PZL 37 Łoś w lotnictwie rumuńskim

Indar

Szukam informacji o użyciu Łosi przez lotnictwo rumuńskie. Mam pozycję "Samoloty bombowe września 1939" - informacje w niej zawarte na temat użytkowania ich przez lotnictwo rumuńskie są bardzo ogólne. W/g książki do Rumunii doleciało 27 Łosi, na Wikipedii wspominają o 46 - trochę dużo. Ogólnie piszą że wykonano nimi kilkanaście lotów bojowych i że zostały zniszczone we wrześniu 1944r.
Czy przeczytam coś więcej na temat ich użytkowania przez Rumunię?
Ile ich w końcu było w Rumunii?
I.

DT

Przejrzyj monografię wydawnictwa AJ-Press, to najświeższa publikacja.

Indar

Faktycznie jest - opis zachęca. Tylko cena zaporowa! :twisted:

Dżenesh

W książce Jerzego Cynka "Samolot bombowy PZL P-37 Łoś" są ze cztery strony o użyciu Łosi przez Rumunów. W czerwcu 41 wystawili 22 sztuki, które na froncie operowały do jesieni 41 (m.in. intensywnie bombardowały Kijów i Odessę). Ponownie na froncie znalazły się na początku 44 i działały przez kilka miesięcy.

Indar

Ciekawi mnie to o tyle że to praktycznie Rumuni używali ich zgodnie z przeznaczeniem, i zdaje się że na tyle intensywnie że powinni mieć o wiele większe doświadczenie w ich użytkowaniu niż Polacy.
Interesują mnie opinie pilotów rumuńskich, opis skuteczności Łosi i jakieś porównania z innymi samolotami bombowymi II WŚ.
To czysty głód wiedzy, podsycony brakiem szerszych informacji o Łosiu.

Z portalu "dobroni.pl":

"Nie zmienia to jednak faktu, że „Łoś” do łatwych w pilotażu nie należał.

Szczególnie dało to o sobie znać w Rumuni gdzie część samolotów ewakuowała się po klęsce września. Rumuńskie władze przejęły samoloty i wcieliły do swoich dywizjonów. Tam „Łoś” zyskał miano latającej trumny. Wiele maszyn rozbiło się grzebiąc załogę. Nie można jednak całej winy za ta sytuację zwalać na „Łosia”. Rumuńscy piloci nie byli szkoleni przez polskich instruktorów, którzy znali mocne i słabe strony Łosia. Ponadto nie przekazano Rumunom instrukcji użytkowania w locie, w efekcie dość skomplikowany system przełączania kranów paliwa pozostał dla nich zagadką i dla tego przypadki nagłej przerwy pracy silników nie należały tam do rzadkości. "

http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,pzl ... -mity,8475

DT

Indar napisał(a):

Ciekawi mnie to o tyle że to praktycznie Rumuni używali ich zgodnie z przeznaczeniem, i zdaje się że na tyle intensywnie że powinni mieć o wiele większe doświadczenie w ich użytkowaniu niż Polacy.
Interesują mnie opinie pilotów rumuńskich, opis skuteczności Łosi i jakieś porównania z innymi samolotami bombowymi II WŚ.
To czysty głód wiedzy, podsycony brakiem szerszych informacji o Łosiu.

W publikacji AJ-Pressu jest 31 stron o wykorzystaniu Łosia w Rumunii.
Wklejam tylko końcowe wnioski.

Załącznik:

Łoś w Rumunii.jpg

Strategie

PZL 37 Łoś w lotnictwie rumuńskim

Kto przegląda forum