[FAQ] Siły oblegające twierdze ponoszą straty - problem

Gra wydawnictwa GMT Games (polska edycja wyd. Gołębiewski)
Jans
Sergent
Posty: 121
Rejestracja: środa, 18 października 2006, 10:57
Been thanked: 1 time

[FAQ] Siły oblegające twierdze ponoszą straty - problem

Post autor: Jans »

Panowie,
Mamy problem z taka sytuacja. Wiem, ze przyklad wyda Wam sie abstrakcyjny, ale to aktualna sytuacja z gry ligowej :shock:

1. Alianci (polaczone sily wlosko-rosyjskie) zajmuja Verdun, Nancy, Bar le Duc i Nevers. Niemcy zajmuja pozycje na polnoc + armia austriacka jest w Belfort
2. Wszystkie twierdze francuskie i niemieckie stoja.
3. W Strasbourgu stoi pol korpusu wloskiego - pozostalosc po zniszczonej w ataku armii. Zgodnie z 15.2.4 korpus nie moze przedluzac zaopatrzenia, ale sam jest zaopatrzony.
4. Wlasnie bedzie ostatni ruch aliantow i wszystko niezaopatrzone powinno spadac.

Pytanie: czy armia austriacka jest zaopatrzona?

Odpowiedz A: nie jest,
Logicznie - bo na wszystkich polach stoja oddzialy przeciwnika (dodatkowo w 15.2.4 jest napisane, ze przez dane pole nie mozna prowadzic zaopatrzenia).
Odpowiedz B: jest,
na podstawie regul zaopatrzenia
Awatar użytkownika
Peyo
Adjudant
Posty: 249
Rejestracja: czwartek, 26 października 2006, 00:32
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post autor: Peyo »

Punkt 14.1.2 instrukcji stwierdza, że żeby być zaopatrzony trzeba "trace supply through anu number of friendly controlled spaces. "
Z innych przepisów wynika że dopóki fort nie padnie to nie jest "enemy controlled" czyli jest "friendly controlled".
Jest jednak wyjątek od tej zasady - zresztą istnienie tego wyjątku potwierdza że dopóki nasz fort nie padnie to jest friendly controlled - bo inaczej zapisywanie tego wyjątku nie byłoby konieczne. Ten wyjątek to zdanie 2 w punkcie 14.12. "A player may not trace supply through or to a space containing a friendly besieged fort."
Moim zdaniem można zatem twierdzić że tak długo dopóki nasz fort nie jest oblężony tak długo prowadzimy że to pole zaopatrzenie. Czyli w tej sytuacji przez Strasburg przechodzi zaopatrzenie dla PC.
Jans
Sergent
Posty: 121
Rejestracja: środa, 18 października 2006, 10:57
Been thanked: 1 time

Post autor: Jans »

jesli nie jest enemy controlled to nie musi znaczyc, ze jest friendly controlled

osobiscie wydaje mi sie, ze generalnie bardziej blokuje zaopatrzenie korpus niz twierdza, a skoro twierdza w tym przypadku blokuje, to korpus tym bardziej
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Jans pisze:jesli nie jest enemy controlled to nie musi znaczyc, ze jest friendly controlled
Musi. Albo jest friendly controlled, albo enemy controlled (3.0 "Kontrola pola: każde pole na planszy jest kontrolowane przez jedną ze stron - Państwa Centralne lub Aliantów.")
Jedyny wyjątek to pole w państwie neutralnym.
Ponawiam apel: nie cudujmy w kwestiach, które są oczywiste, albo dawno wyjaśnione. Czytajmy przepisy. 14.1.2 i 14.1.3 całkowicie jednoznacznie wyjaśniają tę kwestię.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Jans
Sergent
Posty: 121
Rejestracja: środa, 18 października 2006, 10:57
Been thanked: 1 time

Post autor: Jans »

Czytamy przepisy, czytamy :o
Czytajac 15.2.4 "Przez takie pole nie bedzie mozna przeprowadzic zaopatrzenia." - mozna zrozumiec w obie strony (w angielskiej wersji jest nieco lepiej napisane).

Ale zgadzam sie, ze zgodnie z zasadami jest zaopatrzenie, chociaz specjalnie logiczne to nie jest :)
Awatar użytkownika
Jasz
Général de Brigade
Posty: 2146
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jasz »

Cudujesz. 15.2.4 to sa zasady szczególowe dla strony która poniosła starty i nie moze oblegac. Efekt jest taki: a) nie cofa się b) nie moze prowadzić przez to pole zopatrzenia.
Jest to jasno napisane jak widać nie tylko dla mnie.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2027 times
Been thanked: 2759 times

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Jans pisze:Czytamy przepisy, czytamy :o
Czytajac 15.2.4 "Przez takie pole nie bedzie mozna przeprowadzic zaopatrzenia." - mozna zrozumiec w obie strony (w angielskiej wersji jest nieco lepiej napisane).

Ale zgadzam sie, ze zgodnie z zasadami jest zaopatrzenie, chociaz specjalnie logiczne to nie jest :)
Jak nie można prowadzić zaopatrzenia, to nie można i tyle.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Jans pisze: "Przez takie pole nie bedzie mozna przeprowadzic zaopatrzenia." - mozna zrozumiec w obie strony
Nie można rozumieć w obie strony. Akurat ten punkt polskiej instrukcji (w odróżnieniu od wielu innych) jest dobrze przetłumaczony i nie budzi żadnych wątpliwości. Cały czas jest w nim mowa o tej stronie, która oblegała, poniosła straty, przestała oblegać, przestała ciągnąć zaopatrzenie przez pole z (już nieobleganą) twierdzą, a potem wznowiła oblężenie po przybyciu dodatkowych własnych jednostek - i znów może prowadzić przez to pole linię zaopatrzenia. Nie ma tu mowy o stronie, która posiada twierdzę. Pole jest przez cały czas (aż do zdobycia, bądź kapitulacji twierdzy) pod kontrolą właściciela twierdzy. Jeśli jest ona oblegana - może przez to pole ciągnąć zaopatrzenie oblegający. Jeśli nie jest oblegana (na skutek strat poniesionych przez wcześniej oblegające wojska) - zaopatrzenie ciągnie przez pole właściciel twierdzy.
Proste, jasne, oczywiste. Jak dla mnie: EOT.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ścieżki chwały”