Strona 6 z 6

Re: Waszym zdaniem: cechy dobrego systemu bitewnego

: niedziela, 30 lipca 2017, 10:49
autor: Sarmor
Ciekawe, że wymieniłeś Dusta, który dzieli z BA przynajmniej dwie wymienione przez Ciebie cechy: proste i przejrzyste zasady oraz przyjazny system aktywacji (jeszcze przyjaźniejszy, bo AFAIR zwykła alternatywna aktywacja). Skala jest bardzo zbliżona - nie jest taka sama, ale efekt wizualny podobny (a gracze 28mm narzekają przede wszystkim na mniejsze skale). Liczba figurek podobna, a nawet mniejsza, za to pojedyncze oddziały są droższe.
Myślę, że ta cena odgrywa duża rolę, a także tematyka - przecież nawet w Konflikt '47 mało kto u nas gra (a przynajmniej grupa na FB i dział na forum szybko umarły).
Telamon pisze:Potem tanie, niedoświadczone oddziały są wybijane przez weteranów co oznacza zdobytą kostkę wroga zatem też punkt liczony do zwycięstwa.
Nie chodzi o to, że gra tę przewagę równoważy później. Problem leży w tym, że sam mechanizm "dużo niedoświadczonych jednostek = lepsza inicjatywa" jest dziwny i ahistoryczny.

Re: Waszym zdaniem: cechy dobrego systemu bitewnego

: niedziela, 30 lipca 2017, 10:59
autor: Telamon
Niby czemu "ahistoryczny"? Większe armie z reguły są agresorami np. włoska inwazja na brytyjską Somalię bądź Egipt w 1940. Tylko to przynosi profity jedynie w fazie rozstawiania i pierwszej turze. Potem część tej armii umiera, a druga leży zapinowana do końca gry. :P

Re: Waszym zdaniem: cechy dobrego systemu bitewnego

: poniedziałek, 31 lipca 2017, 00:01
autor: Torgill
Telamon pisze:Niby czemu "ahistoryczny"? Większe armie z reguły są agresorami np. włoska inwazja na brytyjską Somalię bądź Egipt w 1940. Tylko to przynosi profity jedynie w fazie rozstawiania i pierwszej turze. Potem część tej armii umiera, a druga leży zapinowana do końca gry. :P
Nie chodzi o to, że cała armia jest agresorem, tylko jak to wygląda w bitwie. System, który opisałeś jest aberracją pojęcia inicjatywy. To doświadczone i mniej liczne oddziały powinny być premiowane w posiadaniu tejże. Liczna i "zielona" armia to większe problemy z dowodzeniem, poruszaniem się itd., wszystko co przeciwdziała posiadaniu inicjatywy.

A do przyczyn sukcesu BA dodałbym jeszcze tematykę II WŚ i silną promocję.
Komercyjny sukces gry wcale nie zależy od tego, czy jej zasady będą lepsze od innych (choć może to pomóc).

Re: Waszym zdaniem: cechy dobrego systemu bitewnego

: poniedziałek, 31 lipca 2017, 09:46
autor: Przemos19
Mniej doświadczone oddziały mają problem z zebraniem się do natarcia, stąd jak mogą mieć lepszą inicjatywę.
Dowód: np. Barbarossa i opisy planowanych godzin kontruderzeń radzieckich a ich faktyczna godzina ataku i zebrane siły - mniejsze od zakładanych. Przykładowo planowane kontrnatarcie na 6:00 a nie potrafili się zebrać do 10:00 kiedy Niemcy się już po nich przejechali albo Niemcy umocnili obronę.

Re: Waszym zdaniem: cechy dobrego systemu bitewnego

: poniedziałek, 31 lipca 2017, 21:42
autor: Telamon
To doświadczone i mniej liczne oddziały powinny być premiowane w posiadaniu tejże. Liczna i "zielona" armia to większe problemy z dowodzeniem, poruszaniem się itd., wszystko co przeciwdziała posiadaniu inicjatywy.
Jak pisałem jakąś inicjatywę taka armia wykazuje jedynie w pierwszej fazie, pierwszej turze. Mówię o normalnej potyczce gdzie strony walczą na równych zasadach typu zdobywanie jakiegoś punktu. Już w drugiej turze połowa tej armii ma piny i ze swym kiepskim morale z reguły zalega pod ogniem, a następnie ulega zagładzie. Więc "przewaga" i inicjatywa jest iluzoryczna właśnie jak we włoskiej kampanii z 1940 bądź radzieckiej z inwazji na Finlandię w 1939. W pierwszej chwili wszystko ładnie, a potem armia ugina się pod ciężarem złej organizacji oraz marnego wyszkolenia. Armia weteranów bardzo szybko przejmuje inicjatywę i staje się stroną bijącą, zajmującą punkty, atakującą wręcz i biorącą do niewoli niedoświadczonych rekrutów.

Dlatego też nikt nie gra na masach inexp (próbowano, zwłaszcza ZSRR) a kostek szuka się w inny sposób np. kupując tanie ale kiepsko wyposażone oddziały jak sekcja z karabinem ppanc.

Re: Waszym zdaniem: cechy dobrego systemu bitewnego

: poniedziałek, 31 lipca 2017, 22:06
autor: Sarmor
Telamon pisze:kostek szuka się w inny sposób np. kupując tanie ale kiepsko wyposażone oddziały jak sekcja z karabinem ppanc.
To prawie jak cheerleaderki w Infinity. :P
Ale właśnie przez takie kombinowanie stronię od gier z dużą liczbą graczy, ligami i turniejami...

Re: Waszym zdaniem: cechy dobrego systemu bitewnego

: poniedziałek, 31 lipca 2017, 22:36
autor: Telamon
Tylko, że z takiej opcji korzysta mało armii jak np. armia japońska mogąca wziąć przeciwpancernych samobójców (1 człowiek, 1 kostka). Poza tym coś za coś - ja zazwyczaj walczę mając mniej kostek od wroga stawiając na jakość oraz skuteczność, można nawet zignorować malutkie kostki bowiem taki medyk, karabin ppanc, komisarz armii czerwonej mają małą siłę bojową. :P

Re: Waszym zdaniem: cechy dobrego systemu bitewnego

: wtorek, 1 sierpnia 2017, 08:40
autor: Torgill
Telamon pisze:Jak pisałem jakąś inicjatywę taka armia wykazuje jedynie w pierwszej fazie, pierwszej turze. Mówię o normalnej potyczce gdzie strony walczą na równych zasadach typu zdobywanie jakiegoś punktu. Już w drugiej turze połowa tej armii ma piny i ze swym kiepskim morale z reguły zalega pod ogniem, a następnie ulega zagładzie.
Czyli pudrowanie nie do końca udanego rozwiązania :)
To, że taka niedoświadczona armia będzie przygwożdżona ogniem w następnej turze, nie zmienia faktu, że to nie ona powinna też posiadać inicjatywę.
A jak armia z inicjatywą się schowa w lasach/trudnych terenach itd., to w 2 turze nic się jej nie stanie i dalej będzie miała inicjatywę.

Re: Waszym zdaniem: cechy dobrego systemu bitewnego

: wtorek, 1 sierpnia 2017, 11:19
autor: Telamon
Ech... najlepiej w to zagraj i zobacz.

Jeżeli chodzi o przewagę liczebną:

- W fazie wystawiania w normalnym scenariuszu obowiązuje zasada ja-ty. Przewaga w 2-3 kostkach pozwala trzy oddziały wystawić znając położenie tych należących do wroga.

- W trakcie gry i tak kostki są wyciągane z worka losowo. Powiedzmy iż mając 14 w porównaniu do 11 kostek przeciwnika masz przewagę (z doświadczenia wiem, że to tylko teoria i wszystko zależy od szczęścia oraz wielkości worka).
To, że taka niedoświadczona armia będzie przygwożdżona ogniem w następnej turze, nie zmienia faktu, że to nie ona powinna też posiadać inicjatywę.
Ja mówię, że armia posiadająca przewagę liczebną (więc prawdopodobnie będąca stroną atakującą) powinna mieć w fazie ataku inicjatywę ale nie jest wstanie jej dłużej zachować w starciu z bardziej zdyscyplinowanym i sprawniej działającym przeciwnikiem.
A jak armia z inicjatywą się schowa w lasach/trudnych terenach itd., to w 2 turze nic się jej nie stanie i dalej będzie miała inicjatywę
Znów polecam zagrać na oddziałach niedoświadczonych aby zobaczyć jak się "fajnie" na tym gra. :P Żołnierz inexp choć jest tani ma prawie w 70% pewny zgon jeżeli zostanie trafiony, lasy i trudne tereny nie są dla nich wystarczającą osłoną, a budynki znowuż nie pozwalają wykorzystać przewagi liczebnej podczas strzelania (jedno okno = dwóch strzelców). Dodatkowo mają kary do prowadzenia ognia z racji kiepskiego wyszkolenia, a piny jeszcze je powiększają. Aby jeszcze umilić im życie stoły do bolt action zawsze są pełne terenów i osłon pod którymi posuwa się przeciwnik.

Regularny żołnierz ma 50% szansy na zgon. Weteran 33%. Nie mają kar do strzelania, sprawniej się poruszają, lepiej wykonują rozkaz...

Dlatego Inexpy jeżeli pojawiają się na stołach to w ramach darmowego oddziału dla ZSRR (mają komisarza politycznego, który "mobilizuje" swym naganem ludzi do walki) bądź niemieckich ostruppen (bo są bardzo tanimi workami mięcha armatniego).

Re: Waszym zdaniem: cechy dobrego systemu bitewnego

: wtorek, 1 sierpnia 2017, 12:01
autor: Kretus
Panowie od Bolt Action - niech Was moderator do dobrego tematu przeniesie :)

RawR - jeśli chcesz ustalić jakie rozwiązania gracze lubią - zrób ankietę. Poważnie, zapewne będzie większy oddźwięk.