W niedawnym "Wproście" jest ciekawy (nawet) artykuł redaktora Dariusza Baliszewskiego o redaktorze Cacie-Mackiewiczu i jego artykułach w przededniu II wojny światowej, informujących o kiepskim przygotowaniu polskiej armii do odparcia ataku. Za artykuły te wylądował w Berezie Kartuskiej. Jednak presja społeczna zmusiła rząd sanacyjny do "wyciągnięcia" go stamtąd. Ostatecznie pod pozorem badań psychiatrycznych skierowanie do obozu cofnięto i przeniesiono go do szpitala, a potem wypuszczono.
Pokazuje to niestety nienajlepszy obraz ówczesnej Rzeczypospolitej - że istniał w niej poważny problem z wolnością słowa, chociaż oczywiście dla osób przynajmniej jako tako się orientujących w temacie nie powinno to być zaskoczeniem. Pytanie czy w tych warunkach była jakakolwiek szansa, żeby cokolwiek zmienić jeśli chodzi o nasze możliwości obronne, jeśli władze w tak ostry sposób reagowały na wszelką krytykę, nawet ze strony dziennikarzy, którzy starali się być po prostu niezależni.
Aresztowanie Cata-Mackiewicza w 1939
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Aresztowanie Cata-Mackiewicza w 1939
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)