PODRĘCZNIKI PDF
- czaki
- Chorąży koronny
- Posty: 1337
- Rejestracja: niedziela, 11 stycznia 2009, 21:24
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
[quote="Pietia"]2 wojna z Two Hour Wargames? Bazową mechanikę fajną mają, ale jak kiedyś zrobiłem u nich większe zakupy, trochę się zmartwiłem - unikalnej treści w każdym podręczniku niewiele było, spokojnie mogliby to złożyć w wersji bazowe zasady+kilka 3-4 stronicowych dodatków...[quote="czaki"]Tak, IIWWŚ. Systemik o tyle fajny, że przy zachowaniu w miarę odpowiednim choćby parametrów broni można rozegrać potyczkę trochę w stylu filmowym. Raczej nie uzywa się tam pojazdów jakiś wielkich. Za to niezłym pomysłem jest fakt, że obie strony nie muszą dysponować taką samą siłą.
Co nie jest specjalnie nowe - no, chyba że dla fanatycznych wyznawców "GW Hobby" w wydaniu ograniczonym do gier turniejowych .czaki pisze:Za to niezłym pomysłem jest fakt, że obie strony nie muszą dysponować taką samą siłą.
@Mahon - czy All Things Zombie mocno odbiega od standardu THW? Czy tradycyjnie są 2 bonusowe zasady i parę scenariuszy różnicy?
-
- Enfant de troupe
- Posty: 2
- Rejestracja: środa, 10 maja 2006, 11:29
- Lokalizacja: Swarzędz / Poznań
"nowe" ATZ odbiega dość znacząco.
1. oparte jest na mechanice CR3.0 - co już samo jest znaczącą zmianą wobec starego ATZ
2. zasady specjalne związane z tematyką - czyli cała mechanika zombie, klasyczne zagrywki z tanich horrorów jak nie odpalające samochody, alarmy robiące hałas i wabiące zombie, barykadowanie się, strach, zarażanie, itd.
3. świetna i rozbudowana kampania, całkowicie nowa - inna od tej w pierwotnym ATZ, wraz z prostym ale skutecznym systemem gromadzenia i zużywania zasobów, itd., różne ścieżki kariery i systemy reakcji dla "klas", zasady przeszukiwania domów
4. nowe scenariusze, znacznie lepsze od starych
5. fajna kampania "day one", czyli "jak poradziłbyś sobie sam gdybyś znalazł się w takiej sytuacji". trzyma w napięciu
Ogólnie muszę powiedzieć, że ATZ to chyba najlepszy "rewrite" z dotychczasowych THW.
A co do nowego NUTS, to przede wszystkim świeża mechanika oparta na CR3.0, ale znacznie rozbudowana pod kątem 2 wojny. Właściwie to znajomość oryginalnego NUTS bardziej szkodzi niż pomaga, bo niepotrzebnie tylko się przenosi stare przyzwyczajenia.
Zasady niby dotyczą tego samego (no, bo niby czego miałyby dotyczyć w grze o 2 wojnie światowej?) ale robią to - nie ma co ukrywać - lepiej i skuteczniej.
Inne rozwiązanie misji, wsparcia, posiłków, reakcji, pojazdów (tu znaczne usprawnienia), itd.
Jak napisał Czaki - można w to grać filmowo (wystarczy paru bohaterom dać specjalne zdolności "gwiazd") albo bardziej realistycznie i brutalnie. Co ciekawe - "trup" nie ściele się gęsto i po grze powinni przeważać raczej ranni niż martwi.
Właściwą skalą wydaje się od 1 drużyny do 1 plutonu na stronę, ale przy zastosowaniu sugerowanych dla większych gier uproszczeń (np. równe poziomy reputacji wszystkich członków jednego oddziału przy oddziałach dodatkowych) można szybko prowadzić także większe gry. Ale czy po to gra się w gry w skali skirmish?
Nie ukrywajmy - jeśli ktoś widział ATZ1 albo NUTS1 to będzie miał wrażenie że "dwójki" to niewiele nowego. Ale po dokładnym porównaniu i sprawdzeniu w grze zauważa się jak dużo zostało poprawione w grywalności...
1. oparte jest na mechanice CR3.0 - co już samo jest znaczącą zmianą wobec starego ATZ
2. zasady specjalne związane z tematyką - czyli cała mechanika zombie, klasyczne zagrywki z tanich horrorów jak nie odpalające samochody, alarmy robiące hałas i wabiące zombie, barykadowanie się, strach, zarażanie, itd.
3. świetna i rozbudowana kampania, całkowicie nowa - inna od tej w pierwotnym ATZ, wraz z prostym ale skutecznym systemem gromadzenia i zużywania zasobów, itd., różne ścieżki kariery i systemy reakcji dla "klas", zasady przeszukiwania domów
4. nowe scenariusze, znacznie lepsze od starych
5. fajna kampania "day one", czyli "jak poradziłbyś sobie sam gdybyś znalazł się w takiej sytuacji". trzyma w napięciu
Ogólnie muszę powiedzieć, że ATZ to chyba najlepszy "rewrite" z dotychczasowych THW.
A co do nowego NUTS, to przede wszystkim świeża mechanika oparta na CR3.0, ale znacznie rozbudowana pod kątem 2 wojny. Właściwie to znajomość oryginalnego NUTS bardziej szkodzi niż pomaga, bo niepotrzebnie tylko się przenosi stare przyzwyczajenia.
Zasady niby dotyczą tego samego (no, bo niby czego miałyby dotyczyć w grze o 2 wojnie światowej?) ale robią to - nie ma co ukrywać - lepiej i skuteczniej.
Inne rozwiązanie misji, wsparcia, posiłków, reakcji, pojazdów (tu znaczne usprawnienia), itd.
Jak napisał Czaki - można w to grać filmowo (wystarczy paru bohaterom dać specjalne zdolności "gwiazd") albo bardziej realistycznie i brutalnie. Co ciekawe - "trup" nie ściele się gęsto i po grze powinni przeważać raczej ranni niż martwi.
Właściwą skalą wydaje się od 1 drużyny do 1 plutonu na stronę, ale przy zastosowaniu sugerowanych dla większych gier uproszczeń (np. równe poziomy reputacji wszystkich członków jednego oddziału przy oddziałach dodatkowych) można szybko prowadzić także większe gry. Ale czy po to gra się w gry w skali skirmish?
Nie ukrywajmy - jeśli ktoś widział ATZ1 albo NUTS1 to będzie miał wrażenie że "dwójki" to niewiele nowego. Ale po dokładnym porównaniu i sprawdzeniu w grze zauważa się jak dużo zostało poprawione w grywalności...
- Inkub
- Colonel en second
- Posty: 1425
- Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 11:26
- Lokalizacja: Wawa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Co do Impetusa moge sie mylic, teraz zerknalem, na stronie rzecywiscie nie ma, gdzies czytalem kiedys cos o pdf wersji pelnej, moze stad moje wrazenie. Trudno, docelowo i tak chce to miec na papierze.
A z innych - wszystko TwoFatLardies (zwlaszcza Charlie Don't Surf), wszystko 2HW, Chaos in Carpathia (niszowy skirmish horrorowy), FoF....
Pelna liste tego co chce mam gdzies w domu na dysku ale jak na razie tyle sobie przypominam.
A z innych - wszystko TwoFatLardies (zwlaszcza Charlie Don't Surf), wszystko 2HW, Chaos in Carpathia (niszowy skirmish horrorowy), FoF....
Pelna liste tego co chce mam gdzies w domu na dysku ale jak na razie tyle sobie przypominam.