Generał Władysław Sikorski
-
- Sergent
- Posty: 137
- Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 10:31
- Lokalizacja: W-wa
Generał Władysław Sikorski
Przed smiercią , Sikorski zarządał odczytania swojego testamentu politycznego , w 50 rocznice swojej smierci . Minęła kolejna, i jeszcze kolejna .........czy kawałek papieru moze być az tak śmierdzacy
Tak, zależy co zawiera.Lisowski jr. pisze:kawałek papieru moze być az tak śmierdzacy
Jaki optymista, policz sobie 1943 r. + 50 lat = 1993 r., a oni przedłużyli do 2043 r.kru pisze:Niedlugo Brytyjski rzad ujawni przyczyny smierci generala.
Co za różnica wojna czy pokój? Jeżeli byli nie winni? Co innego jeżeli mieli coś na sumieniu!kru pisze:Wtedy podczas wojny to bylo niemozliwe.
Tak, w wojnę szanowali Polaków, którzy byli zawodowymi żołnierzami( reguły), ale po wojnie krzyczeli ,,kiedy wreszcie pojedziecie?" Jeżeli chcieli nas wyrzucić mogli odczytać testament w 1946 r.kru pisze:Zbyt duzo emocji, no i wojsko polskie moglo obrócic sie przeciwko aliantom.
\]Hipotez-pełno jedna mówi o tym, że ktoś skradł córkę generała, a jego martwego wrzucił do samolotu, inna, że drugi lotnik(po kapitanie Prchalu) był radzieckim szpiegiem.kru pisze:Bo jak dla mnie to byl zwyczajny zamach, tylko nie wiem dlaczego tak musialo sie stac.
A co dziwne, parę godzin przed przyjazdem Sikorskiego odleciał z Gibraltaru Majski!
- kru
- Caporal
- Posty: 61
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:17
- Lokalizacja: City of Discovery - Dundee
- Kontakt:
Uwierz mi ze ma znaczenie czy wojna czy pokój. Teraz na to patrzymy inaczej bo juz nas to bezposrednio nie dotyczy, tyle lat juz minelo.
Przede wszystkim to nie jest mozliwe aby sprawny bombowiec B-24 zaraz po starcie w morzu sie rozbil. Przed kazdym startem robi sie przeglad, a sam bombowiec kupa zlomu to nie byl.
W dodatku bez obciazenia bombami startowal.
Od razu wiadomo ze to sabotaz byl. Tylko dlaczego tak musialo sie stac to juz nie powiem. Dowiemy sie w swoim czasie.
Przede wszystkim to nie jest mozliwe aby sprawny bombowiec B-24 zaraz po starcie w morzu sie rozbil. Przed kazdym startem robi sie przeglad, a sam bombowiec kupa zlomu to nie byl.
W dodatku bez obciazenia bombami startowal.
Od razu wiadomo ze to sabotaz byl. Tylko dlaczego tak musialo sie stac to juz nie powiem. Dowiemy sie w swoim czasie.