1 sierpnia świętem narodowym
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43397
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
1 sierpnia świętem narodowym
W związku z kolejną, przypadającą właśnie rocznicą Powstania Warszawskiego pojawił się pomysł, by uczynić 1 sierpnia świętem narodowym. Idee są różne, z tego co czytałem stosowny projekt został już złożony do marszałka Sejmu i ten zapowiedział rychłe włączenie go do prac Sejmu.
Co o tym sądzicie? Czy 1 sierpnia powinien Waszym zdaniem być świętem narodowym?
Do tematu dokładam ankietę. Oczywiście uzasadnienia własnych poglądów mile widziane.
Co o tym sądzicie? Czy 1 sierpnia powinien Waszym zdaniem być świętem narodowym?
Do tematu dokładam ankietę. Oczywiście uzasadnienia własnych poglądów mile widziane.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Nie, z praktycznego punktu widzenia. Ekonomicznie nas nie stać na jeszcze jedno święto. Tak jak było w tym roku jest bardzo dobrze. Wszyscy Ci co chcieli uczcić uczcili, a Ci co nie to nie. Jak już chcą na siłę ustanawiać święto to niech połączą je z 15 sierpnia :> . W ilości dni wolnych nic się nie zmieni, a święto będzie oficjalnie.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- Albert Warszawa
- Adjoint
- Posty: 717
- Rejestracja: poniedziałek, 12 listopada 2007, 18:54
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 4 times
- Kontakt:
Tyle że to miałoby być święto, ale bez dnia wolnego, więc problemu ekonomii nie ma.Arteusz pisze:Nie, z praktycznego punktu widzenia. Ekonomicznie nas nie stać na jeszcze jedno święto. Tak jak było w tym roku jest bardzo dobrze. Wszyscy Ci co chcieli uczcić uczcili, a Ci co nie to nie. Jak już chcą na siłę ustanawiać święto to niech połączą je z 15 sierpnia :> . W ilości dni wolnych nic się nie zmieni, a święto będzie oficjalnie.
Inną sprawą jest czy świętem ustanawiać dzień, który ostatecznie zakończył się klęską. Dużo mówić o Powstaniu, puszczać filmy fabularne i dokumentalne, pisać książki i artykuły itd. - jak najbardziej tak, należy oddawać hołd ofiarom. Ale czy robić z tego święto - mam wątpliwości.
Z tego co mi się wydaje to ustawowo święto narodowe jest dniem wolnym od pracy, ale co ja tam wiem. Jakoś inaczej to chcieli nazwać, tam wiem.
Osobiście jestem przeciw, bo wszystko co jest "uznane ustawowo" kończy się albo na szopkach i akademiach ku czci, albo piknikami rodzinnymi, cukrową watą i popcornem. A uważam osobiście, że obie przedstawione alternatywy zabiłyby to, co w ciągu tych 10 lat uporczywego marketingu, a 65 lat kultywowania przez rodziny i uczestników udało się zdziałać.
Osobiście jestem przeciw, bo wszystko co jest "uznane ustawowo" kończy się albo na szopkach i akademiach ku czci, albo piknikami rodzinnymi, cukrową watą i popcornem. A uważam osobiście, że obie przedstawione alternatywy zabiłyby to, co w ciągu tych 10 lat uporczywego marketingu, a 65 lat kultywowania przez rodziny i uczestników udało się zdziałać.
Polska od morza do Watykanu :>
Działam też tu: http://www.fajka.net.pl/
Obecna przyjemność: G&H Ennerdale Flake i "Pół wieku w mundurze" Mierieckowa
Działam też tu: http://www.fajka.net.pl/
Obecna przyjemność: G&H Ennerdale Flake i "Pół wieku w mundurze" Mierieckowa
- Albert Warszawa
- Adjoint
- Posty: 717
- Rejestracja: poniedziałek, 12 listopada 2007, 18:54
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 4 times
- Kontakt:
- Albert Warszawa
- Adjoint
- Posty: 717
- Rejestracja: poniedziałek, 12 listopada 2007, 18:54
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 4 times
- Kontakt:
- elahgabal
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6108
- Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 84 times
Byłbym za świętem, ale bez dnia wolnego.
Natomiast, jeśli kot ma rację, to nazwałbym to raczej dniem pamięci, czy jakoś tak, byleby uniknąć dodatkowego dnia nieróbstwa :>
Ewentualnie - ale wiem, że w tym kraju nikt na to nie pójdzie - zawsze można skasować święto 1 maja, "dzień flagi" połączyć z obchodami 3 Maja, tym samym likwidując jeden długi weekend i wtedy 1 sierpnia mógłby stać się świętem pełną gębą.
Ale na takie cuda to raczej nikt się nie odważy.
Natomiast, jeśli kot ma rację, to nazwałbym to raczej dniem pamięci, czy jakoś tak, byleby uniknąć dodatkowego dnia nieróbstwa :>
Ewentualnie - ale wiem, że w tym kraju nikt na to nie pójdzie - zawsze można skasować święto 1 maja, "dzień flagi" połączyć z obchodami 3 Maja, tym samym likwidując jeden długi weekend i wtedy 1 sierpnia mógłby stać się świętem pełną gębą.
Ale na takie cuda to raczej nikt się nie odważy.
-
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 90 times
- Been thanked: 196 times
ktoś ma namiar, gdzie można coś dokładniej przeczytać/usłyszeć o propozycji pana prezydenta?
święto narodowe to by sie trzeba zastanowić, natomiast Dzien Powstania/bohaterów Warszawy, czy cos w tym stylu to oczywiście musi być. tych młodych, walczących bohaterów trzeba jakoś uczcić, a nie strącić w zapomnienie, niezależnie od oceny Powstania.
święto narodowe to by sie trzeba zastanowić, natomiast Dzien Powstania/bohaterów Warszawy, czy cos w tym stylu to oczywiście musi być. tych młodych, walczących bohaterów trzeba jakoś uczcić, a nie strącić w zapomnienie, niezależnie od oceny Powstania.
No, a Monter właśnie dostał Krzyż Wielki Odrodzenia Polski.
Z tego co pamiętam, to w miarę zgodnie w zeszłorocznej dyskusji ocenialiśmy, że o ile w kwestii samego Powstania jako takiego zgody nie ma, to Okulicki i Monter byli negatywnymi bohaterami całej historii...
Może Berlingowi dać od razu, wszak swoich ludzi pchnął przez Wisłę dla pomocy/dla zachowania pozorów* ?
Święto tylko by umocniło bezrefleksyjną szopkę jaką uprawia be żenady spora część sceny politycznej. Jestem przeciw. Mamy większe sukcesy - choćby 4 czerwca - tu dać święto! No ale 4, to przecież zdaniem tej samej części sceny politycznej tryumf współczesnej Targowicy, a 1 sierpnia to dopiero sukces! Pokazaliśmy im, kurde bele!
Gorzko pozdrawiam.
*niepotrzebne skreślić
Z tego co pamiętam, to w miarę zgodnie w zeszłorocznej dyskusji ocenialiśmy, że o ile w kwestii samego Powstania jako takiego zgody nie ma, to Okulicki i Monter byli negatywnymi bohaterami całej historii...
Może Berlingowi dać od razu, wszak swoich ludzi pchnął przez Wisłę dla pomocy/dla zachowania pozorów* ?
Święto tylko by umocniło bezrefleksyjną szopkę jaką uprawia be żenady spora część sceny politycznej. Jestem przeciw. Mamy większe sukcesy - choćby 4 czerwca - tu dać święto! No ale 4, to przecież zdaniem tej samej części sceny politycznej tryumf współczesnej Targowicy, a 1 sierpnia to dopiero sukces! Pokazaliśmy im, kurde bele!
Gorzko pozdrawiam.
*niepotrzebne skreślić
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43397
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Z tego co słyszałem to rzeczywiście idea jest taka, żeby to było święto, ale nie dzień wolny.
Natomiast mnie jednak przytłacza ta propaganda wokół Powstania, bo chyba ciężko to inaczej nazwać. I tutaj jestem na nie, bo co innego uczcić pamięć, wydarzenie jako takie i w ten sposób uhonorować uczestników, a co innego robić z tej bądź co bądź klęski, święto narodowe.
Natomiast mnie jednak przytłacza ta propaganda wokół Powstania, bo chyba ciężko to inaczej nazwać. I tutaj jestem na nie, bo co innego uczcić pamięć, wydarzenie jako takie i w ten sposób uhonorować uczestników, a co innego robić z tej bądź co bądź klęski, święto narodowe.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 90 times
- Been thanked: 196 times
na krytykę ostrą Montera to może sie zgodzimy, ale juz z Okulickim, to chyba zależy kto, jaką książkę czytał. wiadomo, że ostro szkalował go Ciechanowski, ale czy słusznie...?
jaka propaganda wokół Powstania? jakoś nie zauważyłem w żadnej dyskusji na ten temat peanów na cześć bohaterów, raczej dominuje znęcanie się nad ich dowódcami, tak, jak przez długie lata komuny. za bohatera i odważniaka ma się jakiegoś łosia ze Stalowej Woli, który tamtym młodym patriotom odmówił nawet syreny. fuj, hańba. w dzisiejszych czasach liczy się tylko sukces i uśmiech od ucha do ucha.
jaka propaganda wokół Powstania? jakoś nie zauważyłem w żadnej dyskusji na ten temat peanów na cześć bohaterów, raczej dominuje znęcanie się nad ich dowódcami, tak, jak przez długie lata komuny. za bohatera i odważniaka ma się jakiegoś łosia ze Stalowej Woli, który tamtym młodym patriotom odmówił nawet syreny. fuj, hańba. w dzisiejszych czasach liczy się tylko sukces i uśmiech od ucha do ucha.
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Chyba wszyscy się zgodzimy, że owa propozycja i nadawanie odznaczeń to gra polityczna obliczona na pozyskanie lub ściślejsze zespolenie pewnego kręgu osób. Niestety, ale z powstania robi się kartę przetargową.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".