Scenariusz Historyczny - Bitwa pod Pydną

Awatar użytkownika
Pablo
Chef de bataillon
Posty: 1036
Rejestracja: czwartek, 1 października 2009, 00:28
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 7 times

Scenariusz Historyczny - Bitwa pod Pydną

Post autor: Pablo »

Wstęp

Macedonia w II w. p.n.e. mimo że nie była już potęgą a klęska pod Kenoskefalaj pozbawiła złudzeń Filipa co do jego pozycji w Helladzie. Mimo to wpływy w macedońskie w Grecji były cały czas duże. Wykorzystał to Perseusz, który starał się o poparcie ludu i tworzył w głównych polis demokratyczne frakcje popierane przez Macedonię. W 179r. Perseusz odziedziczył tron po swym ojcu Filipie II. Ożenił się z córką Króla Odrysów co przypieczętowało sojusz z Królem Tracji, Kotysem. Rosnące wpływy Perseusza w Helladzie spowodowały szybki odzew Króla Pergamonu i Achają za namową których Rzym rozpoczął trzecią i ostatnią wojnę z Macedonią.

Bitwa

Przez pięć dni obie armie znajdowały się w stanie alarmu: osłonięta palisadą ciężka piechota była gotowa niezwłocznie utworzyć szyk bojowy, a oddziały lekkozbrojne wysunięte zostały na zewnątrz obu obozów, rozciągając szyk na lewo i na prawo aż do krańców dwóch grzbietów wzgórza, opadających równolegle do grzbietu środkowego, na którym wznosił się obóz rzymski. W okresie całej wojny żadna ze stron nigdy nie próbowała atakować ufortyfikowanego obozu; podobnie było i teraz. Perseusz otrzymywał zaopatrzenie z Pydny, oddalonej o jakieś trzy i pół kilometra. Czystym przypadkiem rzymski obóz stał nie tylko na podmokłym krańcu stoku, nie nadającym się do zaatakowania przez falangę, lecz także nieopodal dobrego ujęcia wody, o co w czerwcu zazwyczaj bardzo trudno. Niemniej Emiliusz nadal znajdował się w kłopotach. Posunął się naprzód, nie zadbawszy o system zaopatrzenia, i obecnie musiał rozpuścić swych żołnierzy w celu zdobycia żywności. Gdyby nie doszło do żadnego starcia, musiałby się wycofać, jak to uczynił Filippus, a jego armia wystawiona by została na ataki lekkozbrojnej jazdy i piechoty macedońskiej. Bez wątpienia na to właśnie liczył Perseusz, który - podobnie jak jego ojciec - dotychczas konsekwentnie unikał walnej bitwy, kiedy warunki nie sprzyjały atakowi falangi.

Po południu 22 czerwca przy ujęciu wody, u stóp najbardziej na południe wysuniętego grzbietu (na lewo od obozu macedońskiego), doszło do starcia między oddziałami lekkozbrojnych. Obie strony wysłały posiłki, a następnie wyprowadziły z obozów ciężkozbrojną piechotę i przyjęły szyk bojowy.
Macedończycy, szybciej opuściwszy obóz i korzystając z równego terenu, pierwsi uszykowali się do boju. Ustawieni w ciągłej linii, z lekkozbrojnymi na skrzydłach, peltaści (Agema) i falanga: Brązowe Tarcza (Chalkaspides) i Białe Tarcze (Leukaspides) zaatakowali w zwartym szyku rozproszone oddziały rzymskich lekkozbrojnych i legionistów z druzgocącym skutkiem, gdyż groty sariss przebijały bez różnicy tarcze, pancerze i ciała wrogów. Atak okazał się zanadto skuteczny. W miarę bowiem jak cała linia, spychając Rzymian, maszerowała naprzód, niektóre jej części, uniesione zapałem, parły ku krańcowi płaskiego podnóża wzgórza, lecz inne trafiły na opadające zeń strome grzbiety i zatrzymały się.
W wielu punktach front uległ fatalnym zniekształceniom, w szczególności zwarty szyk peltastów i falangitów całkowicie się rozerwał, tak że pojawiło się wiele luk. Na rozkaz Emiliusza w te luki wdarli się walczący w luźnych oddziałach (manipułach) legioniści, atakując przerwane części falangi ze skrzydeł, a następnie od tyłu. Walcząc długimi mieczami i osłaniani szerokimi tarczami, dokonali rzezi falangitów. Szczególnie duża przerwa powstała między ugrupowaniem peltastów (Agema) a lewym skrzydłem falangitów, kiedy ci pierwsi gwałtownie posunęli się naprzód. W tym czasie rzymskie słonie i lekka jazda na prawym skrzydle rzymskiego szyku zaatakowały macedońską kawalerię i oddziały lekkozbrojnych lewego skrzydła i pokonały ich, gdyż konie macedońskie wpadły w panikę, a oddział do walki ze słoniami okazał się nieskuteczny. Trzy tysiące peltastów odciętych już od żołnierzy falangi utraciło teraz kontakt z oddziałami na lewym skrzydle. Atakowani przez słonie, jazdę i legionistów, "walczyli w zwartym szyku, póki nie zostali wycięci w pień". Podobna rzeź nastąpiła na prawym skrzydle macedońskiego frontu.
Perseusz ustawił się przed bitwą z oddziałami konnej gwardii na prawym skrzydle, z którego nie był w stanie zapanować nad rozwojem sytuacji. Kiedy jazda lewego skrzydła nie dała sobie rady ze słoniami, bez wielkich strat wycofał się ze swymi ludźmi do Pydny, gdy tymczasem rzymska jazda zajęta była ściganiem piechurów i niszczeniem resztek oporu.
Tak jak pod Kynoskefalaj, Rzymianie nie przyjmowali kapitulacji i wycięli w pień wszystkich na polu bitwy. Zabitych obliczano na 20 000, uciekinierów pojmanych w ciągu następnych dni na 5000, a tych, którzy schronili się w Pydnie i następnie skapitulowali, było 6000. Agema i Falanga, stanowiące główną siłę państwa macedońskiego, uległy zagładzie.
Nocą jazda macedońska wycofała się w rozsypce na północ, a sam Perseusz udał się z małą grupą do Pelli, skąd na drugi dzień dotarł do Amfipolis, gdzie na próżno próbował powołać pod broń oddziały Bisaltów. Następnym miejscem ucieczki stała się Samotraka, gdzie wnet zablokowała go rzymska flota. Kilku towarzyszącym mu "przyjaciołom" i "chłopcom królewskim" Rzymianie obiecali wolność i zachowanie własności. Ci wyrazili zgodę. Wówczas opuszczony przez wszystkich Perseusz i jego najstarszy syn się poddali.
Taki był koniec królestwa macedońskiego.

Armie

Macedonia –. Do bitwy stanęło około 4.000 jazdy w tym 2.000 ciężkiej jazdy stanowiącej gwardię królewską pod dowództwem króla oraz 2.000 kawalerii i lekkiej jazdy trackiej którą dowodził osobiście Kotys. Perseusz dysponował ponad 44.000 piechoty Formacje samych Macedończyków tworzyło 3000 peltastów, zgrupowanych w dwóch oddziałach gwardii królewskiej (agemata) i około 21.000 żołnierzy falangi. Lekkozbrojna piechota liczyła około 15.000 żołnierzy i składała się częściowo z Traków, Pajonów oraz najemników celtyckich i łuczników kreteńskich.
Rzym – Armia rzymska liczyła około 39.000 żołnierzy w tym 26.000 stanowiła legionowa piechota, 4.000 jazdy z której około 1.200 pochodziło z samej Italii oraz oddział słoni bojowych.

Polybian Roman – Rzymskie legiony, Etole i sprzymierzeńcy spoza Grecji – 24 elementy
Legion I - 1x3Cv (Konsul - Emiliusz Paulus), 1xEL, 5x4Bd, 2x4Sp, 1xAux, 2x2Ps
Legion II -1x3Cv (Legat-Lucjusz Postumiusz Albinus), 1x3Cv, 5x4Bd, 2x4Sp, 1xAux, 2x2Ps

Later Macedonian – Armia Macedońska, Trackie Posiłki oraz Najemnicy - 28 elementów
Grupa I - 2x3Cv (Kotys), 1x2LH, 4x4Pk/Sp(Agema), 4x4Pk(Brown Shield) 2x3Aux, 1x2Ps
Grupa II -1x3Kn/Cv (Perseusz), 1x3Kn/Cv, 6x4Pk(White Shield), 2x4Wb, 2x3Aux, 2x2Ps


Obrazek

Pole bitwy

Scenariusz I (historyczny): Gracze dowodzący Legionem I i Grupom I rozstawiają się po lewej stronie pola bitwy zgodnie z załączonym planem. Pozostali gracze ustawiają się po prawej stronie pola w drugiej (połowa jednostek) i trzeciej turze (reszta jednostek) co ma odwzorować rozstawianie się wojsk już w trakcie bitwy.
Scenariusz II (standardowy): Strony rozstawiają się na przemian graczami zgodnie z przepisami DBA. Stroną atakującą są Rzymianie, natomiast stroną broniącą Macedończycy.

Zasady specjalne

Gracze mają oddzielne dowództwa nie mogą łączyć się wzajemnie w grupy i wspierać w walce (wyjątek stanowią odziały Pk, Sp i Bd).
Warunki Zwycięstwa.
Standardowe jak w DBA dla każdego gracza oddzielnie. Wojska gracza który został pokonany zostają zdjęte z pola walki i uznane za całkowicie rozbite i rozproszone.
Ostatnio zmieniony czwartek, 10 lutego 2011, 11:03 przez Pablo, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
tsar
Caporal-Fourrier
Posty: 76
Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tsar »

Hmm. Chyba nawet mam jeszcze gdzieś zdjęcia z testowej gry tego scenariusza :).
Zapraszam na Bitewny Zgiełk!
Greebo
Colonel
Posty: 1710
Rejestracja: wtorek, 15 grudnia 2009, 10:52
Lokalizacja: Warszawka, Opatów Kielecki

Post autor: Greebo »

Nie wiem tsar, czy mówisz o tej samej grze ale rzeczywiście coś podobnego graliśmy ładne parę lat temu.

Choć wydaje mi się, że siły wtedy ustaliliśmy trochę inaczej, ale z drugiej strony to graliśmy to parę razy wprowadzając modyfikacje.

No i teren mieliśmy trochę bardziej rozbudowany.

W kazdym razie też poszukam zdjęć z Pydmy jaką grałem min. z Pablem :)

A co do scenariusza z opcja wchodzenia w kolejnych rzutach to I Grupą którą rozstaiwaliśmy nie była grupa z góry określona ale określaliśmy ją przez losowanie. I dotyczyło to tylko Macedończyków bo to oni byli troche bardziej nieprzygotowani do walki.
Awatar użytkownika
Pablo
Chef de bataillon
Posty: 1036
Rejestracja: czwartek, 1 października 2009, 00:28
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 7 times

Post autor: Pablo »

Wtedy testowaliśmy już nieco zmodyfikowany historycznie scenariusz oparty na bazie DBA i BB DBA.

Macedończycy:

2000 ciężkiej jazdy: 3Kn (Generał);
2000 kawalerii i Lekkiej jazdy Trackiej…….1x3Cv (Generał); 1x2Lh
21000 falangistów: 10x4Pk (brown and white shield)
3000 Peltastów (agema gwardia): 2x4Pk/Sp
14-15000 LPiechota + najemnicy:.2x4Wb (Galatowie); 5x3Aux (Trakowie); 5x2Ps

Razem: 27 elementów w dwóch dowództwach, jedno 12 drugie, 15 elementów.
Straty do rozbicia dowództwa 4 do rozbicia dowództwa 12 elementów i 5 elementów do rozbicia dowództwa 15 elementów, dla rozbicia całej armii 9 elementów

Grupa I - 1x3Cv (Kotys), 1x2LH, 2x4Pk/Sp(Agema), 2x4Pk(Brown Shield) 5x3Aux, 4x2Ps
Grupa II -1x3Kn (Perseusz), 8x4Pk(White Shield), 2x4Wb, 1x2Ps


Rzymianie:

4000 jazdy: 2x3 Cv (Generałowie); 1x2Lh (Numidyjczycy)
26000 legionistów:.10x4Bd; 2x4Sp/Bd
7000-9000 sojuszników głównie Etolów:.5x3Aux; 3x2Ps
34 słonie: 1x1El.

Razem: 24 elementy w dwóch dowództwach po 12 elementów.
Straty do rozbicia jednego dowództwa 4 elementy, dla rozbicia całej armii 8 elementów

Legion I - 1x3Cv (Konsul - Emiliusz Paulus), 1xEl, 1xLh, 5x4Bd, 1x4Sp, 1xAux, 2x2Ps
Legion II -1x3Cv (Legat-Lucjusz Postumiusz Albinus), 5x4Bd, 1x4Sp, 4xAux, 1x2Ps
Ostatnio zmieniony środa, 9 lutego 2011, 15:11 przez Pablo, łącznie zmieniany 1 raz.
Greebo
Colonel
Posty: 1710
Rejestracja: wtorek, 15 grudnia 2009, 10:52
Lokalizacja: Warszawka, Opatów Kielecki

Post autor: Greebo »

Pablo pisze: Wtedy testowaliśmy już nieco zmodyfikowany historycznie scenariusz oparty na bazie DBA i BB DBA.
Być może. Tak jak napisałem - nie pamiętam dokładnie i musiałbym poszukać. Ale to co teraz przedstawiasz to przecież też scenariusz do DBA a właściwie BB DBA.

Ciekawi mnie natomiast skąd wziąłeś pod Pydmą łuczników (i to aż dwa elementy, czyli kilka tysięcy chłopa!).

Wiem oczywiście że byli tam jacyś łucznicy ale ich należałoby raczej klasyfikować jako Ps a nie Bw.

Łucznicy jako duża dość zwarta formacja zdolna do skoncentrowanego ostrzału (czyli coś co przedstawia element Bw) chyba raczej nie byli stosowani w armiach hellenistycznych w ogóle. (Tak mi się wydaje).
Awatar użytkownika
Pablo
Chef de bataillon
Posty: 1036
Rejestracja: czwartek, 1 października 2009, 00:28
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 7 times

Post autor: Pablo »

Greebo pisze: Ciekawi mnie natomiast skąd wziąłeś pod Pydmą łuczników (i to aż dwa elementy, czyli kilka tysięcy chłopa!).
Jakiś błąd edytorski się wkradł. Już poprawiłem. Powinno być oczywiście 2 x 2Ps. Dzięki za uwagę.

Jak patrzę teraz na ten scenariusz to stwierdzam, że przydała by się jakaś dodatkowa zasada dla Bd powodująca ilch walkę w dwóch liniach podobnie jak Pk, np taka:

"Bd siła 3 lub 4 (trzeba by przetestować) przy wsparciu drugiego rzędu 5 w walce z piechotą. Jeżeli pierwszy rząd Bd ginie w walce, drugi rząd Bd wspierający go nie."

No i Sp rzymskie wymieniłbym zdecydowanie na Bd jak już pisałem przy okazji Magnezji.
Greebo
Colonel
Posty: 1710
Rejestracja: wtorek, 15 grudnia 2009, 10:52
Lokalizacja: Warszawka, Opatów Kielecki

Post autor: Greebo »

Pablo
Moim zdanie nie ma co zmiejszać siły Bd.

W przypdku legionów głebokość nie przechodziła w jakość (patrz choćby Kanny :)) .
Nalezy też pamiętać że ustawienie w szachownice było tylko przy rozstawianiu się potem albo całe oddziały z drugiej lini wchodziły w przerwy miedzy oddziałami pierwszej linii albo oddziały z pierwszej linii swoimi tylnymi szeregami zapełniały te luki.

Generalnie głębokość Rzymianom służyła jedynie do wymiany żołnierzy w pierwszym szeregu żeby cały czas walczyli tam w miarę wypoczeci. (u pikinierów jest to niemożliwe ;))

A co do braku Sp to tak jak napisałem przy okazji Magnezji. Nie jest to tak oczywiste jak piszesz. W każdym razie są opracowania w których tak się tego nie przedstawia.

Ale to oczywiście kwestia na czyich opiniach się oprzemy tworzać scenariusz :)
Awatar użytkownika
Pablo
Chef de bataillon
Posty: 1036
Rejestracja: czwartek, 1 października 2009, 00:28
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 7 times

Post autor: Pablo »

Greebo pisze: Generalnie głębokość Rzymianom służyła jedynie do wymiany żołnierzy w pierwszym szeregu żeby cały czas walczyli tam w miarę wypoczeci. (u pikinierów jest to niemożliwe ;))
A dlaczego u pikinierów było to niemożliwe, czyżby tylnie rzędy odganiały pikami tylko muchy i komary. ;D
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43400
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Pablo pisze:A dlaczego u pikinierów było to niemożliwe, czyżby tylnie rzędy odganiały pikami tylko muchy i komary. ;D
Była taka teoria, że ruszali pikami ustawionymi pionowo, żeby ewentualnie powstrzymywać ostrzał, na zasadzie "a nuż jakaś strzała zahaczy" :lol:
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Greebo
Colonel
Posty: 1710
Rejestracja: wtorek, 15 grudnia 2009, 10:52
Lokalizacja: Warszawka, Opatów Kielecki

Post autor: Greebo »

Greebo pisze: Generalnie głębokość Rzymianom służyła jedynie do wymiany żołnierzy w pierwszym szeregu żeby cały czas walczyli tam w miarę wypoczęci. (u pikinierów jest to niemożliwe ;))
Pablo pisze: A dlaczego u pikinierów było to niemożliwe, czyżby tylnie rzędy odganiały pikami tylko muchy i komary ;D .
Pablo piszesz naprawdę bardzo ciekawe rzeczy.

Rozumiem że według ciebie pikinierzy mogli się wymieniać w pierwszym szergu jak rzymianie ?
Jestem bardzo ciekawy jak według Ciebie miało by to wygładać?

Falangita, z pochyloną do przodu kilku metrową "tyczką" którą grzebie w bebechach jakiegoś rzymianina, miałby się (z tą „tyczką”!) wycofać do tylnego szeregu robiąc miejsce koledze z tyłu?

Zamieniali się z kolegą z tyłu sarisami?

A może zostawiali swoją sarisę i szli na tył licząc że jak wrócą to jakoś ją znajdą? :>

Jeśli możesz rozwiń tę myśl wymiany szeregów przez falangitów skoro uważasz że było to możliwe. :pom:
Raleen pisze: Była taka teoria, że ruszali pikami ustawionymi pionowo, żeby ewentualnie powstrzymywać ostrzał, na zasadzie "a nuż jakaś strzała zahaczy"
Czemu by nie, zawsze to jakiś sposób na strącanie strzał :).

Ja jednak osobiście uważam, że falangici (podobnie jak wszystkie formacje pikinierskie wcześniej i później) przede wszystkim wykorzystywali tylne szeregi do walki co umożliwiała im właśnie długość "drąga" którym walczyli.

Osobiście bardziej przekonuje mnie teoria że dla ułatwienia walki przednie szeregi falangi posługiwali się krótszymi "kijami" a z tylnych dłuższymi. W ten sposób sarisy kilku rzędów mogły mieć ostrza w tej samej odległości.

(Swoją drogą myślałem że jest to dość powszechnie znana teoria)

Oczywiście nawet w takim wypadku mogło jednocześnie walczyć "tylko" kilka pierwszych szeregów. Mimo to kilka to nie jeden.

Jeśli formacja była głębsza to reszta mogła tylko napierać od tyłu.

Dlatego też nie jest pewne czy falangici walczyli w tak głębokich formacjach jak np. przyjmuje się dla bitwy pod Magnezją (24 i 32 szeregi)

Może jednak ustawiano ich tak głęboko żeby wzmocnić ich psychicznie? (podobnie jak pod wspomnianymi już Kannami).

To na prawdę są tylko przypuszczenia.
Awatar użytkownika
Pablo
Chef de bataillon
Posty: 1036
Rejestracja: czwartek, 1 października 2009, 00:28
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 7 times

Post autor: Pablo »

Tutaj założyłem oddzielny wątęk w temacie organizacji falangii macedońskiej:

http://www.strategie.net.pl/viewtopic.p ... 291#185291
Greebo
Colonel
Posty: 1710
Rejestracja: wtorek, 15 grudnia 2009, 10:52
Lokalizacja: Warszawka, Opatów Kielecki

Post autor: Greebo »

Dzięki za informacje. Zajrzałem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „DBA”