zasady "Jak nie my to kto". Irytowała też innych starych ale oni nie chcieli angażować się. Każdy ma życie i problemy. Nie szuka nowych. Miałem głosy poparcia na PW pełne ciepłych słów i wytłumaczenia.

Cóż to dużo mówić....

Zamieszanie jest wokół wydruku 3d w "turnieju", który nikt - oprócz tego gracza - nie uważał za jakieś śmiercionośne spotkanie. Nikogo też realnie (oprócz tego gracza) wynik w ogóle nie obchodził.
W sensie w skali wargamingowej ani życiowej.
A całe zamieszanie mąciło spokój w środowisku, które sobie go ceni. Ogół ma takie podejście jak w typowych systemach historycznych w Polsce. Nie uważa tej gry za turniejową bo jest całkowicie pod tym względem złamana, a kolejne dodatki wprowadzają rzeczy wybitnie "klimatyczne" i nawet też w jakimś sensie historyczne. Które są za silne i jeszcze bardziej pogłębiają balansowy chaos.

Nie mówiąc już o tym, że pisali też do mnie tacy ludzie co prowadzą spotkania dla dzieci z grą historyczną. Pokazują im Bolt Action wierząc iż to prosty, przyjazny system. I pisali o "zniechęceniu".
Jak maja dzieciakom pokazywać grupę w której dzieje się coś takiego.

Sprawa jest o wiele bardziej zagmatwana. Trochę sobie też wydedukowałem od środy do piątku. Uciszałem i pozwoliłem aby ludzie zachowujący się niedojrzale wyładowali się na mnie. Wyszumieli się.
Obecnie jest spokój i liczę iż się on zachowa. Zawarłem ze sprawcą zamieszania umowę na zasadzie "oni milczą - ja milczę". Zresztą wyssano ze mnie zbyt dużo czasu.
Mimo iż ten "problem" to wręcz wakacje przy typowych problemach, a w pewnym sensie pozwolił mi "odpocząć intelektualnie", to teraz muszę nadrabiać inne kwestie. Łącznie z lekturą - mam zamiar w tym roku przebić liczbę 100 przeczytanych książek.

Jak widzę takie spory to mnie samemu też odchodzi chęć, a przychodzi ochota na Black Powder. Tam żadnej namiastki sportu nie ma i nie będzie. Zresztą nawet gracze grają w "Napoleonkę", a nie w konkretny system. Znów na Polach Chwały pojawił się Lassalle 2.0 i znajomy bawił się znakomicie.
Tylko nie po to pomagałem coś fajnego zbudować aby ktoś mi to rozwalił z infantylnego powodu.

Tak, byli też w stronie "podpalaczy" ludzie spoza systemu. Nawet ze systemów fantasy. To było "polowanie na potwora".
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43399
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Re: XVII Pola Chwały (22-24 września 2023)

Post autor: Raleen »

Dzięki za naświetlenie sprawy z Twojej perspektywy. Przeczytałem w całości obszerne wyjaśnienie organizatora turnieju, a także w większości jeśli nie w całości to co pisał poszkodowany, zanim te wiadomości zniknęły, zatem mam jakiś pogląd na sprawę. Potem widziałem jeszcze część pierwotnej dyskusji, całej nie byłem w stanie zobaczyć. Dalej aż tak dokładnie nie śledziłem tematu jak Ty, w sumie to niewiele go śledziłem, natomiast na FB pojawiały mi się przy udostępnionej relacji z Pól Chwały komentarze dot. tematu, chociaż nie były jakoś szczególnie napastliwe. Nie chcę niczego przesądzać, bo nie byłem przy tym, ale z tego co przeczytałem (przede wszystkim wypowiedzi samych zainteresowanych) wydaje mi się, że organizator turnieju popełnił jednak błąd, natomiast potem starał się z tego jakoś wybrnąć. Wydawało mi się też, że poszkodowany również przejawiał dobrą wolę ku temu, przynajmniej oficjalnie tak to z początku wyglądało. Natomiast potem włączyli się inni (czy i na ile działali w porozumieniu z poszkodowanym nie wiem). Generalnie w takich sytuacjach często bywa tak, że najwięcej wypowiadają się nie ci, którzy najwięcej wiedzą i są bezpośrednio zaangażowani w sprawę, ale zawsze znajdzie się jakiś Zdzisio z Koziej Wólki, który coś tam piąte przez dziesiąte słyszał, ale ma najwięcej do powiedzenia, a za nim pojawia się kolejny itd. W przypadku tego turnieju zwróciły moją uwagę np. liczne komentarze od osób z Gdańska czy szerzej Trójmiasta, z których przytłaczająca większość zapewne nigdy na Polach Chwały nie była i nie będzie, bo mają daleko, a także osób, które nie mają nic wspólnego ani z tym systemem, ani z grami historycznymi. Szkoda, że tak się to rozwinęło i że panowie nie mogli tego jakoś między sobą cywilizowanie załatwić, zamiast rozpętywać kampanię hejtu, która nikomu nie służy (przynajmniej spośród osób zainteresowanych tym systemem). Mam jeszcze taką refleksję, że w jakimś stopniu do tego, że takie konflikty eskalują i przybierają taką formę przyczynia się też kanał komunikacji, czyli FB, który sprawia, że w takich sytuacjach ludzie stają się gorsi niż są, ale to już moje osobiste przemyślenia, których nie ma chyba sensu bym tu rozwijał.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Przemos19
General der Panzertruppen
Posty: 4986
Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Re: XVII Pola Chwały (22-24 września 2023)

Post autor: Przemos19 »

Akcja w internecie i środowisku bitewniaków jest właśnie z powodu braku umiejętności przyznania się przez organizatora do błędu. Usunięcie dyskusji tylko dolało oliwy do ognia.
Z tego co wiem gracz z Wa-wy wysłał przez turniejem rozpiskę celem sprawdzenia - brak uwag. Zasady turnieju również nie banowały pewnych rozwiązań ani nie narzucały odnośnie np. malowania - kolejny błąd organizatora.
Clue problemu:
"Ciekawe czego się organizatorzy spodziewali skoro chcieli grać na Reinforced Platoon wyjaśnienie dla nie boltowców czyli randomowy pluton ze wszystkim dostępnymi opcjami z każdego roku wojny." - i się dziwili że można było powergaming? To w ogóle przeczy ich tłumaczeniom że turniej był klimatyczny :D

Oto próbka usuniętych postów z Bolt Action:
Powergamer z Warszawy, z niepomalowaną armią pełną proksów i stosujący wk****jącą "taktykę opóźniającą", przyjechał do Krakowa "powyrywać warzywa".
Znaczy się graczy-klimaciarzy. Ci z nim zagrali. Wygrał turniej. Dostał przewidziane nagrody. A na końcu specjalną nagrodę publiczności dla powergamerów. Czyli ser. Podkreślam - publiczność zagłosowała i wyznaczyła go na najbardziej męczącego, irytującego gracza. Problem w tym iz gość wziął to na poważnie i teraz mamy płacz na FB.

A tu z innych źródeł:
no, bo przyniósł "za mocną i niehisteryczną" rozpiskę na event który:
- nie miał wymogów historyczności w regulaminie
- nie prowadził weryfikacji rozpisek
- nie orgi nie miały z tym problemu aż do po imprezie
Jeszcze jeśli spojrzysz na ich własną tabelę, koleś miał całe 5% więcej pkt niż następny w kolejce (63 vs 60)

I pomysły braci modelarskiej:
Dobra panowie, mam pomysł:
- kupujemy najbardziej OP rozpy z Bolta
- malujemy je na różowo/fioletowo/fluo zielony, no generalnie jak najbardziej oczojebnie i niehistorycznie jak się da
- jedziemy na następną edycję Pól Chwały
Who's with me?

Ładne podsumowanie:
"Ok, podsumowując, mamy dwie wersje wydarzeń:
1) Biedny, świeży gracz z Warszawy przyjechał poznać ludzi z innego ośrodka. Był mikyy, kulturalny, dobrze się z nim grało. Po turnieju został wyśmiany, nazwany ciśnieniowcem i dostał ser za "za mocną rozpę".
2) Przyjechał z Warszawy ciśnieniowiec z połamanymi, niemalowanymi modelami. Mimo że był miły, kulturalny i fajnie się z nim grało to cisnął na wynik, stallował i robił wszystko by wygrać. W związku z tym dostał ser by utrzeć mu nosa i pokazać że w Bolcie takie numery nie przejdą.
Ja na turnieju wcale nie turnieju nie byłem, więc nie wiem jak było naprawdę. Ale:
Jeśli prawdą jest wersja 1: SSDR dla organizatorów. Nie napisali w regulaminie że to luźny event, nie określili czym można grać a co nie, a teraz spina że ktoś wygrał. Kiedyś były eventy boltowe w Rumi, jakoś tam potrafili określić że to nie turniej i że trzeba przyjść z pomalowaną armią z odpowiedniego selektora. I nigdy afery nie było.
Jeśli prawdą jest wersja 2: SSDR dla organizatorów. Po co go dopuścili do grania jeśli to miał być turniej na ładnych, malowanych modelach? Czemu nie wyjebalo gracza max po 2 rundzie za robienie chujowej atmosfery?
Podsumowując: bez względu jaka wersja wydarzeń jest prawdziwa, org zjebał. SSDR."

W kolejnym poście pokażę coś co cenzura boltowa usunęła a tak oburzyło środowisko.
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi

http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
Awatar użytkownika
Przemos19
General der Panzertruppen
Posty: 4986
Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Re: XVII Pola Chwały (22-24 września 2023)

Post autor: Przemos19 »

Taki m.in. fragment opublikował po turnieju organizator i dostał na głowę falę krytyki. Potem usunął całą informację o evencie z internetu - nie ma śladu że był.

W tej edycji po raz pierwszy przyznaliśmy także „Trofeum Serowara". Co bardzo ważne, nie za niesportowe zachowanie czy ekscesy przy stole. Po prostu jeden z uczestników, nauczony doświadczeniami własnego ośrodka, przyjechał do nas z bardzo mocnymi rozpiskami, które przeciwnicy ocenili jako zbyt mocne jak na luźne, klimatyczne granie, które charakteryzuje nasze niepołomickie spotkania. Nie zmienia to jednak faktu, że Mateusz okazał się fantastycznym i przesympatycznym gościem i mam nadzieję, że odwiedzi nas jeszcze w przyszłości.

WTF?
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi

http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: XVII Pola Chwały (22-24 września 2023)

Post autor: Telamon »

Eh.... Przemosie. Ta sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana i brudna. Komentarzami nawet sobie głowy nie zawracaj.
Prawie nikt z Krakowa nie komentował bo się odcięli od sporu. Powód? Napisałem powyżej.
Te powyżej to treści środowiska tamtego gracza, którym sprzedał swoją wersję historii. Jeden jest mój. To z środy.
A do tego są tam ludzie spoza Bolta. Raleenowi to wytłumaczyłem choć trochę pobieżnie. Te całe łagodzenie sporu (a przynajmniej jego zepchnięcie do starcia buldogów pod dywanem) zjadło bardzo dużo mojego czasu. Gdyby nie dobro o grupę (a więc system) to byłby czas całkowicie stracony.

Nawet teraz trwają próby podpalenia.
Awatar użytkownika
Przemos19
General der Panzertruppen
Posty: 4986
Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Re: XVII Pola Chwały (22-24 września 2023)

Post autor: Przemos19 »

O ile komentarze środowiska takiego czy innego mogą być nieobiektywne to cytowany w moim ostatnim poście oficjalny komunikat (zniknął z internetu) chwały organizatorom nie przynosi.
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi

http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43399
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Re: XVII Pola Chwały (22-24 września 2023)

Post autor: Raleen »

Przemos19 pisze: sobota, 7 października 2023, 14:37 Taki m.in. fragment opublikował po turnieju organizator i dostał na głowę falę krytyki. Potem usunął całą informację o evencie z internetu - nie ma śladu że był.

W tej edycji po raz pierwszy przyznaliśmy także „Trofeum Serowara". Co bardzo ważne, nie za niesportowe zachowanie czy ekscesy przy stole. Po prostu jeden z uczestników, nauczony doświadczeniami własnego ośrodka, przyjechał do nas z bardzo mocnymi rozpiskami, które przeciwnicy ocenili jako zbyt mocne jak na luźne, klimatyczne granie, które charakteryzuje nasze niepołomickie spotkania. Nie zmienia to jednak faktu, że Mateusz okazał się fantastycznym i przesympatycznym gościem i mam nadzieję, że odwiedzi nas jeszcze w przyszłości.

WTF?
Czytałem całość jego wyjaśnień, w tym ten fragment, i to jest tak, że przy pewnej dozie dobrej woli może nie było to zręczne, ale nie powiedziałbym, że kompromitujące. Natomiast jak ktoś się chciał doszukiwać podtekstów i złej woli, to oczywiście miał tu pole do popisu. Zwłaszcza jak się spojrzy na ostatnie zdanie, wygląda to bardzo dwuznacznie.

Myślę, że Telamon (zdaje się, albo gdzieś indziej to przeczytałem...) dał jeden bardzo dobry argument co do poszkodowanego czyli zwycięzcy tego turnieju. Skoro miał poczucie, że go obrażają i odebrał to tak jak potem opisał, czemu podczas turnieju poszedł odbierać nagrodę za zwycięstwo jakby nic się nie stało? W tej sytuacji powinien być konsekwentny i podziękować za nagrody, całość zostawiając organizatorowi. Z tego co sam pisał odebrał i nagrodę za zwycięstwo i tą nagrodę "Serowara" czy jak tam ona się nazywała. Nielogiczne, nie uważasz? Chyba że jednak nie było to wszystko takie obraźliwe i piętnujące jak to potem opisał. Wtedy wszystko trzyma się kupy.

PS (dodane 16.10.2023): Okazuje się, że ów argument, o którym wspominam na końcu, dał jednak Gonzo, nie Telamon. Dzięki za zwrócenie uwagi, nie pamiętałem, gdzie to czytałem, stąd mi umknęło.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Bolid
Caporal-Fourrier
Posty: 94
Rejestracja: piątek, 27 września 2019, 21:22
Has thanked: 70 times
Been thanked: 25 times

Re: XVII Pola Chwały (22-24 września 2023)

Post autor: Bolid »

Nie znam się, to się wypowiem.

Wydaje mi się, że w takich bitwach, wymagających własnych modeli, jest wysoki próg wejścia, a nie do końca chodzi o to, żeby był wysoki próg wejścia, i ludzie musieli wydawać dużą kasę na armię.

Ja poniżej cytuję fragmenty postu Przemosa, ale to nie jego opinie - zdaje się - tylko cytowane przez niego opinie, żeby było jasne, że nie z nim się spieram i polemizuję.
Przemos19 pisze: sobota, 7 października 2023, 14:35 Kiedyś były eventy boltowe w Rumi, jakoś tam potrafili określić że to nie turniej i że trzeba przyjść z pomalowaną armią z odpowiedniego selektora.
Przemos19 pisze: sobota, 7 października 2023, 14:35 Po co go dopuścili do grania jeśli to miał być turniej na ładnych, malowanych modelach?
No więc nie... Nie chodzi o to, żeby uniemożliwiać start w konkursie, jak ktoś się nie nauczył perfekcyjnie malować i ma gdzieś jakąś plamkę na modelu. Nie o to też chodzi, żeby mówić: o, tu ma łucznika z XV w., a tu pikiniera z XVII w., nie mogliby być w jednej armii, do bani, nie może startować. Inaczej niektórzy mogliby kompletować wojsko tylko do bitew w jednej epoce, a to byłoby nudne.

Ja policzyłbym organizatorom na plus, że nie postawili takich wymagań. Generalnie nie znaczy to, że w partii nie chodzi o klimat i realizm, i można przyjść z niepomalowanymi modelami, z wojskiem od sasa do lasa.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43399
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Re: XVII Pola Chwały (22-24 września 2023)

Post autor: Raleen »

Przemos cytował wypowiadających się na temat sprawy, to ja też zacytuję jeden z "głosów rozsądku" (tak go nazwijmy, myślę, że jak przeczytacie, zgodzicie się ze mną), z grupy Bolt Action. To pokazuje, że są w tym środowisku ludzie zdrowo myślący i to jest budujące. Przepraszam, ale nie zapisałem sobie kto był autorem (najwyżej później uzupełnię), być może ten wpis jeszcze tam jest, ale niewykluczone, że już zniknął, bo są sukcesywnie kasowane, jak już pisano.
Kurier Kaledoński pisze:Zabiorę głos nie odnośnie sytuacji z Pól Chwały (o tym jak sądzę powiedziano już wszystko), ale tego, co wydarzyło się później i dzieje się do teraz.
Najbardziej zainteresowani sprawą (organizatorzy i gracz) zajęli swoje stanowiska (w wydarzeniu FB z Pól Chwały). Graczowi było przykro, organizatorzy nie zostali zrozumiani. W następstwie tego część wypowiadających się w komentarzach bez hamulców i bez odpowiedzialności za własne słowa zaczęła dosłownie rozjeżdżać organizatora grubymi zarzutami. Oberwało się nawet lokalnemu środowisku, choć konia z rzędem temu kto potrafiłby wyjaśnić, w czym konkretnie zawinili gracze z Krakowa.
Niech zgadnę - w ocenie tej wspomnianej części wypowiadających się sytuacja z Niepołomic była toksyczna, ale urządzanie w rewanżu publicznego linczu na jednym człowieku pewnie jest całkiem spoko i z toksycznością nie ma nic wspólnego. Nic a nic. Wołam o rozsądek. Chciałbym zauważyć, że to nie organizatorzy i nie gracz zabiegają o dalsze wyjaśnienia, tylko ta wspomniana grupa ludzi, która nadal prowokuje, domaga się odpowiedzi, lajkuje to i robi wszystko, by ten temat dalej eskalował. To właśnie oni chcą, by wątek żył, przecież jest to bardzo widoczne.
Jeszcze w istniejącym wydarzeniu Bolt Action Pola Chwały o spokojniejszy ton wypowiedzi apelował nawet ów gracz, więc pomyślcie co zaczęło się dziać, skoro uczestnik wydarzenia wyszedł z takim apelem do ludzi, którzy w zdecydowanej większości zajęli jego stronę. Dyskusja już wtedy zaczęła przekraczać punkt krytyczny. Ale nie, internety miały to już gdzieś, bo wydano wyrok i lawina ruszyła. Igrzyska wystartowały z pełną mocą. Memy też o tym świadczą. A może to ja nie znam się na żartach, ale nie bawi mnie niszczenie komuś życia przez ludzi, którym zamarzyło się być sędziami w cudzej sprawie i którzy z premedytacją usiłują dokonać aktu zemsty, z własnego nadania stawiając się w roli posłańców Temidy, „tych dobrych”. Skala nienawiści jest straszna i nie przypominam sobie ani jednej takiej „nagonki”, choć siedzę w bitewniakach od 25 lat.
Smutne jest to, że większość wypowiadających się w nienawistnym tonie z tak wielką łatwością potrafi skreślić innego człowieka za zdarzenie, którego nawet nie byli świadkami i które nawet ich nie dotyczy. Za zdarzenie, które zostało już wyjaśnione przez strony „sporu”, które nie wołały o mediatorów czy arbitrów. Co gorsza owi ludzie nie widzą niczego zdrożnego w sposobie własnych wypowiedzi i wyrażaniu negatywnych emocji czyimś kosztem, nawet jeśli tylko przykrytych dla niepoznaki lekkim płaszczykiem „żartów”.
Nawet nie mówcie, że reakcja tłumu z pochodniami jest adekwatna do tego, co się stało. Wielką niesprawiedliwością jest niedostrzeganie szeregu zasług Mikołaja dla lokalnego środowiska: budowania go od podstaw i animowania, tworzenia świetnych makiet, prowadzenia zajęć w ex-modelarni Agtomu dla rzeszy ludzi, organizacji liczonych w dziesiątkach turniejów/spotkań i wielu innych rzeczy robionych pro publico bono, by Bolt Action w Krakowie miał się dobrze.
Nikt nie zasługuje na takie traktowanie, nawet jeśli diametralnie różni nas postrzeganie danej sytuacji.
PS (dodane 16.10.2023): Uzupełniłem tzn. dodałem autora cytowanej wyżej wypowiedzi, po tym jak wskazał mi go później Telamon.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: XVII Pola Chwały (22-24 września 2023)

Post autor: Telamon »

Ten post powyżej napisał mój znajomy (oraz Mikołaja Sułkowskiego). Pseudonim "Ranger" (w grupie inny, Kurier Kaledoński). Teoretycznie powinien sprawę zakończyć. Pojawił się w czwartek, drugiego dnia eskalacji zamieszania. Był dobry bo już wówczas atakujący się zmęczyli, a można było podkreślić zasługi organizatora w ogóle w scenę tej gry.

A Pan Uspokajający (czyli poszkodowany) jeszcze wczoraj próbował wszystko rozpalić.
Znów musiałem zawierać umowę.

To zawieranie wygląda tak:

1. Wyzwiska, wyzwiska, wyzwiska (wobec mnie). Nakaz zamilknięcia.
2. Przypomnienie treści umowy ze sugestią jej honorowania.
3. Wyzwiska, wyzwiska, pisanie iż "ja nic z tobą nie zawierałem"... i znów nakaz zamilknięcia.
4. Znów przypominam. Mówię iż mogę zrobić screeny. Znów piszę "ja zamilknę jak wy zamilkniecie"
5. Wyzwiska, wyzwiska, nakaz zamilknięcia.
4. Znów przypomnienie o umowie i znów pisanie "ja zamilknę, jak wy zamilkniecie".

Spokój. Mam nadzieję, że na dobre.

________________________________________________________________________________

Progów nie było ponieważ organizator bardzo życzliwie podchodzi do ludzi. Przez te lata problemów nie było, a tacy osobnicy się nie pojawiali. Organizator uznał iż to człowiek całkowicie nowy (tak jest zresztą przedstawiany), a na FB prawie go nie ma (tzn. profil ma pusty, avatara brak) zatem trudno było się przekonać kim jest.
Jak już przyjechał to okazało się iż jednak coś tu nie gra. Ale pozwolono mu zagrać wszystkie bitwy.
"Turniej" de facto wygrał. Otrzymał te wszystkie "cenne" nagrody. Mógł wybrać dowolne rzeczy z całej puli... ale publiczność (nie organizator) zadecydowała iż za liczne odchylenia należy dać mu "ser" zamiast "medalu".
W spotkaniu, którego ludzie (poza nim) nie traktowali poważnie tak jak nie podchodzili na serio do tych nagród. Kawał żywicy w kształcie sera (pomalowany, całkiem ładny) miał być łagodnym zwróceniem uwagi iż np. nie prowadzi się bitwy 1 godzinnej przez 3 godzinny. Rozgrywając 3 tury z 6. Tak aby przeciwnik nie miał kiedy przeprowadzić kontrataku w celu zepchnięcia oponenta z "punktów zwycięstwa". Bałagan w armii działał na korzyść takiej taktyki - trzeba tłumaczyć co jest czym co zajmuje czas.

Nikt nie przykładał do tego wagi, a atmosfera była spokojna. Ten człowiek w ogóle nie dał po sobie znać po tym wręczeniu nagród iż coś nie gra. Nie protestował, wziął nagrody, pojechał. Postrzegano go jako "swojaka", a jest dorosły zatem też oczekiwano koleżeńskiej i dorosłej reakcji.

Zaczęło się po powrocie gracza do domu. Spojrzałem na treść wiadomości, które ten wysyłał do swych kolegów... "Przewrażliwienie" to łagodne określenie tego co widziałem.


Komunikat organizatora. Hmmm... To wypadkowa charakteru tego człowieka na który nałożyły się dodatkowe czynniki. Poważne problemy zawodowe, rodzinne i zdrowotne. Co odbija się na psychice (tłumaczyć chyba nie muszę jak). Piknik miał być od tego odskocznią. Nie chciano nadal zaostrzać sporu, urazić tamtego gracza i w sposób bardzo miły podkreślono iż to ogół ludzi zadecydował. Wiem iż Gracz-organizator prywatnie wyjaśnili sobie sprawę i zawarli wówczas umowę co miało zakończyć spór.
Prawie tydzień przed eskalacją. Gdy strona "krakowska" (ale też gracze z Tarnowa i Ostrowa, którzy tam byli) w ogóle jej nie tykali (przynajmniej nie publicznie) i żyli sobie nadal problemami dnia codziennego. Malutkie zaczepki w grupie Bolt Action kasował admin. Nie wiem jak w innych grupach wargamingowych bo ich nie śledzę, a w grupie Bolt Action PL głównie publikuję zdjęcia mych modeli. Mam za dużo zajęć.


_________________

Co jest zabawne to to, że wszyscy co tam byli i mi to zrelacjonowali (z własnej inicjatywy z tym przychodzili) mówili mi iż to "bardzo miły gość". Miał być "bardzo miły" na spotkaniu. Co mogło zostać uznane jako oznaka dojrzałości zatem też nie zakładano późniejszych problemów. Gdyby podejrzewano ich zaistnienie - dostałby ten "medal". Jak kapryśne dziecko dostaje zabawkę. Aby był spokój gdy dorośli wrócą do szarego życia pełnego realnych problemów.

Ja w tej dyskusji, gdy odganiałem kilkunastu osobników, też myślałem iż ten człowiek faktycznie może taki być. To, że winę za rozruchy ponoszą jego znajomi. Tak jakoś "miły człowiek" pasował mi do nadwrażliwej reakcji i pewnie tłumaczyłoby reakcję wielu "ludzi z pochodniami". Bronili słabego, miłego człowieka.
W ogóle tego nazwiska (nieobecnego jak dotąd na FB) nie kojarzyłem. Podczas dyskusji też nie bardzo. Potem, "siłą imersji" zacząłem przy innych czynnościach to analizować. Malowanie daje mi czas na lekturę i myślenie, a temat sporu "sam mi się narzucił".



_________________

Ten "miły człowiek" był osobą, która zrzuciła na mnie najwięcej obelg. Widziałem o wiele gorsze w życiu rzeczy. Nie zrobiły na mnie wrażenia. Z powodu zachowania (podpalania), powodu sporu i wieku traktowałem dyskutantów jak dzieci. Zbiorowo. Bez rozkładania sporu na czynniki proste. Chodziło mi przede wszystkim o spokój w grupie bo rujnowało to spokój i związany z tym wizerunek wypracowany przez lata. Co potem zniechęciłoby innych.



_____________________________________________________

W mej opinii.

A) Organizator był zbyt miękki... ALE nie miał jak dotąd podstaw (poprzednie lata) oczekiwać iż dojdzie do takiej sytuacji. Być twardym. Regulamin był krótki, bardzo liberalny, a do tego w przypadku gracza zrobiono dla niego wyjątki.
b) Gracz... jest niedojrzały i niedoświadczony. Pozbawiony dystansu. Traktujący rzeczy infantylne bardzo poważnie. Teraz zasłania się regulaminem oraz niewiedzą "realiów" z powodu "świeżości" (przynajmniej w tym konkretnym systemie).

Dwa dni obecności na imprezie na której odstawał. Na której były rodziny z dziećmi i pokazy dla nich. Nie zorientował się przez dwa dni co się dzieje.
Owszem, powołuje się nawet na słowo "turniej" (które jest tylko w nazwie spotkania). W środowisku starszych ludzie gdzie do spraw hobbistycznych podchodzi się liberalnie, ugodowo, życzliwie i wyrozumiale. W grze nadającej się pod turnieje gorzej niż świnia pod siodło. Wszyscy na tym spotkaniu to rozumieli. Gracz uważa się za "napiętnowanego" (nikt, w tym postronni, "napiętnowania" nie dostrzegli). Realnie został napiętnowany dopiero teraz, a gdyby jego "koledzy" wymusili terrorem przeprosiny oraz medal... upokorzenie byłoby całkowite. Aha. Już się zaczyna plątać w "zeznaniach".

Doszło do zderzenia dwóch bardzo różnych "cywilizacji". Odmiennych kultur gry, z których jedna jest o wiele bardziej zaborcza i agresywniejsza. Stąd ten spór.


Spór zrobił takie wrażenie i został w ogóle zauważony bo jest on PIERWSZYM w historii Bolt Action PL. Może były jakieś problemy lokalne... tylko załatwiano je prywatnie. Dojrzale.
W świecie warhammerowym, gdy funkcjonowały fora "Gloria Victis" i "Border Princess", takie starcia były co tydzień. Gra "sportowa", wiele rywalizacji i związanej z tym agresji. Każdy mógł je oglądać. Praktycznie każdy stały bywalec do tego tak się przyzwyczaił... iż je ignorował. Jak do śmierci podczas wojny.

"Spokojnie jak na wojnie, tu pier*olnie, tam pier*olnie i znowu jest spokojnie" (znany cytat z gry "Wiedźmin")

https://www.youtube.com/watch?v=Tv4KsfwL6NE


Ja tu zasadniczo jedynie "ślizgam się po powierzchni zamarzniętego bagna". Nie chcę aby jedna narracja (do tego jednego, młodego człowieka) dominowała też tutaj. Bo druga strona (kilkunastu innych ludzi) jest zbyt dojrzała i nie ma czasu oraz ochoty na dziecinadę, a jednocześnie mogłaby stracić zapał do hobby z powodu złej atmosfery.
Nawet mnie naszła ochota do tego aby pójść bardziej w Black Powder (napoleonka). Tam jest dojrzałość, spokój i wysoki poziom kultury. To samo kojarzyłem z Boltem. Fajnie i prosto...

... a jak ludzie-furiaci zarżną ten system (np. Bolta) to przecież i tak pójdą "za mną". Może dlatego iż np. muszą się przed kimś chwalić swoim "poziomem zaawansowania" i mieć kogo wyzywać od "warzyw".


"Wyrywanie warzyw". Zwrot, którego nauczyłem się na Gloria Victis. Używany przez sportowych Powergamerów wobec każdego kto nie gra tak jak oni na turnieju, bo może np. Warhammer to dla niego, to co w opowiadaniach czy na filmach.
A przepraszam. Już nie "Powergamerów". Obecnie "Graczy kompetentnych". Na świecie ktoś dokonał tego specyficznego rebrandingu i zastąpił stare określenie pejoratywne nowym. Wręcz "uszlachetniającym" zjawisko wręcz patologiczne.


Szkoda na to wszystko czasu i nerwów.
Awatar użytkownika
Malory
Sous-lieutenant
Posty: 425
Rejestracja: poniedziałek, 19 marca 2018, 22:08
Lokalizacja: Trójmiasto
Has thanked: 147 times
Been thanked: 161 times

Re: XVII Pola Chwały (22-24 września 2023)

Post autor: Malory »

Co za imba. Wychodzi na to że człowiek w wieku 20 lat jest dość dorosły by chlać, zaciągnąć kredyt i prowadzić samochód, za to jeszcze nie jest dość dojrzały by bawić się plastikowymi żołnierzykami.

Serio jak ja bym dostał taką "nagrodę", to bym się zaśmiał, odpowiedział w żarcie "git gud scrub".

Poza tym sorry ale nie rozumem bólu dupki. Skoro podchodzi do turnieju na konwencie jako tryhard no to chyba sam przed sobą powinien przyznać, że robi cheesową listę i mu się ta nagroda po prostu należała i powinien nosić ją z dumą.

Do tego to jest konwent, tam są ludzie z zewnątrz np. środowisk rekonstrukcyjnych lub planszówkowych, którzy mogą chcieć zobaczyć z czym się je figurkowe gry bitewne. Mają zobaczyć grupę nerdzików którzy z miarką laserową 45 minut się rozstawiają i wygrywa ten, który rzucił więcej na rzucie na inicjatywę bo wymazuje w pierwszej turze armię wroga? To ma być prezentowane?

Już nie wspominając - jak można kłócić się o zabawę plastikowymi ludkami. My już mamy dostatecznie niedojrzałe hobby bez takich akcji. To nie sport olimpijski by za wygraną w turnieju Bolt Action ktoś będzie traktowany jak gwiazda rocka. Ale za to będzie miał teraz do końca kariery łatkę tryharda, który atakuje organizatorów imprez dla społeczności, bo zażartowali z jego stylu gry.
“The saddest thing about any man is that he be ignorant, and the most exciting thing is that he knows.”
― Alfred the Great
Gonzo
Podpułkownik
Posty: 974
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:20
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Re: XVII Pola Chwały (22-24 września 2023)

Post autor: Gonzo »

Raleen pisze: sobota, 7 października 2023, 21:34
Przemos19 pisze: sobota, 7 października 2023, 14:37 (...)
Czytałem całość jego wyjaśnień, w tym ten fragment, i to jest tak, że przy pewnej dozie dobrej woli może nie było to zręczne, ale nie powiedziałbym, że kompromitujące. Natomiast jak ktoś się chciał doszukiwać podtekstów i złej woli, to oczywiście miał tu pole do popisu. Zwłaszcza jak się spojrzy na ostatnie zdanie, wygląda to bardzo dwuznacznie.

Myślę, że Telamon (zdaje się, albo gdzieś indziej to przeczytałem...) dał jeden bardzo dobry argument co do poszkodowanego czyli zwycięzcy tego turnieju. Skoro miał poczucie, że go obrażają i odebrał to tak jak potem opisał, czemu podczas turnieju poszedł odbierać nagrodę za zwycięstwo jakby nic się nie stało? W tej sytuacji powinien być konsekwentny i podziękować za nagrody, całość zostawiając organizatorowi. Z tego co sam pisał odebrał i nagrodę za zwycięstwo i tą nagrodę "Serowara" czy jak tam ona się nazywała. Nielogiczne, nie uważasz? Chyba że jednak nie było to wszystko takie obraźliwe i piętnujące jak to potem opisał. Wtedy wszystko trzyma się kupy.
To akurat moja wypowiedź była ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Konwent POLA CHWAŁY”