Polacy w Armii Czerwonej
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43382
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3944 times
- Been thanked: 2510 times
- Kontakt:
Polacy w Armii Czerwonej
Ciekawy artykuł znalazłem:
http://facet.interia.pl/redakcja/slawek ... Id,1948222
Zaciekawiły mnie te "lotniskowce" sowieckie w czasie wojny domowej. Autor tekstu pisze w cudzysłowie i zastanawia mnie czy oni rzeczywiście mogli z nich startować.
http://facet.interia.pl/redakcja/slawek ... Id,1948222
Zaciekawiły mnie te "lotniskowce" sowieckie w czasie wojny domowej. Autor tekstu pisze w cudzysłowie i zastanawia mnie czy oni rzeczywiście mogli z nich startować.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43382
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3944 times
- Been thanked: 2510 times
- Kontakt:
Re: Stanisław Stolarski - pionier radz. lotnictwa morskiego
Jeszcze coś takiego:
http://www.graptolite.net/Facta_Nautica ... mmuna.html
Skoro tam były hydroplany, z tego co wyczytałem, to niby logicznie rzecz biorąc powinny móc lądować na wodzie i następnie jakoś je wciągali na pokład. Jakiś tam jeszcze myśliwiec mieli (przynajmniej jest wspominany), może go jakoś przenosili na ląd, albo też miał płozy do lądowania na wodzie?
http://www.graptolite.net/Facta_Nautica ... mmuna.html
Skoro tam były hydroplany, z tego co wyczytałem, to niby logicznie rzecz biorąc powinny móc lądować na wodzie i następnie jakoś je wciągali na pokład. Jakiś tam jeszcze myśliwiec mieli (przynajmniej jest wspominany), może go jakoś przenosili na ląd, albo też miał płozy do lądowania na wodzie?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43382
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3944 times
- Been thanked: 2510 times
- Kontakt:
Re: Polacy w Armii Czerwonej
Kolejny ciekawy artykuł, chociaż trochę z innej beczki. Przybliża pokrótce m.in. sylwetkę Romualda Muklewicza, admirała floty sowieckiej (był naczelnym dowódcą całej sowieckiej floty w latach 1926-1931):
https://superhistoria.pl/dwudziestoleci ... torii.html
Zaciekawił mnie też duży odsetek Polaków na stanowiskach oficerskich.
https://superhistoria.pl/dwudziestoleci ... torii.html
Zaciekawił mnie też duży odsetek Polaków na stanowiskach oficerskich.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Re: Polacy w Armii Czerwonej
"Zaciekawił mnie też duży odsetek Polaków na stanowiskach oficerskich."
Polecam, choć zapewne znasz - "Z floty carskiej do polskiej"
Polecam, choć zapewne znasz - "Z floty carskiej do polskiej"
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43382
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3944 times
- Been thanked: 2510 times
- Kontakt:
Re: Polacy w Armii Czerwonej
Nie czytałem, chociaż kolega recenzował u nas kiedyś i mi zachwalał. Czasy carskie to owszem, natomiast w ZSRR stosunek do Polaków był chyba dość ambiwalentny. Nie mówię już o późniejszym okresie, kiedy w drugiej połowie lat 30-tych prowadzono tzw. Operację Polską.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Re: Polacy w Armii Czerwonej
I wspomnienia Stankiewicza, i późniejszy Borchardt "Znaczy kapitan" o Nim są godne przeczytania.
PS W formie "anegdoty" - nie bez powodu, za "Polaka", który najsprawniej marnował zasoby ludzkie Rosji Radzieckiej a później ZSRR uchodzi szlachcic Feliks Dzierżyński.
PS W formie "anegdoty" - nie bez powodu, za "Polaka", który najsprawniej marnował zasoby ludzkie Rosji Radzieckiej a później ZSRR uchodzi szlachcic Feliks Dzierżyński.
- DT
- Divisní generál
- Posty: 3698
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:41
- Lokalizacja: Kowary
- Been thanked: 18 times
Re: Polacy w Armii Czerwonej
Początkowo Bolszewicy nie byli wrogo nastawieni nawet formowali "narodowe" polskie oddziały (warto zerknąć też w powiązane linki):
https://pl.wikipedia.org/wiki/Rewolucyj ... Warszawski
Dopiero po laniu od Komandanta się im odmieniło.....
Czesi również bronili Polski w 1939 roku