Najlepsi "pancerniacy"
Najlepsi "pancerniacy"
Kiedyś znalazłem stronę o najlepszych pancerniakach, dowódcach czołgów i liczbie zniszczonych przez nich czołgów wroga. Niestety nie pamiętam tej strony, ani nie mogę jej znaleźć. Zacznę od najbardziej popularnego, choć nie tego, który zniszczył najwięcej. Jeżeli ktoś zna, proszę też pisać:
Niemcy
Hauptsturmfuehrer Michael Wittmann - 138 zniszczonych czołgów wroga (na wschodzie 119).
Feldfebel Kurt Knispel - 168 zniszczonych czołgów wroga
Hauptmann Johannes Bölter - 139 zniszczonych czołgów wroga (wg innych danych 144)
Oberleutnant Otto Carius - 150 zniszczonych czołgów wroga
Oberscharfuehrer Ernst Barkmann - ok. 20 zniszczonych Shermanów w trakcie kampanii w Normandii
Niemcy
Hauptsturmfuehrer Michael Wittmann - 138 zniszczonych czołgów wroga (na wschodzie 119).
Feldfebel Kurt Knispel - 168 zniszczonych czołgów wroga
Hauptmann Johannes Bölter - 139 zniszczonych czołgów wroga (wg innych danych 144)
Oberleutnant Otto Carius - 150 zniszczonych czołgów wroga
Oberscharfuehrer Ernst Barkmann - ok. 20 zniszczonych Shermanów w trakcie kampanii w Normandii
Re: Najlepsi "pancerniaci"
ZSRR
Kapitan Konstantin Samochin - ok. 70 zniszczonych czołgów
Starszij Lejtnant Dmitrij Fiodorowicz Ławrienko - 52 zniszczone czołgi wroga
Lejtnant Paweł Gudz - 18 zniszczonych czołgów wroga
Major Wasilij Jakolewicz Storożenko - 29 czołgów wroga
Kapitan Aleksander Oskin - 3 Tygrysy Królewskie na t 34 !
Starszina Michaił Salnikow - 15 czołgów wroga
Połkownik Aleksander Burda - 38 zniszczonych czołgów wroga,
Więcej tutaj:
http://wio.ru/tank/ww2aces.htm
Kapitan Konstantin Samochin - ok. 70 zniszczonych czołgów
Starszij Lejtnant Dmitrij Fiodorowicz Ławrienko - 52 zniszczone czołgi wroga
Lejtnant Paweł Gudz - 18 zniszczonych czołgów wroga
Major Wasilij Jakolewicz Storożenko - 29 czołgów wroga
Kapitan Aleksander Oskin - 3 Tygrysy Królewskie na t 34 !
Starszina Michaił Salnikow - 15 czołgów wroga
Połkownik Aleksander Burda - 38 zniszczonych czołgów wroga,
Więcej tutaj:
http://wio.ru/tank/ww2aces.htm
Re: Najlepsi "pancerniaci"
Najlepszym pancerniakiem w historii był Szarik. Osiągnięcia miał co najmniej takie jak Wittmann.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Re: Najlepsi "pancerniaci"
Polska
Sierżant Roman Edmund Orlik - 13 czołgów, w tym 3 Pz IV i 10 Pz. 38 na swoim TKS
Finlandia
Sierżant Erkki Halonen - 3 T-34, 2 KV-1, i 2 ISU-152 przy pomocy StuG III
Francja
Capitaine Pierre Billotte - 2 PzKpfw IV, 11 PzKpfw III na Char B1bis
Kanada
Lieutenant Colonel Sydney Valpy Radley-Walters -18 zniszczonych czołgów
Węgry
Porucznik Erwin Tarczay - 10 zniszczonych radzieckich czołgów
Sierżant Roman Edmund Orlik - 13 czołgów, w tym 3 Pz IV i 10 Pz. 38 na swoim TKS
Finlandia
Sierżant Erkki Halonen - 3 T-34, 2 KV-1, i 2 ISU-152 przy pomocy StuG III
Francja
Capitaine Pierre Billotte - 2 PzKpfw IV, 11 PzKpfw III na Char B1bis
Kanada
Lieutenant Colonel Sydney Valpy Radley-Walters -18 zniszczonych czołgów
Węgry
Porucznik Erwin Tarczay - 10 zniszczonych radzieckich czołgów
- DT
- Divisní generál
- Posty: 3698
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:41
- Lokalizacja: Kowary
- Been thanked: 18 times
Re: Najlepsi "pancerniacy"
Związek Sowiecki:
Starszy lejtnant Dimitri D. Szołochow ze 158. Brygady Pancernej - 30.VI.1941 roku w rejonie stacji Wołczja w jednej walce na swoim KW-1 zniszczył 24 czołgi niemieckie.
Starszy lejtnant Zinowij Kołobanow z 1. Dywizji Pancernej - 19.VIII.1941 roku w rejonie sowchozu Wojskowica zniszczył kolumnę 22 czołgów niemieckich.
Starszy lejtnant Dimitri D. Szołochow ze 158. Brygady Pancernej - 30.VI.1941 roku w rejonie stacji Wołczja w jednej walce na swoim KW-1 zniszczył 24 czołgi niemieckie.
Starszy lejtnant Zinowij Kołobanow z 1. Dywizji Pancernej - 19.VIII.1941 roku w rejonie sowchozu Wojskowica zniszczył kolumnę 22 czołgów niemieckich.
Czesi również bronili Polski w 1939 roku
- SPIDIvonMARDER
- Hauptmann
- Posty: 766
- Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2011, 10:37
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 31 times
Re: Najlepsi "pancerniacy"
A... skąd te dane? Tzn. pytam, bo ostatnio po premierze gry "World of Tanks" w sieci pojawiło się mnóstwo danych o różnych aspektach wojny pancernej, które pochodzą z gry i są niestety często gęsto błędne ^^
- DT
- Divisní generál
- Posty: 3698
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:41
- Lokalizacja: Kowary
- Been thanked: 18 times
Re: Najlepsi "pancerniacy"
Moje dane z publikacji Ledwocha "Lwy Stalina". Nie opieram się na grach, raczej na "papierowych" źródłach
Czesi również bronili Polski w 1939 roku
"Kawaleryjski" rajd pancerny Diaczenki
Dla mnie godnym pamięci wyczynem (choć nie w liczbie zniszczonych czołgów) jest rajd na Elbląg przeprowadzony 23 stycznia 1945 przez 9 T 34/85 dowodzonych kapitana Gienadija Diaczenkę.
Jego czołgi odrywają się pod Ostródą od czoła 5APancGw i poruszając się przez opanowany przez nieprzyjaciela teren docierają do Elbląga. Tu osiągają całkowite zaskoczenie i wśród walk tracąc co najmniej jeden tank przedzierają się przez centrum miasta. Po niecałych 24 godzinach od początku rajdu pozostałe czołgi osiągają rejon Rubna Wielkiego, gdzie odpierając kontrataki Niemców, czekają na swoich.
W niecałe 24 godziny czołgi pokonały ok. 70 km w linii prostej przez nieprzyjacielski teren.
Źródła znacznie różnią się co do szczegółów. Liczba czołgów waha się od 7 do 9. Rejon, z którego wyruszyły to raz Ostróda, raz Zalewo. Niektórzy piszą, że do samego Elbląga dotarli bez walk, inni, że była też potyczka w rejonie Pasłęka. Co do Pasłęka, tu najprawdopodobniej zagubiły się 2 czołgi. Diaczenko czekając na nie został ostrzelany przez niemieckie ppance. Umknął bez strat nie wdając się w wymianę ognia. Nie jest też pewne ile Diaczenko czekał na swoich w Rubnie i co się wtedy działo. Padają różne okresy (24h - 72h). Patrząc kiedy Sowieci dotarli do wybrzeża Zalewu, trzeba przyjąć, że było to co najmniej 48h.
Jego czołgi odrywają się pod Ostródą od czoła 5APancGw i poruszając się przez opanowany przez nieprzyjaciela teren docierają do Elbląga. Tu osiągają całkowite zaskoczenie i wśród walk tracąc co najmniej jeden tank przedzierają się przez centrum miasta. Po niecałych 24 godzinach od początku rajdu pozostałe czołgi osiągają rejon Rubna Wielkiego, gdzie odpierając kontrataki Niemców, czekają na swoich.
W niecałe 24 godziny czołgi pokonały ok. 70 km w linii prostej przez nieprzyjacielski teren.
Źródła znacznie różnią się co do szczegółów. Liczba czołgów waha się od 7 do 9. Rejon, z którego wyruszyły to raz Ostróda, raz Zalewo. Niektórzy piszą, że do samego Elbląga dotarli bez walk, inni, że była też potyczka w rejonie Pasłęka. Co do Pasłęka, tu najprawdopodobniej zagubiły się 2 czołgi. Diaczenko czekając na nie został ostrzelany przez niemieckie ppance. Umknął bez strat nie wdając się w wymianę ognia. Nie jest też pewne ile Diaczenko czekał na swoich w Rubnie i co się wtedy działo. Padają różne okresy (24h - 72h). Patrząc kiedy Sowieci dotarli do wybrzeża Zalewu, trzeba przyjąć, że było to co najmniej 48h.