Granie w Krakowie

[Itagaki]

Może uda się zebrać ekipę na którąś sobotę. Niech Krakusy się odzywają

RyTo: Ja co do systemu nie jestem uparty. Na początku ważne by był szybki i łatwy tak żeby zgrać jakąś pewniejszą grupę.
Ze swojej strony chetnie zapoznałbym się z Great Battles of Alexander (o ile dobrze rozszyfrowałem)

[RyTo]

W przyszłym tygodniu mógłbym jeszcze poświęcić popołudnie czwartkowe...

W każdym razie, kiedy już ustalimy termin - ze swojej strony przyniosę Aleksandra. Zasady na szczęście nie są straszliwie skomplikowane - można też nie grać w wielkie bitwy jak Gaugamela, tylko małe i szybsze...
Ja zaś chętnie przyjrzę się każdej grze wojennej, bez względu na tematykę i jej rodzaj. Tak to z debiutantem...

[M.Y.]

Witam serdecznie wszystkich. To mój pierwszy post na tym forum. Dawno już nie miałem kontaktu z planszówkami wojennymi – głównie z powodu braku czasu i niewielu osób w moim towarzystwie, które byłyby nimi zainteresowane.

Czas jednak powrócić do hobby:) (w miarę możliwości czasowych). Dopisuję się na listę chętnych do rozgrywek w Krakowie. Być może uda się znaleźć chętnych na partyjkę w jakiś wolny wieczór/weekend/święto. Jeżeli nie, to zawsze zostaje cyberboard (może w końcu się do niego przekonam).

PS: Jeśli chodzi o doświadczenie to najwięcej do czynienia miałem z produkcjami DRAGONA: Grunwald, Wiedeń, Waterloo, (stara) Bzura B35, WB95 etc. Chętnie spróbowałbym czegoś nowego. Poza „Ścieżkami Chwały” nigdy nie miałem kontaktu z produkcjami zachodnich twórców.

[RyTo]

No to jak? Chmury się zbierają nad naszym przedsięwzięciem? Czy my się zbieramy?

[Itagaki]

Czekam na propozycje terminów bo inaczej nie mam po co się wybierac do Barda "zaklepywać" stoły.
Mi najbardzeij pasowała by ta sobota i może piatek choć nie jestem pewien.

[RyTo]

Piątek dzięki ministrowi (pokłony) oraz Jego Magnificencji Musiołowi jest wolny. Co daje pewne możliwości.
W moim przypadku - w sobotę mógłbym poświęcić koło sześć godzin - od 10 do 16 (nawet nie wiem, kiedy Bard jest otwarty, to tak dawno było...). W piątek, powiedzmy od "przed 15" do wieczora - "niepóźnego".

Choć jeśli ktoś przedstawi zachęcające argumenty - jestem w miarę elastyczny.

[Itagaki]

Ok. To ja dziś się wybiorę do Barda o obadam sprawę. Jak bedziemy znać godz. otwarcia to ustalimy ostatecznie terminy. Szkoda, że Gonzo i Filipowicz się nie odezwali (z tym drugim postaram się skontaktowac telefonicznie).
Co do gier to w Krakowie mam SL po polsku i "1806 Rossbach...".

[Islam Gerej III]

Ja jestem chetny do grania a raczej poznania zasad do wspomnianych systemów. Chętnie przypatrze się grze...co do terminu to sobota w Bardzie-pasuje:):)

[Itagaki]

Niestety w ten weekend nie dam rady Muszę wrócić do domu.
Pozostaje przyszły tydzień...

[RyTo]

Będę nadstawiał ucha...

[Islam Gerej III]

Miesiąc mija...a grania w Krakowie nie ma:/

[Raleen]

Męczcie Grenadyera do połowy lipca, bo potem chyba go trudno będzie złapac i ogólnie myślę, że ludzie powyjeżdżają jak to zwykle bywa...

[Itagaki]

Dokładnie.
Jako że już nie mam lokum w Krakowie (własnie wywoże graty) to najlepiej by było gdybym zjawił sie w Kraku na rozgrywkach bardziej jako gracz niż organizator i co za tym idzie bardziej na jeden dzień niż dwudniową sesję. Jeżeli zbieże nas się 3 - 4 (moze Gonzo da radę albo Monthion lub Filipowicz?) to powinniśmy "przepchnąć" jakiś scenariusz WB95 czy inny. Osobiście jednak zagrał bym w coś zagranicznego jeżeli będzie - sam mogę wziąć 1806 Rosbach.

Pozdr.

[RyTo]

Pozostaję otwarty na sugestie. Mogę też udostępnić lokum w pobliżu dawnej Krakchemii a obecnej Almy, choć może stołu wielkiego nie mam, ale jeśli w GBoH tylko rozszerzona Gaugamela się na nim nie mieści... W najgorszym razie pozostaje dywan...

W każdym razie, proszę o mnie nie zapominać. Sesja skończona, jestem chętny

[Itagaki]

O to dobre wieści
Co do miejsca do grania to zawsze jest Bard ale z tego co Razer pisał raczej nie da się tam zostawić planszy na noc i czeba uważać na mołdzieniaszków kręcących się koło stołu.