KONKURS OSPREY'OWY - XXXI edycja

Zakończone edycje Konkursu Historycznego Forum Strategie i innych konkursów z nagrodami.
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: KONKURS OSPREY'OWY - XXXI edycja

Post autor: AWu »

IMHO były trudne, bardzo szczegółowe, ale z wielkiego okresu pełnego detali. Z tym manewrem nie wiedziałem i nie chciało mi się przeszukiwać wszystkich bitew Davouta, choć czytałem o manewrze na Pułtusk niedawno (ale nie tak szczegółowo).

Że łatwe pisał Telamon - na 100% nie wysłał również
Więc to takie gadanie a priori..

Łatwe to były poprzednio.
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: KONKURS OSPREY'OWY - XXXI edycja

Post autor: Telamon »

Ciekaw jestem odpowiedzi Telamona - dla Niego pytania były łatwe
Najdłużej szukałem orderu - musiałem się upewnić czy aby faktycznie Marii Teresy był tak wyjątkowy. Zastanawiałem się nad jakimś francuskim za udaną ucieczkę czy coś w tym guście.
Wagram było dla mnie oczywiste.
Ale za bardzo pośpieszyłem się w punkcie trzecim bo dałem Jena-Auerstedt. Trzeba było tutaj dłużej posiedzieć, ale nieważne.
Santa
Sergent-Major
Posty: 164
Rejestracja: środa, 8 maja 2013, 12:45
Been thanked: 4 times

Re: KONKURS OSPREY'OWY - XXXI edycja

Post autor: Santa »

Heh, a ja z orderem miałem największy problem i nieźle się naszukałem. Co do reszty to Talaverę dość szybko skojarzyłem, gorzej było z Pułtuskiem, ale potem coś mi się przypomniało. Bo trochę głupio zapomnieć treści książki, którą się redagowało, zwłaszcza, że nie było tego zbyt wiele ;).

Ale na pewno nie powiedziałbym, że pytania były łatwe (na pocieszenie wymyślającego ;)), zwłaszcza, że w niektórych przypadkach miałem kilka typów. Wagram zupełnie mi nie spasiło, zwłaszcza, że byłem pewien, iż Sasi nie wiali po własnej salwie. Jak już, to kojarzyła mi się bitwa z Aragonii, gdzie jakiś muł, czy inny koń potrącił karabiny ustawione w kozły, które wystrzeliły. Wybuchła panika, jeden z doboszy zaczął bić na alarm i ogólnie nocka z głowy. Ale to chyba było po bitwie, no i zdaje się, ze nikt nie wiał, a salwę oddały karabiny bez właścicieli :).
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: KONKURS OSPREY'OWY - XXXI edycja

Post autor: clown »

Ja również podałem Wagram w trzecim pytaniu, ale to pewnie dlatego, że ostatnio siedzę myślami tylko w 1809 roku :)
A trzeba było się sugerować tym, co ostatnio Ryszard czytał :) Pułtusk Lechartiera czytałem dawno temu i teraz się do mnie bezczelnie śmieje z półki :)
Gratulacje dla zwycięzcy!
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Re: KONKURS OSPREY'OWY - XXXI edycja

Post autor: Raleen »

Patrząc po Waszych odpowiedziach, mogę powiedzieć, że zdecydowanie najbardziej mordercze okazało się pytanie trzecie.

No nic, ale prowokowaliście mnie już od dawna ;).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Konkursowe”