Ciekawostki pancerne
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Ciekawostki pancerne
Nie mogłem wyszukać odpowiedniego tematu, a znalazłem ciekawy opis prowadzenia ostrzału przeciwko Panterom, który chciałem tutaj wrzucić. Mam nadzieję, że Was zainteresuje. Wątek może posłużyć wszystkim, którym zdarzy się trafić na coś takiego i zechcą podzielić się tym z innymi.
Fragment dotyczy walk w Ardenach i pochodzi z książki Michaela Reynoldsa "Adiutant diabła. Jochen Peiper - Dowódca Wojsk Pancernych", wyd. Erica, Warszawa 2009, s. 198, pierwotnie zaś ze wspomnień jednego z żołnierzy:
Około trzeciej po południu 19 grudnia usłyszeliśmy, jak niemieckie czołgi zbliżają się od frontu naszych pozycji. Byliśmy okopani przy zakręcie drogi, wspierani przez czołgi czekaliśmy na rozwój wydarzeń. Kiedy do zakrętu zbliżyła się pierwsza Pantera, nasze czołgi zaczęły strzelać w jej kierunku. Pociski odbijały się rykoszetem od bruku i uderzały od dołu w dno pojazdów, czyli tam, gdzie ich pancerz był najsłabszy. To doprowadzało do ich eksplozji. Nasi niedoświadczeni czołgiści wystrzelili cztery pociski i wyeliminowali trzy Pantery (podkr. moje).
(Fragment listu kpt. Buda Tranda, dowódcy kompanii D z 1/119 bat. piechoty)
Fragment dotyczy walk w Ardenach i pochodzi z książki Michaela Reynoldsa "Adiutant diabła. Jochen Peiper - Dowódca Wojsk Pancernych", wyd. Erica, Warszawa 2009, s. 198, pierwotnie zaś ze wspomnień jednego z żołnierzy:
Około trzeciej po południu 19 grudnia usłyszeliśmy, jak niemieckie czołgi zbliżają się od frontu naszych pozycji. Byliśmy okopani przy zakręcie drogi, wspierani przez czołgi czekaliśmy na rozwój wydarzeń. Kiedy do zakrętu zbliżyła się pierwsza Pantera, nasze czołgi zaczęły strzelać w jej kierunku. Pociski odbijały się rykoszetem od bruku i uderzały od dołu w dno pojazdów, czyli tam, gdzie ich pancerz był najsłabszy. To doprowadzało do ich eksplozji. Nasi niedoświadczeni czołgiści wystrzelili cztery pociski i wyeliminowali trzy Pantery (podkr. moje).
(Fragment listu kpt. Buda Tranda, dowódcy kompanii D z 1/119 bat. piechoty)
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- DT
- Divisní generál
- Posty: 3698
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:41
- Lokalizacja: Kowary
- Been thanked: 18 times
Albo oerlikonem :rotfl:xardas12r pisze: Może też tak się dało armatami 37 mm ??
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez DT, łącznie zmieniany 1 raz.
Czesi również bronili Polski w 1939 roku
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Właśnie, też mnie to mocno zastanowiło, stąd zacytowałem, bo tak nikt nie uwierzy, nie potraktuje tego poważnie.
Dodam, że Reynolds szeroko operuje cytatami w dzienników pułkowych, sprawozdań itp. i często krytycznie je komentuje, wykazując, że w tym a w tym momencie dany oddział nie zniszczył albo mało prawdopodobne, żeby zniszczył, tyle ile podaje, i to dość detalicznie, a do tego fragmentu nie ma żadnego komentarza.
Dodam, że Reynolds szeroko operuje cytatami w dzienników pułkowych, sprawozdań itp. i często krytycznie je komentuje, wykazując, że w tym a w tym momencie dany oddział nie zniszczył albo mało prawdopodobne, żeby zniszczył, tyle ile podaje, i to dość detalicznie, a do tego fragmentu nie ma żadnego komentarza.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- DT
- Divisní generál
- Posty: 3698
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:41
- Lokalizacja: Kowary
- Been thanked: 18 times
Ależ skąd Andy, tyle że strzelanie rykoszetami dziwne jest... mieli przecież doskonałą amunicje, która nieźle sobie z nimi radziła...
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez DT, łącznie zmieniany 1 raz.
Czesi również bronili Polski w 1939 roku
Z cytatu wynika, że to byli niedoświadczeni pancerniacy; podejrzewam, że z tymi rykoszetami tak im po prostu wyszło.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Raczej tak. Przede wszystkim chyba niezbyt często się zdarzało, że Pantery walczyły na takim terenie, że u dołu był bruk czy odpowiednia do tego nawierzchnia. Zresztą (to już pytanie dla fizyków i innych ściślaków) pod jakim kątem musiałby być wystrzelony pocisk, żeby tak załatwić Panterę. Przy okazji jakie fajne zadanie z matematyki wymyśliłem (gdyby mi takie w szkole dawali, może chętniej bym się uczył ).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Général en Chef
- Posty: 4159
- Rejestracja: czwartek, 10 września 2009, 01:58
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 535 times
- Been thanked: 255 times
- Kontakt:
Może działko było ustawione w zasadzce w rowie , praktycznie strzelali do góry...
Szkoda, że u nas w 1939 bruk bywał okazyjnie...
Szkoda, że u nas w 1939 bruk bywał okazyjnie...
http://umpapas.blogspot.com/
Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
- DT
- Divisní generál
- Posty: 3698
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:41
- Lokalizacja: Kowary
- Been thanked: 18 times
Nie było takiej potrzeby... Schneidery, Boforsy i Ury dobrze sobie radziły z ówczesnymi czołgami... wówczas zwyciężyła nowatorska doktryna (uogólniając bardzo)....Umpapa pisze: Szkoda, że u nas w 1939 bruk bywał okazyjnie...
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez DT, łącznie zmieniany 1 raz.
Czesi również bronili Polski w 1939 roku
-
- Caporal-Fourrier
- Posty: 80
- Rejestracja: sobota, 13 czerwca 2009, 11:58
- Lokalizacja: Zduny
- Jarek
- Général en Chef
- Posty: 4621
- Rejestracja: środa, 7 lutego 2007, 10:48
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 85 times
Zabierali tą zniszczoną i dokładnie w tym samym miejscu ustawiali następną?xardas12r pisze:Jak załoga się zorientowała jak to działa to 2 kolejne pantery mogli załatwić nie zmieniając konta nachylenia działa.
Przecież każdy następny czołg musiał ominąć zakręt, wrak i wystawić się na strzał, czyli przy każdym strzale warunki były inne.