Wrzesień 39 (Wojsko Polskie)

Struktury wojskowe od 1922 do 1950 roku.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Dajmy spokój Panowie. Ogólnie ten cały dział był pomyślany jako forum dla tworzonego serwisu o strukturach i uzbrojeniu z II wojny św.

Nie miało byc to nawet związane z grami, ale stanowic serwis czysto historyczny, może nieszczególnie rozbudowany, ale autor miał ambicję stworzyc coś własnego za co mu chwała. Jak to czasem bywa, brak czasu i inne sprawy pochłonęły kolegę Panzerfana i innych, którzy się za to zabierali. Gonzo też zajęty ostatnio, bo tak pewnie by to wrzucił na stronkę forum.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
cdc9
Generał Broni
Posty: 5618
Rejestracja: czwartek, 23 marca 2006, 09:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: cdc9 »

Raleen pisze:Dajmy spokój Panowie. Ogólnie ten cały dział był pomyślany jako forum dla tworzonego serwisu o strukturach i uzbrojeniu z II wojny św.

Nie miało byc to nawet związane z grami, ale stanowic serwis czysto historyczny, może nieszczególnie rozbudowany, ale autor miał ambicję stworzyc coś własnego za co mu chwała. Jak to czasem bywa, brak czasu i inne sprawy pochłonęły kolegę Panzerfana i innych, którzy się za to zabierali. Gonzo też zajęty ostatnio, bo tak pewnie by to wrzucił na stronkę forum.
Nieporozumienia sobie wyjaśniliśmy.
Awatar użytkownika
Futrzaty
Sergent-Major
Posty: 159
Rejestracja: poniedziałek, 2 października 2006, 20:36
Lokalizacja: Varsowia
Kontakt:

Post autor: Futrzaty »

Dołączam sie do kompletowania ( mam nadzieje , że sie przyda ) .

Obsada personalna GO GRODNO
( Zgrupowanie Dowódcy OK. III )

Dowództwo i sztab Grupy

Dowódca grupy - gen. bryg. Józef Olszyna-Wilczyński
Zastępca dowódcy – płk Dypl. Bohdan Hulewicz
Szef sztabu – płk dypl. Benedykt Chłusiewicz
Dowódca artylerii – ppłk Edward Czerny
Oficer sztabu – płk Jarosław Okulicz-Kozaryn
Oficer sztabu – mjr Sokołowski
Oficer ordynansowy – kpt. Mieczysław Strzemeski

1 Grodzieński pp.
Dowódca pułku – ppłk Henryk Janowski
Dow. I bat.- kpt. Józef Jabłoński
Dow. II bat. – kpt. Władysław Gorczyca
Dow. III bat. – kpt. Tadeusz Fludziński

2 Grodzieński pp.
Dowódca pułku - płk Bolesław Waśkiewicz
Dow. I bat.- mjr Bazyli Czabanowski
Dow. II bat. – kpt. Ludwik Mandrys
Dow. III bat. – kpt. Stanisław Schwarz

3 Grodzieński pp.
Dowódca pułku - ppłk Stefan Mrozek
Dow. I bat.- mjr Mikołaj Rybaczuk
Dow. II bat. – NN
Dow. III bat. – kpt. Józef Ruszar

Grodzieński Dywizjon Kawalerii
Dowódca dywizjonu – rtm. Barnard Romanowski
Dow. I szw. – por. Władysław Tomaszewski
Dow. II szw. - ppor. Iwańczuk
Dow. III szw. – NN

Obóz warowny BIAŁYSTOK
Dowódca załogi – płk Zygmunt Szafrankowski
Dow. bat. mar. 42pp – NN
Dow. 32 bat. wart. – NN
Dow. szw. Mar. OZ Suw. i Podl. BK – NN

Obóz warowny GRODNO
Dowódca załogi - płk Bronisław Adamowicz
Dow. I bat. OZ 29 DP - kpt. Piotr Korzon
Dow. II bat. OZ 29 DP – NN
Dow. 31 bat. wart. – mjr Benedykt Serafin
Dow. dyw. Mar OZ 19 DP – ppłk Zygmunt Izydor Blumski

Obóz warowny WILNO
Dowódca załogi – ppłk Tadeusz Podwysocki
Szef sztabu – mjr dypl. Aleksander Romiszewski
Dow. dyw. mar. OZ 1 DP – ppłk Jan Pawlik
Dow. dyw. OZ Wil. BK – mjr. Michał Nowicki
- dow. szw. pieszego nr. 2 - por. Zygmunt Barcicki
- dow. szw. pieszego nr. 4 - rtm. Andrzej Brochocki
- dow. szw. pieszego nr. 5 - por. Mirosław Gajewski
- dow. szw. konnego – rtm. Mieczysław Janusz
- dow. szw. kol. – rtm Wacław Myzia
Dow. 33 bat. wart. – mjr Józef Sierosławski

Półbrygada ON Dzisna
Dowódca półbryg. - płk dypl. Edward Perkowicz
Dow. bat. ON Brasław - kpt. Eugeniusz Tokarski
Dow. bat. ON Postawy - Józef Cader

Przepisane z ksiązki SGO Narew - sadzić zatem nalezy , że jest to skład i obsada przed wyjazdem do Lwowa .

W składzie Warszawskiej BON brakuje bON "Kurpie" .
Czesanie futra jest fajne i ciekawe, bo jest ciekawe i fajne.
szczeniak74
Enfant de troupe
Posty: 1
Rejestracja: środa, 11 lutego 2009, 15:21
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski

Re: Wrzesień 39 (Wojsko Polskie)

Post autor: szczeniak74 »

Andy pisze:
Gonzo pisze:-39 Rezerwowa Dywizja Piechoty – gen. Brunon Olbrycht
Tak na marginesie, żeby upowszechniać tradycje rodzinne: w skład 39 DP weszły dwa bataliony 9PPLeg - II oraz III, którym dowodził major Edward Fiett, mój dziadek.
Mam Ogromną prośbę zbieram wszelkie informacje na temat III Batalionu 9PP Leg. stacjonującego w Tomaszowie Lubelskim.
Pochodzę stąd i odtwarzam na rekonstrukcjach żołnierza właśnie z tego Batalionu chciałbym.

Chciałby upowszechniać wiedzę na temat stacjonującej w Tomaszowie jednostki ponieważ wiedza ta jest na poziomie zerowym.

Przy okazji zapraszam na rekonstrukcję Bitwy Tomaszowskiej 18-20 września 2009

Proszę o kontakt tomaszow39@gmail.com
komisuryska
Enfant de troupe
Posty: 1
Rejestracja: sobota, 16 stycznia 2010, 22:54
Lokalizacja: Częstochowa

7 bat saperów z Częstochowy (dz. Aniołów)

Post autor: komisuryska »

Wielki szacunek dla ogromu pracy i wdzięcznśc za dane, do których ja jakoś nie mogłem dotrzec!!! Jako ciekawostkę mogę dodac parę szczegółów, które pamiętam z opowiadań mojego dziadka kpr Zygmunta Szymonika. Był on osobistym szoferem d-cy 7 bat saperów - mjr Jana Szymańskiego. Do dziś przechowuję po nim oryginalny skórzany płaszcz szyty dla elitarnej jednostki 10 BKZmot, który otrzymywały niektóre tzw służby szoferskie. Jest na nim dziura po kuli i ślad po czerwonej farbie, którą niemcy zaznaczali żołnierzy przy liczeniu podczas brania do niewoli. Ale od początku! Mjr Szymański do wybuchu wojny stacjonował na prywatnej kwaterze w Domu Wielkiego Księcia przy al. Wolności w Częstochowie, na pierwszym piętrze, numeru niestety nie pamiętam. Przed wybuchem wojny mój dziadek niemal co dzień jeździł z nim doglądac budowy linii umocnień (głownie bunkrów budowanych przez batalion) w okolicach Częstochowy - która była wówczas miastem przygranicznym. Od niego wiem, że już na kilka tygodni przed wojną nawet dowództwa niższych szczebli wiedziały o nieuchronnej wojnie. Mjr Szymański POPROSIŁ! (nie był to rozkaz!) mojego dziadka jako człowieka zaufanego o pomoc, a przede wszystkim o dyskrecję w pewnej sprawie. (Świadczy to o jego wyjątkowym podejściu do żołnierza - jako dowódcy.) Aby nie siac paniki wśród żołnierzy, przez ponad dwa tygodnie co noc ok godz 23 szef kompanii (czy magazynu uzbrojenia) budził mojego dziadka, a następnie we dwóch uzbrajali materiałami wybuchowymi miny, przygotowywali ładunki wybuchowe, pociski moździeżowe itp. Szli spac godzinę przed pobudką, żeby inni żołnierze nic nie podejrzewali. Zdarzało się, że mój dziadek jadąc rano po dowódcę, usnął w samochodzie czekając na niego pod kamienicą. Wtedy mjr Szymański delikatnie dotykając go w ramię mówił: "Kapralu! Zbudźcie się! Możemy już jechac" Również w stosunku do innych żołnierzy przejawiał szacunek jako do człowieka i tolerancję. Ich drogi rozeszły się po wielu przejściach (nie będę wszystkiego opisywał, bo wyszła by książka) w lasach niedaleko leśniczówki pod Janowem (okolice Śmiertnego Dębu). Tam, po koncentracji, wraz z całym sztabem 7 DP dostali się do niewoli. Zdążyli tylko zakopac broń i zniszczyc częśc dokumentów sztabowych. Mój dziadek po tułaczce po obozach jenieckich i długiej niewoli w końcu został reklamowany drogami kanałowymi przez Kopałnię Rud Żelaza Konopiska i powrócił do domu. Działał potem w AK, ale na ten temat już niewiele wiem, bo po wojnie to był temat tabu - nawet w rodzinie. Niejeden wyjechał za to na leczenie klimatyczne w chłodniejsze rejony Rosji. O dalszych losach mjr Szymańskiego nie wiem już nic. Może ktoś ma jakieś informacje? A co do sprawiedliwości, to mój dziadek spędził w wojsku (służba zasadnicza, niewola, AK) można przyjąc, że 7 lat - tak, jak mówił. Przez lata próbował wyegzekwowac teoretycznie należne mu odszkodowanie. Dostał w trzeciej, lub drugiej turze odznaczenie Za Udział W Wojnie Obronnej 39 Roku. Z jednej strony miły gest, ale z drugiej? Żenada! Tysiące metalowych krążków, zamiast odrobiny zadoścuczynienia za poświęcenie dla Ojczyzny! Zmarł przedwcześnie, jak wielu z Nich, nie doczekawszy się sprawiedliwości. Największą pamiątką po nim jest dla mnie nie odznaczenie, tylko nieśmiertelnik, który nosił na sercu przez tyle lat wierząc, że służy Polsce. A co Polska zrobiła dla Niego i dla Innych?
Awatar użytkownika
Ouragan
Sergent
Posty: 143
Rejestracja: piątek, 8 października 2010, 10:25
Lokalizacja: Poznań-miasto bez strategów

Post autor: Ouragan »

Brakuje niszczyciela ORP Wicher w Lądowej obronie wybrzeża.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Struktury wojsk”