Najlepszy (eksportowy) myśliwiec września 1939

Sprzęt i uzbrojenie wojsk w XX wieku.

Wybierz swój typ...

Czas głosowania minął środa, 20 czerwca 2007, 11:09

Brewster B.239
0
Brak głosów
Curtiss Hawk 75
1
7%
Curtiss-Wright CW-21 Demon
0
Brak głosów
FIAT CR.42
0
Brak głosów
FIAT G.50
0
Brak głosów
Fokker D.XXI
1
7%
Hawker Hurricane Mk.I
1
7%
Heinkel He-112
1
7%
Koolhoven F.K.58
0
Brak głosów
Messerschmitt Bf.109E
5
36%
Morane MS406C1
0
Brak głosów
Polikarpow I-153 "Czajka"
0
Brak głosów
Polikarpow I-16 "Muszka/Szczur"
0
Brak głosów
PZL P-24
0
Brak głosów
Seversky P-35
0
Brak głosów
Supermarine Spitfire Mk.I
5
36%
 
Liczba głosów: 14
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Tych strat Luftwaffe w kampanii wrzesniowej.
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
Teufel
Legatus Legionis
Posty: 2424
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
Has thanked: 17 times
Been thanked: 53 times

Post autor: Teufel »

Z tego co widzę, to bibliografia strony http://aces.safarikovi.eu/victories/poland-ww2-pol.pdf składa się z książek wydanych zaraz po wojnie, w których nie zawarto danych z archiwów niemieckich, a zostały oparte na relacjach pilotów, co nie jest dowodem dla historyka, oraz pozycji Cynka, jej wartość najlepiej przedstawi fragment "Luftwaffe nad Polską" cz. 1 Jagdflieger M. Emmerlinga str VIII wstępu:
"... Według Jerzega Pawlaka, ustalona przez niego suma sukcesów sięgająca 147 samolotów Luftwaffe ... mówi samo za siebie ... Autor nie podając źródła, próbuje uwiarygodnić fantastyczne wyniki swojej pracy powołując się na jakieś ''tajemnicze archiwum Luftwaffe'' ..." :lol:
"... Autorowi nie udało się odnaleść żadnego niemieckiego dokumentu archiwalnego, potwierdzające reminescencje obu polskich znawców tematyki wrześniowej..."
Teorie Pawlaka i Cynka są bardzo zbliżone, Cynk opierał się na danych podanych przez Pawlaka. Stąd stokilkadziesiąt zestrzeleń podanych na tej stronie można włożyć między bajki ...
Ostatnio zmieniony wtorek, 19 czerwca 2007, 11:32 przez Teufel, łącznie zmieniany 1 raz.
Legiony i ja mamy się dobrze.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

"Lustracja" zwycięstw polskich myśliwców w II wojnie światowej jest wciąż przed nami. Obawiam się, że jej rezultaty mogą być szokujące.
Cynk jednak zaczął badać archiwa niemieckie i np. w "Polskich Siłach Powietrznych" zestawienia polskich zwycięstw z okresu Bitwy o Anglię ze rzeczywistymi stratami niemieckimi dają do myślenia.
Jerzy Pawlak to typowy przykład uprawiania "polityki historycznej" i to w najgorszym wydaniu.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
WP
Porucznik
Posty: 567
Rejestracja: środa, 9 sierpnia 2006, 07:48
Lokalizacja: Płock

Post autor: WP »

No cóż rzeczywistość przeważnie jest szara. :(
si vis pacem, para bellum
Awatar użytkownika
Gustavus
Warrant Officer
Posty: 830
Rejestracja: piątek, 2 marca 2007, 18:36
Lokalizacja: Włochy ;)

Post autor: Gustavus »

To tylko dowodzi prawdziwości pewnego przysłowia o prawdzie i pewnej części ciała...
Proponuję powrócić to tematu czyli do spraw sprzętowych.

Przy okazji brawa dla osoby która głosowała na Hurricana, prawdziwego woła roboczego IIWŚ.
Awatar użytkownika
Teufel
Legatus Legionis
Posty: 2424
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
Has thanked: 17 times
Been thanked: 53 times

Post autor: Teufel »

Spotkałem się odnośnie naszej dyskusji z argumentacją odwołującą się do książki Mariusa Emmerlinga, nie mam czasu teraz przejrzeć dokładnie tej pozycji, ale liczby podane przez niego mało się różnią do tych z książki Murawskiego (który nota bene również korzystał z zachodnich publikacji, które są oparte na tych samych danych archiwalnych, co książki Emmerlinga). Emmerling w którymś miejscu zaznacza, z tego co pamiętam, że dane rzeczywiście mogą się różnić o kilka maszyn.
Nie spieszyłbym się jednak z oskarżeniami Emmerlinga o dyletanctwo i brak zaufania do jego, jakby nie było, profesjonalnego podejścia do tematu.
Emmerling podaje na straty w Polsce we wrześniu 1939 r. cyfrę 247 maszyn, utraconych w boju bądź nadających się do kasacji po przylocie do bazy, z czego 92 uległy wypadkom, a 155 samolotów zostało utraconych w wyniku działań Polaków. Wychodzi coś pomiędzy 230 a 280 ...
Co do braku strat w dniach 23, 24, 25, 28 września to była już końcówka kampanii, niekoniecznie musiały wystąpić jakieś straty ...
Tu może jeszcze podam liczbę utraconych bezpowrotnie samolotów Luftwaffe w wyniku działań we Wrześniu w Polsce, z czego w nawiasie straty niebojowe (wypadki):
samoloty rozp. - 77 (24)
myśliwce lekkie - 32 (19)
myśliwce ciężkie - 12 (3)
bombowce - 75 (23)
stukasy - 31 (10)
inne - 20 (11)
Koniec offtopa :) Spitfire rulez.
Legiony i ja mamy się dobrze.
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

Gustavus pisze:To tylko dowodzi prawdziwości pewnego przysłowia o prawdzie i pewnej części ciała...
Proponuję powrócić to tematu czyli do spraw sprzętowych.

Przy okazji brawa dla osoby która głosowała na Hurricana, prawdziwego woła roboczego IIWŚ.
Znów się rozbija wszystko o temat glosowanie.

Woły robocze wołami roboczymi.
Nie glosujemy na najtańszy myśliwiec exportowy ani na najbardziej efektowny licząc koszt do możliwości tylko najlepszy.
Awatar użytkownika
Mariusz
Adjoint
Posty: 733
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:53
Lokalizacja: Warszawa/Bruksela
Has thanked: 65 times
Been thanked: 28 times

Post autor: Mariusz »

W mojej ocenie żaden z nich nie jest najlepszy.
Alea iacta est.
Awatar użytkownika
Gustavus
Warrant Officer
Posty: 830
Rejestracja: piątek, 2 marca 2007, 18:36
Lokalizacja: Włochy ;)

Post autor: Gustavus »

To co było lepsze od nich?
Przypominam, musiałby być sprzedawany przed wrześniem 1939r.

AWu, nie czepiaj się Hurricana. Może i orłem to on nie był ale jego wersje rozwojowe wytrzymały w pierwszej linii do końca wojny (fakt że już jako szturmowiec :( ) . A jako że w temacie jest o eksportowym, to wiadomo, że strona ekonomiczna też się liczy :) .
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Gustavus pisze:AWu, nie czepiaj się Hurricana. Może i orłem to on nie był ale jego wersje rozwojowe wytrzymały w pierwszej linii do końca wojny (fakt że już jako szturmowiec :( ) . A jako że w temacie jest o eksportowym, to wiadomo, że strona ekonomiczna też się liczy :) .
W kategorii "trzymania się w pierwszej linii do końca wojny" Spitfire chyba jednak bije go na głowę (także Bf 109, choć w mniejszym stopniu). Poza tym: czy rzeczywiście Hurricane dotrwał do końca wojny? Może gdzieś w Birmie.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Falco byl niezly, to prawda. Kazdy troche inaczej ocenia - ja staram sie w tej ankiecie ocenic jak najwiecej faktorow, takze te poza osiagami technicznymi jak np. koszty oraz stan samolotu na rok 1939. Zapewne nie jest to najlepsza droga ale ja tak to juz oceniam - najoptymalniejszy "pakiet" :)
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

Dwupłatowiec ?

Wyobrażam sobie krwawy pojedynek myśliwski tego czegoś ze Spitfirem ;>
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

A wśród włoskich CR.42 były chyba całkiem niezłe jak na ich lotnictwo. Co o nich sądzisz Gustavusie?
Awatar użytkownika
Gustavus
Warrant Officer
Posty: 830
Rejestracja: piątek, 2 marca 2007, 18:36
Lokalizacja: Włochy ;)

Post autor: Gustavus »

W 1940-tym Hurricany nie były dużo słabsze od Spitów.
Co do CR.42 to mam mieszane uczucia. Jak grałem w Szturmowika to, jako niepoprawny entuzjasta kukuruźników, "polatałem" parę razy Falco. W zasadzie nie było jakoś źle, ale widoczność z kabiny była tragiczna.
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

MC200 i G50 miały słabą widoczność z kabiny, co bardzo osłabiało ich walory bojowe.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzęt i uzbrojenie wojsk”