"Rogate" siodła
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
"Rogate" siodła
„Rogate” siodła
Jak wiadomo, strzemion kawaleria zaczęła używać dopiero w późnej starożytności czy wczesnym średniowieczu (różnie podają). Dużo wcześniej znaleźć można jednak coś stanowiącego w jakiejś mierze substytut strzemion. Niedawno znalazłem taki fragment, oczywiście dla okresu II wojny punickiej.
Krzysztof Kęciek, Wojna Hannibala, Warszawa 2005, s. 126-127:
Przypuszczalnie kawalerzyści rzymscy (podobnie jak niektórzy konni żołnierze Hannibala) mieli już „rogate” siodła, które przejęli od Celtów. Kiedy wojownik sadowił się w siodle, cztery „rogi” zaciskały się na jego udach, tak że jeździec siedział w miarę stabilnie. Przypuszczalnie antyczni kawalerzyści nie spadali częściej z rumaka niż jeźdźcy w obecnych czasach. Wszelako aż do schyłku starożytności nie znano strzemion, tak że antyczna kawaleria niezbyt dobrze wypadała w roli wojsk „uderzeniowych”.
Pytanie do lepiej obeznanych w historii starożytnej, kiedy pojawiły się te „rogate” siodła, jak to dokładnie wyglądało i ile one dawały antycznym kawalerzystom?
Jak wiadomo, strzemion kawaleria zaczęła używać dopiero w późnej starożytności czy wczesnym średniowieczu (różnie podają). Dużo wcześniej znaleźć można jednak coś stanowiącego w jakiejś mierze substytut strzemion. Niedawno znalazłem taki fragment, oczywiście dla okresu II wojny punickiej.
Krzysztof Kęciek, Wojna Hannibala, Warszawa 2005, s. 126-127:
Przypuszczalnie kawalerzyści rzymscy (podobnie jak niektórzy konni żołnierze Hannibala) mieli już „rogate” siodła, które przejęli od Celtów. Kiedy wojownik sadowił się w siodle, cztery „rogi” zaciskały się na jego udach, tak że jeździec siedział w miarę stabilnie. Przypuszczalnie antyczni kawalerzyści nie spadali częściej z rumaka niż jeźdźcy w obecnych czasach. Wszelako aż do schyłku starożytności nie znano strzemion, tak że antyczna kawaleria niezbyt dobrze wypadała w roli wojsk „uderzeniowych”.
Pytanie do lepiej obeznanych w historii starożytnej, kiedy pojawiły się te „rogate” siodła, jak to dokładnie wyglądało i ile one dawały antycznym kawalerzystom?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Cisza
- Général de Brigade
- Posty: 2181
- Rejestracja: środa, 7 października 2009, 12:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
Prawdopodobnie chodzi o coś takiego:
http://ceffyl.net/wordpress/wp-content/ ... c01515.JPG
http://ceffyl.net/wordpress/wp-content/ ... c01515.JPG
Ba'tki Machny wspomnij czasy
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
To jest z jakichś współczesnych rekonstrukcji?
I czy to metalowe też wchodzi w skład "pakietu"?
I czy to metalowe też wchodzi w skład "pakietu"?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Cisza
- Général de Brigade
- Posty: 2181
- Rejestracja: środa, 7 października 2009, 12:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
Tak z rekonstrukcjiRaleen pisze:To jest z jakichś współczesnych rekonstrukcji?
I czy to metalowe też wchodzi w skład "pakietu"?
Raczej nie
Na figurkach Warlord Games widać "rogate siodła" w akcji:
http://shop.warlordgames.co.uk/ekmps/sh ... it_web.jpg
Ba'tki Machny wspomnij czasy
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Ostatnio czytam sobie "Machina do zbijania XIV legion Nerona" S. Dando-Collins i przy opisach walk w wojnach galijskich wspomina autor o tych siodłach. Głównie w kontekście kawalerii galijskiej, ale też w oddziałach posiłkowych Rzymian, które składały się z sojuszników galijskich. Wg. niego bardzo dobrze trzymały w siodle, tak że strzemiona nie były potrzebne.
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Arteusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- elahgabal
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6108
- Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 84 times
Sorry za OT, ale jak do tej pory nie było kogo zapytać: te monografie legionowe warto kupić ?Arteusz pisze:Ostatnio czytam sobie "Machina do zbijania XIV legion Nerona"
W sensie: to jakieś poważne, czy też mniej czy bardziej literackie opracowania ?
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Fajnie się to czyta, ale nie jest to opracowanie naukowe. Brak przypisów, bibliografia jest i to spora. Ja sobie pożyczyłem z biblioteki, bo też nie byłem pewny co to jest. Język bardziej literacki niż naukowy. Taka pozycja dla szerszego grona odbiorców, choć same dzieje legionu są bardzo ciekawe i chyba warto dla samego tego poczytać. Jest też inna cześć o legionach, coś o legionie Cezara.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: "Rogate" siodła
Akurat szukałem wstępnych informacji o siodle rogatym (poszerzyć swoją wiedzę o nim, zastanawia mnie pewna koncepcja...), przez przypadek natrafiłem. Odkopię w dobrej intencji."Sorry za OT, ale jak do tej pory nie było kogo zapytać: te monografie legionowe warto kupić ?
W sensie: to jakieś poważne, czy też mniej czy bardziej literackie opracowania ?"
Nie, nie warto. Chyba, że za grosze (ale jak nie masz na co ich wydać). To raczej ciekawe opowiadanko niż nawet pośledniego sortu monografia.
Czytałem zarówno XIV jak III, zresztą Profesor Dąbrowa niespełna trzy tygodnie temu w ostrych słowach wyraził się o tym autorze. Zresztą mu w tym dzielnie wtórowałem.
Człowiek bezkrytycznie podchodzi do źródeł, jeżeli jest coś skandalizującego to "Ok, tutaj wstawimy jako całkowity fakt, bez polemizowania i idziemy dalej"... ale całkowicie oburzył mnie opis Katafrakty partyjskiego, który jest niedorzeczny - szczególnie wielce urocze zdanie o sposobie noszenia łuków na plecach... Fajne? Niech będzie iż odnoszenie się do np. nagrobków żołnierzy.
Słowem SDC unikać trzeba (no cóż... Bellona zobowiązuje), są lepsze pozycje, a np. o Legionach Cezara można poczytać bezpośrednio u tegoż Wodza-pisarza.