[FAQ] Alberich

Gra wydawnictwa GMT Games (polska edycja wyd. Gołębiewski)
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Morden pisze:Z całej Francji pewnie ich zebrali :twisted:
Morden
Po kilku akcjach antypartyzanckich na przełomie 1943 i 1944 r., w więzieniu w Amiens było wówczas ponad 700 więźniów, w tym połowę stanowili członkowie ruchu oporu, także agenci brytyjskiego wywiadu. Na 19 lutego zaplanowano egzekucję przeszło stu z nich. Akcja lotnicza dzień wcześniej umożliwiła ucieczkę 255 więźniów (w tym także kryminalnych), ponad 100 Francuzów niestety zginęło w wyniku bombardowania.
Byłbym powściągliwy w naigrawaniu się z członków ruchu oporu (choćby szczątkowego) w innych krajach. Może trudniej zaryzykować życie w otoczeniu społecznym mniej przychylnym podziemiu niż w Polsce?
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Leo
Colonel
Posty: 1596
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:08
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 16 times

Post autor: Leo »

Darth Stalin pisze:
JednoSlowo pisze:Tylko co ta karta ma symbolizować? Rewolucję?

Pozdrowienia
JednoSłowo
Raczej rozpad monarchii pod koniec 1918 roku - Czesi, Słowianie południowi, Węgrzy, Polacy i Ukraińcy... - poczytaj sobie, jak to było; już od października się zaczęło.
To w takim razie może by nazwać kartę "C.K. Dezerterzy"? :wink:
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej..."
Awatar użytkownika
Peyo
Adjudant
Posty: 249
Rejestracja: czwartek, 26 października 2006, 00:32
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post autor: Peyo »

Morden pisze: Byłbym powściągliwy w naigrawaniu się z członków ruchu oporu (choćby szczątkowego) w innych krajach.
Jeżeli chodzi o naigrywanie się francuskiego ruch oporu to ja bym powściągliwość odrzucił. Całkiem serio
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Leo pisze:
Darth Stalin pisze:
JednoSlowo pisze:Tylko co ta karta ma symbolizować? Rewolucję?

Pozdrowienia
JednoSłowo
Raczej rozpad monarchii pod koniec 1918 roku - Czesi, Słowianie południowi, Węgrzy, Polacy i Ukraińcy... - poczytaj sobie, jak to było; już od października się zaczęło.
To w takim razie może by nazwać kartę "C.K. Dezerterzy"? :wink:
A dlaczego nie . Mam wrażenie , że pomysłodawca karty w ciągu skojarzeń bładził jeszcze dalej :) :wink:Z tym ,że on poruszał się w kręgu kultury amerykańskiej...
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 78 times
Been thanked: 180 times

Post autor: Darth Stalin »

"C.K. Dezerterzy" (albo może "K.u.k. Dezerterzy", żeby nie było, że naruszamy prawa autora książki/twórcy filmu :) ) może być, tym bardziej że w dodatku jest karta "Rosyjskie dezercje" - to by się przynajmniej nazwami równoważyło :wink:
Awatar użytkownika
JednoSlowo
Capitaine
Posty: 897
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: JednoSlowo »

Darth Stalin pisze:
JednoSlowo pisze:Tylko co ta karta ma symbolizować? Rewolucję?

Pozdrowienia
JednoSłowo
Raczej rozpad monarchii pod koniec 1918 roku - Czesi, Słowianie południowi, Węgrzy, Polacy i Ukraińcy... - poczytaj sobie, jak to było; już od października się zaczęło.
Czytałem sobie i z grubsza wiem, jak to było. I rewolucja tam też była. Chodziło mi raczej o to, skąd taka nazwa, skoro ta karta ma symbolizować rozpad Austro-Węgier.

Pozdrowienia
JednoSłowo
Nie dajcie się wyprzedzić tym z Missisipi
Awatar użytkownika
Feldmarszałek Czupur
Lieutenant
Posty: 551
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Feldmarszałek Czupur »

Wczytuję się w wasze wywody i nie mam jednoznacznej interpretacji tej karty. Może powiem jaka jest sytacja
Jednostki z Sedanu (2x Br armie oraz 1x Fr Armia) oraz 2x fr armie z Metzu atakują na Koblencję (2xGE armie)
Ani ja ani przeciwnik nie gramy kart bitewnych. przeciwnik zagrywa Albericha.
Pytanie - atak dochodzi do skutku? co z ofensywą która dzięki temu zostaje (miała być wykonana)??
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Z braku nowych argumentów powtarzam to, co sądziłem przed rokiem: w tym przypadku nie można zagrać karty Alberich, bo atak nie odbywa się "we Francji lub w Belgii".
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ścieżki chwały”