Kroniki Klubu przy Smolnej (listopad 2006-czerwiec 2007)
- Leo
- Colonel
- Posty: 1596
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:08
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 16 times
UWAGA!
Nastąpił dramat! Przyjechałem teraz do szkoły i dowiedziałem się, że były skargi mieszkańców na nas 1 czerwca. W efekcie Dyrekcja zamknęła Klub i wezwała mnie na dywanik w poniedziałek
Tak więc dziś Klub odwołany i nie wiem co będzie dalej... Jest mi niewymownie przykro i weekend mam spieprzony. I pewnie nie tylko ja.
Trzymajcie kciuki za Klub.
Nastąpił dramat! Przyjechałem teraz do szkoły i dowiedziałem się, że były skargi mieszkańców na nas 1 czerwca. W efekcie Dyrekcja zamknęła Klub i wezwała mnie na dywanik w poniedziałek
Tak więc dziś Klub odwołany i nie wiem co będzie dalej... Jest mi niewymownie przykro i weekend mam spieprzony. I pewnie nie tylko ja.
Trzymajcie kciuki za Klub.
- Andreas von Breslau
- Kapitän zur See
- Posty: 1625
- Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
- Clagus
- Decurio
- Posty: 303
- Rejestracja: niedziela, 20 maja 2007, 00:44
- Lokalizacja: Warszawa(Nogrod)
- Kontakt:
Taaa... świetnie. Ludzie są po prostu fantastyczni...
A dyrekcja tej szkoły to masakra. Po 3 latach spędzonych w tej szkole, wiem z doświadczenia, że dyrekcja nie pozwala, nie chce, nie zamierza, ni zgadza się, nie będzie, jest niezadowolona i w ogóle beznadziejna, na wszystko smęci i zamierza zrobić wszystko aby utrzymać się u władzy i wypaść jak najlepiej przez zwierzchnikami(nawet zakrzywiając oblicze rzeczywistośći)...
No, ale mam nadzieję, że nie będzie problemu ze zmianą sali... chociaż... to może się okazać wcale niełatwe...
A dyrekcja tej szkoły to masakra. Po 3 latach spędzonych w tej szkole, wiem z doświadczenia, że dyrekcja nie pozwala, nie chce, nie zamierza, ni zgadza się, nie będzie, jest niezadowolona i w ogóle beznadziejna, na wszystko smęci i zamierza zrobić wszystko aby utrzymać się u władzy i wypaść jak najlepiej przez zwierzchnikami(nawet zakrzywiając oblicze rzeczywistośći)...
No, ale mam nadzieję, że nie będzie problemu ze zmianą sali... chociaż... to może się okazać wcale niełatwe...
- Feldmarszałek Czupur
- Lieutenant
- Posty: 551
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:07
- Lokalizacja: Warszawa
ekhm... O tempora! O mores!
Pragnę nadmienić, że nie było by sprawy gdyby osoby korzystające z dobrodziejstwa Dyrekcji szkoły oraz zaangażowaniu Leszka szanowały swych gospodarzy i zachowywały się w sposób kulturalny. Nie chodzi oto by zachowywać się jak w londyńskim klubie dla gentelmenów ale warto zachowywać się przy stole nieco ciszej a nie na siłę próbować przekrzyczeć kolegów/koleżanki. Pół biedy jak towarzyszy od stolika. Gorzej jak ze stolika na drugim końcu sali. Zanim będziemy na siłę szukać winnych zacznijmy od siebie odpowiadając sobie nie na pytanie co Klub może zrobić dla mnie (bo zrobił to co konieczne, czyli JEST), a co ja mogę zrobić dla Klubu.
PANOWIE! (i Panie)... proszę o więcej samodyscypliny. Nie patrzeć na innych tylko patrzeć na siebie. Pokażmy sobie i naszym hospodarom, żeśmy nie chamy a ślachetne kamraty, pijanice i opoje co nie na jednej planszy szable z krwi i potu ocierały a w dodatku żeśmy czynili to w spokoju... Wojna wszak to rzemiosło a nie partactwo...
LEO - trzymamy kciuki. Jak nie - to piszemy petycje do ministra Giertycha... A na serio - z trwogą w sercu czekamy na wieści w poniedziałek...
Pragnę nadmienić, że nie było by sprawy gdyby osoby korzystające z dobrodziejstwa Dyrekcji szkoły oraz zaangażowaniu Leszka szanowały swych gospodarzy i zachowywały się w sposób kulturalny. Nie chodzi oto by zachowywać się jak w londyńskim klubie dla gentelmenów ale warto zachowywać się przy stole nieco ciszej a nie na siłę próbować przekrzyczeć kolegów/koleżanki. Pół biedy jak towarzyszy od stolika. Gorzej jak ze stolika na drugim końcu sali. Zanim będziemy na siłę szukać winnych zacznijmy od siebie odpowiadając sobie nie na pytanie co Klub może zrobić dla mnie (bo zrobił to co konieczne, czyli JEST), a co ja mogę zrobić dla Klubu.
PANOWIE! (i Panie)... proszę o więcej samodyscypliny. Nie patrzeć na innych tylko patrzeć na siebie. Pokażmy sobie i naszym hospodarom, żeśmy nie chamy a ślachetne kamraty, pijanice i opoje co nie na jednej planszy szable z krwi i potu ocierały a w dodatku żeśmy czynili to w spokoju... Wojna wszak to rzemiosło a nie partactwo...
LEO - trzymamy kciuki. Jak nie - to piszemy petycje do ministra Giertycha... A na serio - z trwogą w sercu czekamy na wieści w poniedziałek...
- HariMata
- Rodzynek
- Posty: 93
- Rejestracja: wtorek, 17 października 2006, 17:46
- Lokalizacja: Piastów/Warszawa
Mam nadzieję, że wszystko się jakoś wyjaśni. Trzymam kciuki z klub, ale zwłaszcza za Ciebie, Leo!
Z powodu tych nieprzewidzianych okoliczności, dzisiejszy clubbing przeniesiony został do Paradoksu. Bardzo sympatyczna knajpka (byłam w niej po raz pierwszy), na dodatek w moich rodzinnych, elfickich klimatach Zaznajomiłam się z Winds of Plunder i muszę przyznać, że miałam niemałą frajdę, piracąc, gdzie się da Świetna, bardzo wciągająca gra - mam nadzieję, że następnym razem porządnie rozegram całą partię od początku do końca
Ja to ten zielony okręcik
Z powodu tych nieprzewidzianych okoliczności, dzisiejszy clubbing przeniesiony został do Paradoksu. Bardzo sympatyczna knajpka (byłam w niej po raz pierwszy), na dodatek w moich rodzinnych, elfickich klimatach Zaznajomiłam się z Winds of Plunder i muszę przyznać, że miałam niemałą frajdę, piracąc, gdzie się da Świetna, bardzo wciągająca gra - mam nadzieję, że następnym razem porządnie rozegram całą partię od początku do końca
Ja to ten zielony okręcik
1) Potwierdzam, że Gaz^W Wiatry Plądrowania są bardzo wciągające. Bawiłem się przednie i z chęcią zagram w przyszłości, jak ktoś rozstawi i będzie brakować piątego:)
2) Czy ktoś, kto grał w „Książąt Florencji”, może podzielić się z wrażeniami? Sam nie grałem, a noszę się z zamiarem nabycia, i chciałem zasięgnąć bezstronnych opinii
3) Mam nadzieję, że dyrekcja jednak okaże się przynajmniej w przybliżeniu ludzka i da sobie przetłumaczyć, że to wszak nie banda kiboli pod oknami ludzi rozrabiała... a wiadomo, że jak kto się rozochoci przy grze, to może i czasem nieco głośniej zakrzyknąć. Choć owszem — można się pilnować i temperować.
2) Czy ktoś, kto grał w „Książąt Florencji”, może podzielić się z wrażeniami? Sam nie grałem, a noszę się z zamiarem nabycia, i chciałem zasięgnąć bezstronnych opinii
3) Mam nadzieję, że dyrekcja jednak okaże się przynajmniej w przybliżeniu ludzka i da sobie przetłumaczyć, że to wszak nie banda kiboli pod oknami ludzi rozrabiała... a wiadomo, że jak kto się rozochoci przy grze, to może i czasem nieco głośniej zakrzyknąć. Choć owszem — można się pilnować i temperować.
"Zabijcie wszystkich, Bóg pozna swoich!"
- Clagus
- Decurio
- Posty: 303
- Rejestracja: niedziela, 20 maja 2007, 00:44
- Lokalizacja: Warszawa(Nogrod)
- Kontakt:
To potwory. Imperator i jego sługi. Jak to głosił ostatni kabaret:Caellan pisze:Mam nadzieję, że dyrekcja jednak okaże się przynajmniej w przybliżeniu ludzka
Imperator: Jestem niepokonana od dwunastu kadencji, nie ma dla mnie żadnej konkurencji.
Głos: A co się z nią stało
I: Kazałam im czekać u mnie w gabinecie. Udusili się dymem... ekhu ekhu... znaczy się mgłą... tam znajdującą.
Można więc tylko życzyć szczęścia.
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
Znaczy to chyba, że ja się starzeję. Było strasznie, super, totalnie głośno. Myślę, ze pstrykacze bili rekord wydalanych decybeli. Nie wiem jakie są w rejonie szkoły zwyczaje, ale jeżeli komuś przeszkadzają dźwieki to powód skargi niewątpliwie był. Nie dziwię się, że afera powstała akurat po tym spotkaniu. Chociaż podkreślam, gdy ja wychodziłem było coś przed 20, czyli w zasadzie trudno na hałas narzekać. Tyle, ze nie wiem, czy potem koledzy choć trochę się ograniczali.! czerwca akurat nie było wrzawy.
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times