WFB - koniec?
- GRZ
- Général de Brigade
- Posty: 2695
- Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 3 times
WFB - koniec?
W wfb grałem ostatnio dobre 5 lat temu. Od tamtego czasu nie interesowałem sie tym systemem. Widząc w SB jakieś informacje dotyczące Age of Sigmar wygooglowałem co to. Ogólnie WFB się skończył... i to jak. Powiem tak, myślałem że czytam coś na co wpadł pijany 12-latek. Na początku myślałem że to jakiś żart, ale nie, to prawda. Świat WFB się skończył i (prawie) wszyscy zgineli. Polecam poczytać, dawno nie byłem tak zdziwiony.
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
ale dobre kostki pomagają.
- Warchoł
- Strażnik wielki koronny
- Posty: 2024
- Rejestracja: czwartek, 19 marca 2009, 20:24
- Lokalizacja: Kattowitz/ Домброва-Гурнича
Re: WFB - koniec?
Też mi kopara opadła, szczegolnie jak przeczytałem nowe DARMOWE zasady.
Prawem i Lewem: sarmacki skirmish: http://www.sarmackiskirmish.blogspot.com
PiL: Koroniarze, Boćwiny, Lipkowie, Węgrzy, Szeklerzy, Wołosi, Mołdawianie, Pludracy, Kozacy, Serbowie, Chorwaci
BGK/CoC: Rumuni
BW-N: Księstwo Warszawskie
PiL: Koroniarze, Boćwiny, Lipkowie, Węgrzy, Szeklerzy, Wołosi, Mołdawianie, Pludracy, Kozacy, Serbowie, Chorwaci
BGK/CoC: Rumuni
BW-N: Księstwo Warszawskie
- Przemos19
- General der Panzertruppen
- Posty: 4986
- Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
- Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
Re: WFB - koniec?
Tylko panowie pamiętajcie, że teraz bazy nie są kwadratowe tylko okrągłę, nie ma formacji i jest to skirmisz. Ponadto zasięgi liczy się od wystające ostrza figurki a nie od podstawki
Poza tym nie ma punktów, mają być książki ze scenariuszami i tylko na scenariuszach ma się rozpisane armie. Dalej, nie da się zagrać turnieju w to
Następnie proponują umówić się nie na punkty tylko na ilość modeli... Jasne... Zatem niech wszyscy kupują najlepsze jednostki Money for money god, and his throne was made of credit cards.
Poza tym nie ma punktów, mają być książki ze scenariuszami i tylko na scenariuszach ma się rozpisane armie. Dalej, nie da się zagrać turnieju w to
Następnie proponują umówić się nie na punkty tylko na ilość modeli... Jasne... Zatem niech wszyscy kupują najlepsze jednostki Money for money god, and his throne was made of credit cards.
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi
http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
- Fromhold
- Général de Division
- Posty: 3383
- Rejestracja: poniedziałek, 1 marca 2010, 21:38
- Lokalizacja: obóz warowny
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 5 times
- Kontakt:
Re: WFB - koniec?
Tyle lat na to czekalem... Nareszcie
Są doskonałe figurki i modele. Są też doskonałe plany i materiały źródłowe, ale nigdy nie idzie to w parze.
http://fromholdblog.blogspot.com/
http://fromholdblog.blogspot.com/
- Warchoł
- Strażnik wielki koronny
- Posty: 2024
- Rejestracja: czwartek, 19 marca 2009, 20:24
- Lokalizacja: Kattowitz/ Домброва-Гурнича
Re: WFB - koniec?
Może zniechęcą się u nas i przerzucą się na coś porządnego historycznego .
Prawem i Lewem: sarmacki skirmish: http://www.sarmackiskirmish.blogspot.com
PiL: Koroniarze, Boćwiny, Lipkowie, Węgrzy, Szeklerzy, Wołosi, Mołdawianie, Pludracy, Kozacy, Serbowie, Chorwaci
BGK/CoC: Rumuni
BW-N: Księstwo Warszawskie
PiL: Koroniarze, Boćwiny, Lipkowie, Węgrzy, Szeklerzy, Wołosi, Mołdawianie, Pludracy, Kozacy, Serbowie, Chorwaci
BGK/CoC: Rumuni
BW-N: Księstwo Warszawskie
Re: WFB - koniec?
Brak mi słów, jestem zszokowany. Właśnie zabito kawałek mojej historii, zarżnięto bez słowa wyjaśnienia w imię ekonomi. Tak, to są właśnie prawa rynku! Cholera, to była moja młodość, okres dorastania kojarzył mi się właśnie z figurkami do WHFB i epickimi bitwami. Mojego żalu nie koi nawet to że od kilku lat nie grałem Battla, dając szansę OiM i innym produktom. Ja pierniczę, nie zdążyłem pomalować nawet 1/4 mojej armii... A mam perełki w postaci Handmaidenek z 5 edycji, wraz z Arielką, chyba wszystkich "starych" bohaterów HElfów, Elthariona na Gryfie, itd... Kilka tysięcy PLN i lata zbierania - i wszystko w jednej chwili przestało mieć znaczenie!
http://www.freha.pl - Forum Rekreacji Historycznych
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: WFB - koniec?
Eeee... nie. Obserwuje sytuacje od jakiegoś czasu, opinie na forum Border Princess i nie zanosi się na to. Ludzie są najbardziej zainteresowani systemami pozwalającymi używać im posiadane armie. Jeżeli nie to chociaż klimatami fantasy. Dlatego dość często pada nazwa Kings of War, Warmachine, Infinity, Wh 40, potem Afterglow i Bolt Action, a na końcu gdzieś tam pojawia się nazwa Field o Glory i Ogniem i Mieczem.Może zniechęcą się u nas i przerzucą się na coś porządnego historycznego
Oprócz tego deklaracje dalszego grania w WFB 8 ed i chęć jakiegoś turniejowego zoptymalizowania AoS... a także wyczekiwanie na fanowskiego warhammera od Szwedów. Najpewniej skończy się na oburzeniu, panice i dalszej wierności GW.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 6 lipca 2015, 11:37 przez Telamon, łącznie zmieniany 1 raz.
- GRZ
- Général de Brigade
- Posty: 2695
- Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: WFB - koniec?
@Indar
Witaj w klubie.
Witaj w klubie.
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
ale dobre kostki pomagają.
Re: WFB - koniec?
Nie rozumiem Waszego narzekania (zwłasza Indarowego).
Masz masę modeli - a grywasz nimi? Wystawiasz armie na najnowszych edycjach tej gry? Jeżeli nie, to w czym problem?
Dla mnie to trochę jak biadolenie nad tym, że FSO przestało produkować małego fiata. Masa osób ma do tego sentyment, ale bardzo dobrze, że coś się skończyło i można robić nowe.
Tylko czy w tym przypadku będzie to lepsze?
Masz masę modeli - a grywasz nimi? Wystawiasz armie na najnowszych edycjach tej gry? Jeżeli nie, to w czym problem?
Dla mnie to trochę jak biadolenie nad tym, że FSO przestało produkować małego fiata. Masa osób ma do tego sentyment, ale bardzo dobrze, że coś się skończyło i można robić nowe.
Tylko czy w tym przypadku będzie to lepsze?
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: WFB - koniec?
Panowie narażę się na ataki niesione falą sentymentów i wspomnień pierwszych miłości, z randek z którymi transferowaliśmy wszyscy kasę na figurki..
Ale to była po prostu kijowa gra :>
System stworzony do skirmisha nie uciągał gdy z oddziałami w których jak w linii stało 10 modeli to dostawały jakiegoś bonusa, a sensownie działali od 4 rzędów które dawały innego bonusa.
System był w agonii odkąd wpadli na to, że giga potwór w każdej armii ożywi sprzedaż i rozgrywkę.
Ale spójrzmy prawdzie w oczy, czy jest tu ktoś kto grał w to od ostatniej gry GRZta 5 lat temu ? :>
Czas dinozaurów mija..
Szkoda figurek, których sobie nie kupiliśmy, albo kasy na te któe kupiliście - zależy od nastroju.
To był najdłużej wspierany setting w historii gier bitewnych, ale nie było pomysłu jak go ożywić.
A i sam setting i rozgrywka się mocno zestarzały i były znacznie mniej atrakcyjne niż kiedyś.
Nawet starzyzna grywa teraz częściej w Oldhammery jakieś niż w 8 edycję, a dzieciom to nie wchodziło po prostu.
A co do zasad samych - nie błyszczały.
Lepiej profesie poczytaj Frostgrave'a a nie Mordheim.
Czasy się zmieniły i poszliśmy z zasadami 30 lat naprzód.. Warhammer to była żywa skamielina.
Zabieram się do skirmisha fantasy od lat ale diabelnie mało grywalna mechanika battle mnie odstraszała od Mordheimu.
Kiedyś trzeba było przestać produkować Forda T i Volkswagena Garbusa :>
Szkoda settingu- ale zdaje się przegwałcili go już solidnie w okresie w którym się dzieje 2 edycja RPGa (dla mnie ten setting był odstręczający i grywam tylko na 1 edycji anyway).
Za to jaka złota era się właśnie otwiera dla twórców systemów które będą brały na cel sieroty post Battlowe..
Ale to była po prostu kijowa gra :>
System stworzony do skirmisha nie uciągał gdy z oddziałami w których jak w linii stało 10 modeli to dostawały jakiegoś bonusa, a sensownie działali od 4 rzędów które dawały innego bonusa.
System był w agonii odkąd wpadli na to, że giga potwór w każdej armii ożywi sprzedaż i rozgrywkę.
Ale spójrzmy prawdzie w oczy, czy jest tu ktoś kto grał w to od ostatniej gry GRZta 5 lat temu ? :>
Czas dinozaurów mija..
Szkoda figurek, których sobie nie kupiliśmy, albo kasy na te któe kupiliście - zależy od nastroju.
To był najdłużej wspierany setting w historii gier bitewnych, ale nie było pomysłu jak go ożywić.
A i sam setting i rozgrywka się mocno zestarzały i były znacznie mniej atrakcyjne niż kiedyś.
Nawet starzyzna grywa teraz częściej w Oldhammery jakieś niż w 8 edycję, a dzieciom to nie wchodziło po prostu.
A co do zasad samych - nie błyszczały.
Lepiej profesie poczytaj Frostgrave'a a nie Mordheim.
Czasy się zmieniły i poszliśmy z zasadami 30 lat naprzód.. Warhammer to była żywa skamielina.
Zabieram się do skirmisha fantasy od lat ale diabelnie mało grywalna mechanika battle mnie odstraszała od Mordheimu.
Kiedyś trzeba było przestać produkować Forda T i Volkswagena Garbusa :>
Szkoda settingu- ale zdaje się przegwałcili go już solidnie w okresie w którym się dzieje 2 edycja RPGa (dla mnie ten setting był odstręczający i grywam tylko na 1 edycji anyway).
Za to jaka złota era się właśnie otwiera dla twórców systemów które będą brały na cel sieroty post Battlowe..
- GRZ
- Général de Brigade
- Posty: 2695
- Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: WFB - koniec?
AWu ja pierwszy będę mówił że WFB to badziew jako gra. Jednak tu bardziej chodzi o zmianę czegoś z czym się dorastało. Coś co zawsze było (zupełnie niepotrzebne i nieużywane) gdzieś tam w pamięci. Nikt za zasadami nie płacze. Setting udziwniali, ale zawsze można pograć w "starym, dobrym".
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
ale dobre kostki pomagają.
Re: WFB - koniec?
Bywam sentymentalny i lubię czasem pomarudzic na rzeczy banalne żeby ludzie nie pomysleli ze jest mi jakoś za dobrze
To prawda, im późniejsza edycja tym gorsza - bohaterowie skoksowani, setting koszmarnie długi - no ale to WFB. To sentyment.
Jednak słusznie mówi Kadzik, otwieraja się nowe mozliwosci. I nie ma co biadolic - szczególnie ze i tak to tylko sentyment.
To prawda, im późniejsza edycja tym gorsza - bohaterowie skoksowani, setting koszmarnie długi - no ale to WFB. To sentyment.
Jednak słusznie mówi Kadzik, otwieraja się nowe mozliwosci. I nie ma co biadolic - szczególnie ze i tak to tylko sentyment.
http://www.freha.pl - Forum Rekreacji Historycznych
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: WFB - koniec?
No ale przy piwie pogadać się wciąż da, a pograć można kiedyś, albo w jakaś starą edycję albo na zupełnie innych zasadach, pod warunkiem, że nie przyniesiesz tego szpetnego smoka :>
Zorganizuję event: Stypa po WFB :>
Kto ma armie grywalne przyznawać się. Zobaczycie jakie to kijowe było
Zorganizuję event: Stypa po WFB :>
Kto ma armie grywalne przyznawać się. Zobaczycie jakie to kijowe było
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43397
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: WFB - koniec?
Właśnie byłem ciekaw jak reagują na takie wieści na Border Princess, tak że dzięki za info. Jak byś miał jeszcze coś do dorzucenia Telamonie - pisz.Telamon pisze:Eeee... nie. Obserwuje sytuacje od jakiegoś czasu, opinie na forum Border Princess i nie zanosi się na to. Ludzie są najbardziej zainteresowani systemami pozwalającymi używać im posiadane armie. Jeżeli nie to chociaż klimatami fantasy. Dlatego dość często pada nazwa Kings of War, Warmachine, Infinity, Wh 40, potem Afterglow i Bolt Action, a na końcu gdzieś tam pojawia się nazwa Field o Glory i Ogniem i Mieczem.Może zniechęcą się u nas i przerzucą się na coś porządnego historycznego
Oprócz tego deklaracje dalszego grania w WFB 8 ed i chęć jakiegoś turniejowego zoptymalizowania AoS... a także wyczekiwanie na fanowskiego warhammera od Szwedów. Najpewniej skończy się na oburzeniu, panice i dalszej wierności GW.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)