Przy okazji omawiania różnego rodzaju operacji drugowojennych z udziałem Armii Czerwonej dość często (oczywiście głównie dla środkowego, jak i późniejszego okresu wojny - chociaż pod koniec to już nie miało takiego znaczenia) pojawia się w odniesieniu do niej magiczny termin maskirowka. Terminu tego, ogólnie rzecz biorąc, używa się na określenie różnego rodzaju działań maskujących i dezinformujących przeciwnika, co ciekawe w różnej skali, a więc tak na szczeblu armii i frontów, jak i poszczególnych jednostek.
Co to tak naprawdę było i czym maskowanie swoich działań przez Armię Czerwoną różniło się od podobnych zabiegów wykonywanych przez inne armie w II wojnie światowej, w szczególności przez armię niemiecką i armie aliantów zachodnich Czy Rosjanie wypracowali w tym zakresie jakieś szczególne rozwiązania, czy też jest to raczej określenie mające dodać kolorytu wywodom autorów publikacji historycznych A może jest to po prostu wytwór radzieckiej propagandy, czy też (po wojnie) historiografii Dalsze idące za tym pytanie dotyczy efektywności tego rodzaju działań w porównaniu do maskowania (głównie chodzi o maskowanie przygotowania ofensyw, urzutowania własnych wojsk) prowadzonego przez inne strony konfliktu.
Co do Rosjan wiem jedno - na pewno istniał pas przyfrontowy, dość głęboki, który był całkowicie odcięty i istniał rzecz jasna zakaz wstępu do niego dla cywilów i osób postronnych z wiadomymi konsekwencjami jego złamania. Czy i na ile funkcjonowało to w przypadku innych armii i czy to też byłby istotny składnik owej maskirowki
Rosyjska maskirowka
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3967 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
Rosyjska maskirowka
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Andrzej
- Kapitan
- Posty: 758
- Rejestracja: wtorek, 24 stycznia 2006, 20:41
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: Rosyjska maskirowka
Z tą maskirowką to w wielu przypadkach nieprawda. Niemcy dzięki dobremu rozpoznaniu przeważnie lokalizowali sowieckie próby koncentracji przed operacjami zaczepnymi. Gorzej było w przypadku przewidywań kierunków operacji strategicznych kiedy to Niemcy przeceniali lub nie doceniali działań STAWKI. Niestety (dla Niemców) o sukcesie działań ofensywnych prawie zawsze decydowała przewaga sił sowieckich nad niemieckimi.
-
- Adjudant
- Posty: 241
- Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 16:46
- Lokalizacja: Westerplatte
Re: Rosyjska maskirowka
Jednak podczas wielkich operacji letnich w 1944 maskirowka się udała.
Czego nam zabrakło w 1939? Min!!!