Odpowiedzialność za wywołanie wojny

Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2514 times
Kontakt:

Odpowiedzialność za wywołanie wojny

Post autor: Raleen »

Post Gościa
Ale to prawda Strategosie. Japonia została do wojny popchnieta przez USA. Z tym, ze politka Japonii i łojenie skóry słabszym (lub tylko "słabszym") taką politykę USA wymusiło.
Tak więc przystąpienie Japonii do wojny nie było bezsensowne, ale wymuszone. Chyba, zeby Japonia zechciała zrezygnować ze swoich poprzednich podbojów z Mandżurią (i moze nawet Koreą) włącznie. Żadne państwo na świecie chyba nie przyjęłoby takich warunków, a juz na pewno nie takie któremu groziłaby "utrata twarzy".
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Tak to mozna powiedziec, ze Hitler tez nie chcial wojny, tylko te wszystkie panstwa mu sie nie chcialy poddac :wink: .
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Ja miałem na mysli jedynie poprawnośc polityczną gry z punktu widzenia Amerykanów a tu sprawa się zrobiła poważna.
A dlaczego właściwie Japończycy mieliby posiadac Koreę i Mandżurię , panować nad Chinami
Jasne współodpowiedzialni za Pearl Harbour - ( konsekwentne logiczne i zdecydowane posunięcie w clelu utrzymaniu pozycji Japonii na świecie)są więc Amerykanie gdyby zrozumieli słuszne aspiacje Japonii mogliby zachować pokój dając im wolna rękę w Azji.Aż strach pomyśleć jednak gdyby przenikliwość ich strategów była większa - prewencyjne uderzenie na Japonie planowane z premedytacją wczesniej też byłoby niegłupie :wink:
Świat zdominowany przez przenikliwych polityków w tym stylu byłby doprawdy piękny ....
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Raubritter
Padpałkownik
Posty: 1467
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: Raubritter »

O, nowa dyskusja! Świetnie, dołączam się!
Ciekawa wydaje mi się koncepcja, że Japonia została zmuszona do wojny. Jak słusznie zauważył jelonek, w podobny sposób do wojny zmuszono Hitlera - gdybyż tylko te wszystkie państwa zrozumiały słuszne aspiracje III Rzeszy, to wszystko w Europie potoczyłoby się inaczej. I profesor Wieczorkiewicz byłby pewnie zadowolony... :wink:
A gdybym był strategiem,
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2514 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Post Gościa
Tak to mozna powiedziec, ze Hitler tez nie chcial wojny, tylko te wszystkie panstwa mu sie nie chcialy poddac
Ja bym tak nie powiedział. I nawet nie to wynikało z mojego postu.
A dlaczego właściwie Japonczycy mieliby posiadac Koreę i Mandżurię , panować nad Chinami
Koreę i Mandżurię już posiadali. Co do Chin to ten problem byli chyba w stanie negocjować.

A Amerykanie są o tyle współotpowiedzialni za Pearl Harbour, ze zmuszająć Japonię do wojny z nimi słabo się do niej przygotowali. Być może liczyli, że jednak Japończycy się przestraszą?? Wszak jeszcze wtedy byli powszechnie lekceważeni.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raubritter
Padpałkownik
Posty: 1467
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: Raubritter »

A niby dlaczego ktokolwiek miałby z nimi coś negocjować? Hitler też chciał negocjować oddanie sobie Pomorza Gdańskiego i podporządkowanie Polski III Rzeszy. I cóż z tego?
A gdybym był strategiem,
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

O to to to słabo przygotowali...
Znając potegę Niemiec , reprezentowane przez Adolfa poglady jego zainteresowanie roblematyka rewizji traktatu wersalskiego.Polska zmusiiła Niemcy swoim bezsensowynym uporem w sprawie starego hanzeatyckiego miasta z większościa niemiecką ,do wojny i najwązniejsze nie przygotowała sie do niej należycie a więc jest wspołodpowiedzialna - nie miała dostatecznej siły odstraszajacej.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Raubritter
Padpałkownik
Posty: 1467
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: Raubritter »

Bo Polacy nie umieją patrzeć całościowo, tylko "nasze miasto, nasze Pomorze, nasza niepodległość", a przecież trzeba umieć otworzyć się też na potrzeby innych, trzeba umieć dawać... :wink:
A gdybym był strategiem,
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

My tu żartujemy a oto fragment przedmowy do I tomu książSZCZYNY wydanej w Polsce przez pewne wydawnctwo z siedzibą w Gdyni
CYTAT :
"Wbrew naszym wyobrażeniom i oczekiwaniom Polska nie stanowiła dla Niemiec większego wyzwania w 1939 roku. Niemcy uważali Polske za państwo sezonowe , niezdolne do samodzielnej egzystencji z powodu obiektywnych przesłanek ale i z braku jego organizacji oraz nieumiejetności zarzadzania.Niemcy oczywiście patrzyli na Polaków z góry a wiele z ich opinii było wręcz orydynarnych. Nie zmienia to wszakże faktu , że w dużej części racja była po ich stronie polskie państwo powstałe z niczego po prostu nie było w stanie zorganizować się i scalić w jeden organizm w ciągu zalednwie 20 lat...
Opierając się na swoich pogladach i przewidywaniach Niemcy twierdzili ,że wojna w Polsce to tylko wielkie manewry z użyciem ostrej amunicji... a tak w ogóle według zapewnień dr Goebbelsa nie była to wojna lecz jedynie akcja policyjna"
Podkreslenia moje w drugim tomie jest znamienne PS" przedmowa z I tomu pozostaje w mocy"
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Co do tych manewrow, to sa i tacy autorzy, ktorzy twierdza, ze gdyby nie cios w plecy 'bratniej' Armii Czerwonej, to te manewry do zimy by trwaly jeszcze :wink: ... cos dlugie i kosztowne manewry byly i tak.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Ale przyznasz ,ze niktóre fragmenty manewrów były widowiskowe np nad Bzurą ten niezapomniany dreszczyk emocji zawłaszcza dla żołnierzy niemieckiej 30 DP ...
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Raubritter
Padpałkownik
Posty: 1467
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: Raubritter »

Ten dreszczyk emocji pozwolił poczuć im atmosferę prawdziwego pola walki... :wink:
A tak poważnie, to sądzę, że pisząc o Japonii Gość celowo trochę prowokował i wyolbrzymiał. Naprawdę, nikt z nas nie ma chyba wątpliwości, kto za wywołanie wojny odpowiada i raczej nie da się w tym temacie nic nowego wyrzeźbić.
A gdybym był strategiem,
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Zobaczymy ... tym niemniej szkoda bo już w wyobrazni widziałem rozważania na temat wojny -pre-prewencyjnej czyli działań zbrojnych mających uprzedzić ewentualną wojnę prewencyjna do której ktoś zmusza :( :wink:
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Raubritter
Padpałkownik
Posty: 1467
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: Raubritter »

Przyznaję, że tak skomplikowane konstrukcje logiczne, jak Twoja o wojnach prewencyjnych, przerastają mnie intelektualnie... :wink:
A gdybym był strategiem,
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Ależ to bardzo proste wyłoze to dla Ciebie mniej zniuansowanym jezykiem- w tej konstrukcji chodzi tylko o to kto pierwszy komu przyrąbie raz na zawsze :wink:
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia dwudziestolecia międzywojennego i II wojny św.”