Ulubiony czołg II Wojny Światowej - Niemcy
- Thomas
- First Lieutenant
- Posty: 626
- Rejestracja: czwartek, 1 czerwca 2006, 12:09
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Ulubiony czołg II Wojny Światowej - Niemcy
Dokładnie tak jak w pytaniu ankiety. Robimy głosowanie na ulubiony czołg WW2. W wymienionych wyżej czołgach nie dałem poszczególnych wersji ponieważ chodzi głownie o podstawowy typ czołgu. Czołgi podzielone są pod względem wielkości - lekkie, średnie, ciężkie. Do wyboru są tym razem czołgi niemieckiej Panzerwaffe. NIedługo zrobię ankietę na temat innych państw. Każdy kto zagłosuje niech napisze post z określeniem na jaki czołg głosował. Na zagłosowanie jest 14 dni, więc każdy zaintersowany powinien zdążyć. Ja głosowałem na Tygrysa Królewskiego, ale praktycznie na równi z nim są: Pantera, Tygrys i Maus
Pozdrawiam
Thomas
Pozdrawiam
Thomas
-
- Tambour
- Posty: 8
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 10:19
- dragon
- Starszyj Lejtienant
- Posty: 704
- Rejestracja: środa, 27 września 2006, 13:46
- Lokalizacja: Warszawa
Ja bym polemizowal z ta "niezawodnoscia". Do 1942 roku byl ok , 1943 trochę gorzej, a 44-45 to juz zupelnie inna klasa. Rzeczywiście, Panthera miala problemy z napędem, Tygrys łatwo się sterował , świetne działo , dobry pancerz (choć od góry tylko 25 mm!!) ale drogi (33 000 RM, tyle co 3 Pz.IV ) , Konigstiger palil 1000 l na 100 km , przynajmiej mogły stanowić zagrożenie dla KV-1 i ISów (oj, później bylo tylko gorzej ), a taki Pz. Iv
to z T-34 ledwie sobie rade dawal.
to z T-34 ledwie sobie rade dawal.
-
- Tambour
- Posty: 8
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 10:19
Mówisz o skutecznosci czy niezawodnosci pz IV? Trudno oczekiwac ze kraj gnieciony z dwóch stron stworzy bezbłędny projekt. Każdy czołg miał wady i zalety. Uważam poprostu że w IV był balans. Już nie przesadzaj z tym t-34 miały zazwyczaj przewagę liczebną . Mowisz ze przynajmniej mogły sobie poradzic z kv i józiami... Niby tak ale jakim kosztem? Mogli chyba jakoś lepiej zainwestowac. Ostatnim czołgiem w swojej klasie powinien byc tiger. W ogóle uważam, że przemysł zbrojeniowy niemiec poszedł w złą stronę pod względem broni pancernej. Wydaje mi sie że w 43 roku zamiast pakowac w projekty jeżdżacych bunkrów i w ogóle masywnych potęznych pojazdów Niemcy powinni skupic sie na lekkim szybkim zwrotnym i dobrze wyposażonym sprzecie zdolnym do błyskawicznych kontrataków. Chociaz i tak niczego by to nie zmieniło (mam na mysli wynik wojny) Pewnie sie ze mna nie zgodzicie ale nic to
- dragon
- Starszyj Lejtienant
- Posty: 704
- Rejestracja: środa, 27 września 2006, 13:46
- Lokalizacja: Warszawa
Moze i mogli. No ok, tylko nie myśl , że ja jestem przeciwnikiem Pz. IV. Uważam , że był konstrukcją udana (świetne podwozie wykorzystywane przy najrózniejszych niszczycielach czołgów np. Nashornach) ale też nie wystrzegajaca sie blędów (slaby pancerz, nawet 80 mm w wersji H to było jak na te warunki , malo ). No a te 5 mm ekrany. Cóż.......TomaszWojny pisze:Mówisz o skutecznosci czy niezawodnosci pz IV? Trudno oczekiwac ze kraj gnieciony z dwóch stron stworzy bezbłędny projekt. Każdy czołg miał wady i zalety. Uważam poprostu że w IV był balans. Już nie przesadzaj z tym t-34 miały zazwyczaj przewagę liczebną . Mowisz ze przynajmniej mogły sobie poradzic z kv i józiami... Niby tak ale jakim kosztem? Mogli chyba jakoś lepiej zainwestowac.
Ostatnim czołgiem w swojej klasie powinien byc tiger. W ogóle uważam, że przemysł zbrojeniowy niemiec poszedł w złą stronę pod względem broni pancernej.
Z tym się absolutnie nie zgodze. Tiger może był i drogi ale zauważ, że jego doskonałe działo 88 mm(najprawdopodobiej najlepsze w tamtym okresie) dało się wez znaki przeciwnikom Trzeciej Rzeszy. Średnio na jednego Tigera przypadało 7 T-34/76 i mimo tego niemieckie bataliony
ciężkie skutecznie rozbijaly radzieckie formacje. Znane sa przypadki zniszczenia przez Tigery (jeden batalion cieżki) okolo 250 radzieckich czolgów oraz paruset dział i sprzetu lżeszego (ciezarówki, transportery) przy stratach 3-4 czołgów. Może i niemiecki przemysł zbrojeniowy poszedł w zła strone, ale napewno nie jesli chodzi o Tygrysy, Panthery oraz Jagdpanthery ( i jeszce pare, ale po co wymieniac ).
Tu się zgadzamWydaje mi sie że w 43 roku zamiast pakowac w projekty jeżdżacych bunkrów i w ogóle masywnych potęznych pojazdów Niemcy powinni skupic sie na lekkim szybkim zwrotnym i dobrze wyposażonym sprzecie zdolnym do błyskawicznych kontrataków. Chociaz i tak niczego by to nie zmieniło (mam na mysli wynik wojny).
- zell
- Adjudant
- Posty: 254
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 09:46
- Lokalizacja: Częstochowa
imho najlepszym niemieckim czogiem jest pantera ;]nachylenie pancerza +75 mm + zwrotnosc +bezawaryjnosc póznieujszych wersji ;] co z tego ze tygrysy mialy grubszy pancerz jesli byly mniej zwrotne jesli powstala by na masowa skale panterka z 88mm to byl by czolg idealny a jesli chodzi o giganto niemieckiej armi to fakt jesli niemcy produkowaly np IV na ogramna skale wojna moga by sie potoczyc inaczej ;] 1 tygrys = 4 panzer IV tak ze zamiast produkowac monstar mogli sie skupic na jednym modelu i jego wariaciach ;]
- dragon
- Starszyj Lejtienant
- Posty: 704
- Rejestracja: środa, 27 września 2006, 13:46
- Lokalizacja: Warszawa
Chodzi ci o Panthere II?? Tak, to był by czołg dobry ale nie doskonały. Wielu niemieckich czołgistów jeżdzących Pantherami skarżyło sie na ich słaby pancerz. czołowy był rzeczywiście dobry, ale boczny to była tragedia. Rosjanie z przodu rzeczywiśce raczej nie kąsali Panterek ale praktycznie każde radzieckie działo przeciwpancerne przebijało pancrz boczny Pantery z odległosci wiekszej niz 500 m. Z reszta sie zgadzam .
- Teufel
- Legatus Legionis
- Posty: 2426
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
- Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 55 times
Witam towarzystwo. Mój ulubiony to PzKfw III wczesnych wersji (do F), zaś skoro piszecie o najlepszym czołgu to chyba Pantera ausf G. bez błędów okresu dziecięcego i najlepiej z noktowizorem i niech Ruscy atakują teraz w nocy
Jak zwykle sprzętu takiego było za mało i za późno ...
Co Pz IV to te robione w póznym 1944 i w 1945r. były budowane z coraz gorszej jakościowo stali i nie były już odpowiednim przeciwnikiem nawet dla T-34 85, po prostu coraz częściej się rozsypywały po pierwszym celnym strzale w czwórkę.
Jak zwykle sprzętu takiego było za mało i za późno ...
Co Pz IV to te robione w póznym 1944 i w 1945r. były budowane z coraz gorszej jakościowo stali i nie były już odpowiednim przeciwnikiem nawet dla T-34 85, po prostu coraz częściej się rozsypywały po pierwszym celnym strzale w czwórkę.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Ja nie pamiętam na co ostatnio głosowałem, ale tym razem na Konigstigera. Ten czołg robi na mnie wrażenie zarówno swoim wyglądem, kształtami, jak i możliwościami Głosujemy na ulubiony, więc chyba tak. Pantera też była niemal eq equo ale coś trzeba wybrac.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- slowik
- Generaloberst
- Posty: 4838
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
- Lokalizacja: Wien
- Been thanked: 5 times
4 czolgi miast jednego to tez wyszkolenie czterech zalog, zaplecza dla czterech czolgow etc. etc.1 tygrys = 4 panzer IV tak ze zamiast produkowac monstar mogli sie skupic na jednym modelu i jego wariaciach ;]
Mozna sie klocic co by bylo lepsze, jakosc czy ilosc. Jednak ilosc wymagaly by wiekszego "outputu" zalog a to nie bylo mozliwe i przy "monstrach" byly juz problemy z zalogami...
Ja zaglosowalem na Pz. III...
urodzony 13. grudnia 1981....
- J E Y T
- Lieutenant
- Posty: 514
- Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2006, 21:06
- Lokalizacja: Kobyłka city
Ja zagłosowałem na Panthere ( wersja G ) - To powinien być najcięższy czołg armii niemieckiej ( tygrys był zbędny ) miał wszystko co trzeba... To pantera wraz z Pzkpfw IV powinna stanowić uzbrojenie niemieckich Dpanc.
"Nikt Cię nie broni Polsko
Gdy wokół głodne psy
Upokorzony naród
Cierpienie, nędza, łzy!"
Gdy wokół głodne psy
Upokorzony naród
Cierpienie, nędza, łzy!"