Pierwsza akcja Trójporozumienia

Gra wydawnictwa GMT Games (polska edycja wyd. Gołębiewski)
Awatar użytkownika
hubertok
Capitaine
Posty: 881
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Kielce

Pierwsza akcja Trójporozumienia

Post autor: hubertok »

Panowie zamierzam w piątek stracić dziewictwo na pewnej ścieżce :wink:
Bedę grał Aliantami i chciałbym DOŚWIADCZONYM WIARUSOM przedstawić mój plan otwarcia przy założeniu standadrowego otwarcia Niemcami (tak sądzę zagra mój przeciwnik)

A więc
ON: Sierpniowe salwy i atak na sedan i wejscie do sedanu.

JA:
1. Wycofam pozostałości po 5 armii na wschód od Paryża [Melun] (aby Niemcy nie odcieli całego zachodu)
2. W swojej pierwszej akcji chcę rzucić blokadę albo posiłki (jako kartę operacyjną) i wykonać:

a)przesunięcie Belgów do Brukseli (na pole BEF)
b)atak dwoma rosyjskim armiami na tarnopol i wejscie do miasta
c)zajęcie Lwowa najbardziej wysunietą na zachód armią rosyjską (otwarta droga na Warszawę dla AW)

Co Wy na to?

Gdzie tkwi błąd i zapowiedź mojej porażki :wink: :roll:
"O Boże, jeśli w ogóle istniejesz, zbaw mą duszę, jeśli w ogóle mam jakąś duszę!"

Brytyjski żołnierz w bitwie pod Blenheim
Awatar użytkownika
Comandante
General de División
Posty: 3012
Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
Lokalizacja: Verulamium
Been thanked: 3 times

Post autor: Comandante »

Przeczytaj sobie post Guns of August i zobacz jak różne mogą być wyniki walki na Zachodzie przy standardowym otwarciu. Twój plan może się załamać już na samym początku.

Generalne założenia są dobre. Możesz rozważyć przesunięcie serbskiej armii do Belgradu. To wymusi reakcje PC na tym froncie.
Powyższe opinie są mojego autorstwa.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
Awatar użytkownika
hubertok
Capitaine
Posty: 881
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Kielce

Post autor: hubertok »

Tak tak, post o otwarciu niemieckim juz czytałem oczywiscie 8) -szczególnie Twoją koncepcję o ataku na brytyjczyków :twisted:
Nie sądzę jednak aby mój przeciwnik był takim szatanem juz w pierwszej grze (wszak też poczatkujacy i otworzy pewnie standardowo, i "na pewniaka" :lol: )

Rzeczywiscie, rozważałem też koncepcję podesłania serbów aby bronili się w kupie i mogli nawet uderzyć na austriacki korpus. Mozna to zrobić kosztem zajecia Lwowa choć taki ruch wydaje mi się, także zmusza AW do manewrów. (tym bardziej, ze można proponaować im już od nastepnej rundy warunki pokoju mając 50% szans na zdobycie dodatkowego PZ)

Dzięki za sugestię.

Mam pytanie - czy jako gracz centralnymi koncentrujesz się do ataku na Verdun czy szukasz szczęścia gdzie indziej?
Nie ukrywam także, że wielce byłbym rad otzrymać kiedyś porzadne lanie od Waszmosciów... :wink:
"O Boże, jeśli w ogóle istniejesz, zbaw mą duszę, jeśli w ogóle mam jakąś duszę!"

Brytyjski żołnierz w bitwie pod Blenheim
Awatar użytkownika
Comandante
General de División
Posty: 3012
Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
Lokalizacja: Verulamium
Been thanked: 3 times

Post autor: Comandante »

ja lubię z nienacka zaatakować Nancy oraz oskrzydlać od północy :-)

jeśli idzie o lanie (hurtem), to zapraszam do 3 Edycji Ligi, myślę, że to już niedługo.
Powyższe opinie są mojego autorstwa.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
Awatar użytkownika
hubertok
Capitaine
Posty: 881
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Kielce

Post autor: hubertok »

Z checią wziąłbym udział tylko nie wiem czy nie jestem za głupi (a może właśnie wiem, że jestem :wink: ) na tego cyberboarda i inne takie tam...
Gdyby mi ktoś wytłumaczył uzywając przy tym łopaty to czemu nie... :oops:

Z drugiej strony czesto bywam w Warszawie (szkolenia, delegacje i inne duperele :wink: ) i wielce byłbym rad z jakiegoś FtF (Twarz do Twarzy, choć bez jezyczka oczywiście :wink: )
"O Boże, jeśli w ogóle istniejesz, zbaw mą duszę, jeśli w ogóle mam jakąś duszę!"

Brytyjski żołnierz w bitwie pod Blenheim
Kuboff
Adjudant
Posty: 212
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kuboff »

Ja tez sie przymierzam do sporbowania sil na cyberboardzie jak rowniez w lidze.
Mysle ze w lidze sporo ludzi chce wziac udzial, ostatni liczba miejsc byla ograniczona i szybko sie wyczrpala.
Przy redagowaniu regulaminu nowej ligi dobrze byloby sie zastanowic nad powiekszeniem jej.

pzdr K.
Awatar użytkownika
Jasz
Général de Brigade
Posty: 2146
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jasz »

No cóż ja bym za nic nie zmarnował szansy ataku 2 armiami rosyjskimi na AW w Tarnopolu
Awatar użytkownika
hubertok
Capitaine
Posty: 881
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Kielce

Post autor: hubertok »

Dokładnie - atak na AW jest wg mnie OBOWIĄZKOWY (nawet bez obowiazkowego z rzutu :wink: )

A opłaca się zagrać Blokadę jako operacyjne?
Mnie się wydaje, że tak. Mozna ją rzucić nastepnym razem a tak mamy 4 opsy na wydanie co jest całkiem miłe.
Z blokadą się zdąży...
"O Boże, jeśli w ogóle istniejesz, zbaw mą duszę, jeśli w ogóle mam jakąś duszę!"

Brytyjski żołnierz w bitwie pod Blenheim
Awatar użytkownika
JednoSlowo
Capitaine
Posty: 897
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: JednoSlowo »

Zamiast wejścia do Lwowa uderz z Dęblina na Tarnów, a zamiast łączyć Serbów - lepiej skasować austro-węgierski korpus w Temeszwarze. W skrócie - na początku bić w Austriaków.
Natomiast zastanów się, czy nie lepszym pomysłem jest koncentracja Serbów nie w Belgradzie, ale w Valjewie - ale to zależy od tego, jak będzie wyglądała sprawa okopów. Bez okopów w Belgradzie bardzo łatwo można Serbów zdjąć na stałe.

Pozdrowienia
JednoSłowo
Nie dajcie się wyprzedzić tym z Missisipi
comrade
Appointé
Posty: 34
Rejestracja: czwartek, 28 grudnia 2006, 20:55

Post autor: comrade »

Ja nie lubię atakować wszystkimi trzema armiami francuza w sedanie - strasznie trudno uzyskać te cholerne siódemki na rzucie kostką :D Najlepsze jak atakujesz francuza wszysktimi siłami, przeciwnik rzuca "odwrot". Rzut kostka powoduje zadanie 4 lub 5 damagu (co jest bardziej rpawdopodobne niz zadanie siódemki), więc francuz bierze tapa, ale ignoruje go dzieki karcie odwrót, po czym z gracją sie oddala w pełnej sile! Co zyskały PC? Ano doslownie nic, poza odepchnieciem wroga o jedno pole! Wersja ultra-zabawna: wszystko powyzsze zachodzi a do tego francuz zdołał w walce tapnąć niemiecką armię! :D
Awatar użytkownika
hubertok
Capitaine
Posty: 881
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Kielce

Post autor: hubertok »

rzeczywiscie - trzeba bić austriaków na maksa - ten atak na korpus serbami to rzeczywiscie niezły pomysł.
"O Boże, jeśli w ogóle istniejesz, zbaw mą duszę, jeśli w ogóle mam jakąś duszę!"

Brytyjski żołnierz w bitwie pod Blenheim
Awatar użytkownika
Jasz
Général de Brigade
Posty: 2146
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jasz »

bo ja wiem??
Awatar użytkownika
JednoSlowo
Capitaine
Posty: 897
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: JednoSlowo »

Centralne zawsze potem mogą z flanki uderzyć na Belgrad. A tak bez korpusu - nie uderzą. A jeszcze mogą się dać wciągnąć w pułapkę ;-)

Pozdrowienia
JednoSłowo
Nie dajcie się wyprzedzić tym z Missisipi
Awatar użytkownika
Aldarus
Chef de bataillon
Posty: 1021
Rejestracja: wtorek, 12 września 2006, 08:56
Lokalizacja: Warszawa - Bielany
Been thanked: 12 times

Post autor: Aldarus »

Wersja ultra-zabawna: wszystko powyzsze zachodzi a do tego francuz zdołał w walce tapnąć niemiecką armię!

Trafiło mi się tak kiedyś. Na dodatek potem załamało się uderzenie austrii na serbów, a rosjanie strasznie przyłożyli austryjakom (2x6 na kości). No ale po takim początku, to mogło byc tylko lepiej :wink:
Nie dyskutuj z idiotą.
Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, potem pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
Andreas von Breslau
Kapitän zur See
Posty: 1625
Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andreas von Breslau »

Sądzę, że grę poznaje się wtedy, kiedy samemu sprawdza się różne pomysły, a nie gra zgodnie ze wskazówkami innych. Odwagi!
Muss ich sterben, will ich fallen
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ścieżki chwały”