Głosowanie - najlepszy czołg WWII

Sprzęt i uzbrojenie wojsk w XX wieku.
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

Ano
uwagi pozamerytoryczne start/

jagttiger nawet ladnie nie wyglada...

;>
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43396
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3968 times
Been thanked: 2527 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Propos niesprawdzania się Jagdtigera, to w Militariach XX w. był nawet ostatnio ciekawy artykuł o tym jak to się nie sprawdzał. Żołnierz amerykański walczący z Jagdtigerami ze swojego Shermanka (czy co to tam było, jakiś lekki wozik) opisywał jak to zachodzili Jaga VI z flanki a on obracał do nich podwozie, żeby im zafundować salwę krytyczną. Niestety dla Niemców Amerykanie szybko zauważyli, żę wystarczy trafić to działo w gąsienicę i jest już wtedy zwykle po zabawie. Tak też było w opisywanym przypadku, po trafieniu w gąsienicę załoga wyskoczyła..
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Teufel
Legatus Legionis
Posty: 2426
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
Has thanked: 17 times
Been thanked: 55 times

Post autor: Teufel »

Chyba zapominacie o tym, że JagdTigera nie konstruowano do bitwy w Ardenach, czy ataku przez Wogezy, był koniec wojny, to rzucali tam co mieli. Przeznaczeniem JagdTigera był stepy Ukrainy i niszczenie IS-2, IS-3, ISU-152, z odległości 2-3 km, a nie walki w chaszczach.
Na stepie i na takich odlegościach brak wieży nie stanowił dużego problemu, zresztą samo działo jak we wczesniejszych Jagdpanzerach mogło się obrócić o iles tam stopni.
Zanim go jednak wyprodukowano, to Ukraina już była sowiecka. Myslę, że sprawdził by się tam .
Legiony i ja mamy się dobrze.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43396
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3968 times
Been thanked: 2527 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Tak, z tym, że to nie jedyne jego wady z tego co czytałem. Silnik też ledwo zipiał ciągnąc taką masę żelastwa. Był też awaryjny a pod koniec wojny brakowało części zam. Jest jeszcze opis ataku na Jadgtigera z powietrza, mimo obstawy lekkich pelotek Amerykanie atakowali wprost szturmowcami i artyleria przeciwlotnicza nie była im w stanie nic zrobić.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Teufel
Legatus Legionis
Posty: 2426
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
Has thanked: 17 times
Been thanked: 55 times

Post autor: Teufel »

Brak części zamiennych to nie wada pojazdu, tylko niewydolności przemysłu :) Co do nalotów lotniczych twój przykład, to znów front zachodni, a zaznaczam, że on nie był tam przewidziany. A na wschodzie to byłbym spokojny o JT, kiedyś czytałem o nalocie, uwaga ponad 150 Ił-2 Sturmovików, na niepełny odkryty batalion Tiger'ów I będących w marszu. Z osłoną paru działek plot. Żadnego nie trafili...
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 10 września 2007, 18:26 przez Teufel, łącznie zmieniany 1 raz.
Legiony i ja mamy się dobrze.
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

czesciowo masz racje

zdecydowanie na Ukrainie mialby wieksze szanse
tylko ze juz Tygrysy sobie nie radzily czesto z mostami, a toto bylo ciezsze sporo
Awatar użytkownika
Gustavus
Warrant Officer
Posty: 830
Rejestracja: piątek, 2 marca 2007, 18:36
Lokalizacja: Włochy ;)

Post autor: Gustavus »

Teufel pisze:ponad 150 Ił-2 Sturmovików
Nie dziwne. Czytałem monografię Iła2 w której samolot ten został "zjechany" jako nizbyt udany a opis jakości radzieckiej obsługi naziemnej wręcz powalał. Czy silnik kwalifikuje się do wymiany określano po zawartości "metalicznych nitek" w oleju. Jeżeli w spuszczonym oleju były ww ślady silnik wpisywano na listę "do wymiany" ale samolot nadal latał aż jakiegoś nie dostarczono, bywało że kilka lotów bojowych. Sprawę braku celności rakiet także poruszono, podobno transportowano i składowano je w takich warunkach że następowało odkształcenie stateczników :) .
Przypomnę też że Ił2 z serii "wojennych" posiadał celownik w postaci linii na wiatrochronie i przed nim.
Reasumując celność była dość kiepska a salwa rakiet głównie widowiskowa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzęt i uzbrojenie wojsk”