61 rocznica zakończenia II wojny św. (w Europie)

Karel W.F.M. Doorman

Nico pisze:W Generalnym Gubernatorstwie moj Dziadek, AKowiec nie zdolalby zrobic pracy mgr i doktoranckiej na Uniwersytecie Lodzkim, jak to zrobil w PRLu. Zapewne nie skonczylby zadnego uniwersytetu, bo dla slowianskich podludzi wystarczylyby 4 klasy. No i nie mieszkalby w Lodzi, bo to by byly Niemcy i Litzmanstadt. Pracowalby pewnie dalej jako robotnik w fabryce amunicji na potrzeby armii niemieckiej. I to sie odnosi do wiekszosci Polakow.

Zastanawianie sie co lepsze - GG czy PRL jest absurdalne.

To Twój Dziadek miał nieco szczęścia, bo babcia mojej żony, żołnierz AK, rodowita ziemianka, była ciągle szykanowana.

Nico · Post autor: **Nico** » wtorek, 12 września 2006, 20:49

Pan P pisze:Na poczatku PRL byl gorszy od GG, wkoncu naród stracil wiare lub wierzacych i system zlagodnial.

Ze co? System zlagodnial bo Stalin zdechl.

Pan P · Post autor: **Pan P** » wtorek, 12 września 2006, 20:49

Oj Nico, ciekawe cz gornicy z kopalni wujek, stoczniowcy gdanska,szczecina, ci w ursusie, tez to stwierdza.

Nico · Post autor: **Nico** » wtorek, 12 września 2006, 20:50

Pan P pisze:Oj Nico, ciekawe cz gornicy z kopalni wujek, stoczniowcy gdanska,szczecina, ci w ursusie, tez to stwierdza.

No tak, jaki raj to by mieli w GG o ile by wczesniej ich rodzicow nie zabito w zemscie za atak partyzantow. Przewaznie w stosunku 1 niemiec , 10 rozstrzelanych Polakow.

Poza tym to byly wypadki. Tak samo w II RP strzelano do robotnikow i chlopow, ale nikt nie krzyczal, ze to zbrodnia itd. I nie uwazam II RP za zbrodnicza odrazu mowie:P

Karel W.F.M. Doorman

Nico pisze:
Pan P pisze:Oj Nico, ciekawe cz gornicy z kopalni wujek, stoczniowcy gdanska,szczecina, ci w ursusie, tez to stwierdza.
No tak, jaki raj to by mieli w GG o ile by wczesniej ich rodzicow nie zabito w zemscie za atak partyzantow. Przewaznie w stosunku 1 niemiec , 10 rozstrzelanych Polakow.

Poza tym to byly wypadki.

Panowie, proponuję cofnąć się z 1981 do 1945.
Dla złapania klimatu proponuję "Pułkownika Kwiatkowskiego" w reżyserii Kazimierza Kutza.

Pan P · Post autor: **Pan P** » wtorek, 12 września 2006, 20:52

Poza tym to byly wypadki.

Dobra sobie ...

Dla złapania klimatu proponuję "Pułkownika Kwiatkowskiego" w reżyserii Kazimierza Kutza.

Doskonaly pomysl, Nico obejrzyj sobie, a pozniej Cwał, lagodniejszy ale czuc ten strach ktory towarzyszyl milionom polakow w tamtych czasach.

Uwazam ze 5 lat okupacji niemiecjej bylo mniej szkodliwe niz 5 lat rzadow moskw i parafrazujac ich haslo, zaplutych pacholkow. Co oczywiscie nie oznacza ze uwazam okupacje niemiecka za dzien jak co dzien.

Nico · Post autor: **Nico** » wtorek, 12 września 2006, 20:53

Nie przypominam sobie by podczas 44-89 wymordowano 5 mln Polakow.
PRL bylo gorsza Polska, uzalezniona od sowietow, ale bylo Polska. Samo porownanie tego do okupacji niemieckiej to jakis absurd.

No, ale coz. Kazdy ma swoje zdanie.

Pulkownika Kwiatkowskiego ogladalem.

Na tym ja koncze.

Karel W.F.M. Doorman

Kończymy kwestię "lepszej" okupacji - wszelkie wypowiedzi w tym kierunku będę po ostrzeżeniu cenzurował, żeby nie doszło do ekzplozji.

Zgoda?

Post autor: **Raleen** » wtorek, 12 września 2006, 21:03

Pozwoliłem sobie połączyc dwa tematy rocznicowe - jeden z naszego forum (strony 1-2) i drugi z forum RP (strony 2-5, zaczyna się od postu Auffenberga). Jako, że dyskusja pod koniec była gorąca, a i temat już nieaktualny, zostawiam zamknięte.