[A] Udało mi się zbudować wielki mikroświat (wywiad)
: niedziela, 14 czerwca 2015, 17:40
Nie miałem pojęcia że tak wyglądały początki...Strategie
Forum historyczno-wargamingowe
https://strategie.net.pl/
[A] Udało mi się zbudować wielki mikroświat (wywiad)
Strona 1 z 1
Re: [A] Udało mi się zbudować wielki mikroświat (wywiad)
: niedziela, 14 czerwca 2015, 20:18
Bardzo ciekawe Nie miałem pojęcia że tak wyglądały początki...
Nie miałem pojęcia że tak wyglądały początki...Re: [A] Udało mi się zbudować wielki mikroświat (wywiad)
: poniedziałek, 15 czerwca 2015, 08:56
Re: [A] Udało mi się zbudować wielki mikroświat (wywiad)
: poniedziałek, 15 czerwca 2015, 14:49
Teraz czekamy na artykuł o planszówkach
Re: [A] Udało mi się zbudować wielki mikroświat (wywiad)
: niedziela, 21 czerwca 2015, 10:11
Mam w planach wywiady dotyczące planszówek, m.in. z bliżej nieznaną w naszych kręgach osobą, ale co do wywiadów planszówkowych to było już kilka - przede wszystkim te z Jaro Andruszkiewiczem i Robertem Gołębiewskim. Tam jest mnóstwo informacji o dawnych dziejach planszówek, a i o swojej obecnej działalności obaj panowie nieco powiedzieli.
Wracając do tego wywiadu - trochę dałem się zagadać, ale to dla dobra sprawy i myślę, że warto przeczytać to o czym mówi Sławomir Rakowiecki. W dalszych częściach wywiadu padła propozycja zrobienia jakiejś wspólnego spotkania w jego Pracowni dla chętnych chcących poznać ich systemy i działalność. Jeśli będzie odzew z Waszej strony, możemy pomyśleć o zorganizowaniu takiego spotkania. Moją intencją, gdy pytałem o te sprawy, była możliwość zorganizowania czegoś większego - takiego "drugiego Grenadiera". Mój rozmówca, jak widać, przekuł to na "mniejszy" pomysł.
Wracając do tego wywiadu - trochę dałem się zagadać, ale to dla dobra sprawy i myślę, że warto przeczytać to o czym mówi Sławomir Rakowiecki. W dalszych częściach wywiadu padła propozycja zrobienia jakiejś wspólnego spotkania w jego Pracowni dla chętnych chcących poznać ich systemy i działalność. Jeśli będzie odzew z Waszej strony, możemy pomyśleć o zorganizowaniu takiego spotkania. Moją intencją, gdy pytałem o te sprawy, była możliwość zorganizowania czegoś większego - takiego "drugiego Grenadiera". Mój rozmówca, jak widać, przekuł to na "mniejszy" pomysł.