Artyleria samobieżna w II wojnie św.

Sprzęt i uzbrojenie wojsk w XX wieku.
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Dla mnie jezeli ruskie stosowali to standardowo, a Niemcy przypadkowo roznica jednak jest - Niemcy nie stosuja a ruskie tak ;)
Tak samo jest z ciezkimi Flakami. Niemcy moga stoswac je albo jako ppance albo jako plot. inni nie chociaz i tu zdarzaly sie przypadki ze je tak wykorzystywano.

Dlatego uwazam ze ruskie moga uzywac tych artylerii (ale np. tylko 1/2PS), a Niemcy nie.
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
Kamil
Praporszczik
Posty: 330
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:24
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: Kamil »

No fakt :D masz rację, a gdyby art. samob. mogła działać jak artyleria polowa - tylko w fazach nawały artyleryjskiej :) to by chyba rozwiązało sprawę :) .
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3968 times
Been thanked: 2527 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

To teraz jeszcze o artylerii p-lot. w B-35, to obecnie Flaki działają skutecznie w WO, ale i artyleria p-lot. innych państw może strzelać w WO tylko, że niemiecka ma lepsze parametry. Różnice się zatarły.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Pomysl Kamila z umozliwieniem tym rosyjskim dzialowozom strzelania tylko w fazie nawaly jest bardzo dobry. Tylko im troche ukrocic PSy (np. 1/2) i jest super.

Tak Raleen, niemniej jest roznica parametrow a co bardziej: plusy jakie ma niemiecki plot. w tabelkach terenu (ppanc. a nie inne) co jest duza roznica...
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3968 times
Been thanked: 2527 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Co do nawały, to nie zapominajcie, że jest jeszcze samodzielny ostrzał artyleryjski - wykonuje się na analogicznej zasadzie jak nawałę, z tymi wyjątkami, że:

1. Artyleria nie musi stać w zasięgu sztabu korpusu, jak przy nawale.
2. Wystarczy 7 PS artylerii, nie muszą strzelać 3 jednostki, jak przy nawale.
3. Wykonuje się go w fazie walki, a nawałę w fazie nawały, która jest przed ruchem (co jest istotne).
4. Poza tym tabela jest ta sama. Teraz w 3 edycji doszedł przepis, że dodaje się do rzutu kostką przy nawale 1, a artyleria ciężka 2 z tego co pamiętam. To było spowodowane tym, że obowiązują przepisy o amunicji: każdy korpus ma ileś jednostek amunicji i po każdym prowadzeniu ognia skreśla jedną jednostkę, a w przypadku nawały skreśla w tabeli 1,5 jednostki (poprzednio w II edycji było, że 2 jednostki). Skoro więc jest większe zużycie amunicji, to większe powinny być i efekty, i w takim ostrzale powinna być premiowana artyleria ciężka.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Ale co by dawalo komus takie "nawalowanie" tymi ZiSami ? 1/2 PSow to malo prawda?

Jezeli juz to tylko do nawal by sie nadawala ta zasada umozliwiajaca tych SU ISU itd. strzelanie...
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Mam inne pytanie :

Czy wiecie jaka byla szybkostrzelnosc dzial samobieznych w porownaniu z dzialami holowanymi?

Mi sie wydaje ze nizsza => mniejsza zaloga, mniejsza ilosc amunicji (czesciej trzeba bylo doladowywac)...
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
Kamil
Praporszczik
Posty: 330
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:24
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: Kamil »

Oto szybkostrzelność niektórych radzieckich dział czołgowych i tych zamontowanych w działach samobieżnych:
F-34 4-8 strzałów/minutę
ZIS-5 4-8 strzałów/minutę
D-5T 5-8 strzałów/minutę
D-5S 5-8 strzałów/minutę
ZIS-S-53 6-10 strzałów/minutę
D-10T 4-6 strzałów/minutę
D-10S 4-6 strzałów/minutę
D-25T 1-2 strzałów/minutę
D-25S 1-2 strzałów/minutę
S-41 1-2 strzałów/minutę
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Dzieki Kamil, a czy moglbys jeszcze dopisac szybkostrzelnosc dzial - tyle ze w wersji holowanej?
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
DT
Divisní generál
Posty: 3698
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:41
Lokalizacja: Kowary
Been thanked: 18 times

Post autor: DT »

Proponuję skupić się na działach samobieżnych, dyskusja na temat ognia pośredniego dział holowanych jest w innym temacie.
Czesi również bronili Polski w 1939 roku
Awatar użytkownika
Kamil
Praporszczik
Posty: 330
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:24
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: Kamil »

Te armaty, które podałem wcześniej, były projektowane z myślą o wozach bojowych i jako takie nie były produkowane jako działa holowane. Szybkostrzelność radzieckich dział umieszczę w wątku o artylerii holowanej :) .
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

I tu bym Cie prosil Kamilu czy moglbys dopisac mase pociskow, ilosc luf na dywizjon i jezeli mozesz podac typ pojazdu i zapas amunicji?
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
Kamil
Praporszczik
Posty: 330
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:24
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: Kamil »

Czołg średni T 34 (model 1943) – armata F-34, 100 naboi do działa

Czołg średni T 34-85 – armata ZiS-S-53, 56 naboi do działa

Czołg ciężki IS-2 – armata D-25T, 28 naboi do działa

Działo samobieżne SU-76 – armata ZiS 3, 60 naboi do działa

Działo samobieżne SU 85 – armata D-5S, 48 naboi do działa

Działo samobieżne SU 100 – armata D-10S, 33 naboi do działa

Działo samobieżne ISU 122 – armata 122mm wz. 1931/1943, 30 naboi do działa, lub armata D-25S, 20 naboi do działa

Działo samobieżne ISU 152 – haubicoarmata ML-20S, 20 naboi do działa

Działo samobieżne SU 152 – haubicoarmata ML-20S, 20 naboi do działa
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Swietnie. Aby proszenie konca nie mialo :) : jak wygladaly takie etatowe dywizjony art. uzywajace tych pojazdow ?
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
DT
Divisní generál
Posty: 3698
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:41
Lokalizacja: Kowary
Been thanked: 18 times

Post autor: DT »

slowik pisze:Swietnie. Aby proszenie konca nie mialo :) : jak wygladaly takie etatowe dywizjony art. uzywajace tych pojazdow ?
Jeżeli chodzi o samochodki to były organizowane w pułki (o 4 bateriach) .... w dywizjonach (3-bateryjnych) były tylko organiczne dywizjony SU-76 w DP... pod koniec wojny powstały brygady...
Czesi również bronili Polski w 1939 roku
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzęt i uzbrojenie wojsk”