KOMUNIKAT W SPRAWIE AWARII

Dział poświęcony sprawom organizacyjnym i dyskusjom na te tematy. Tutaj też należy zgłaszać sugestie, propozycje i wnioski dotyczące funkcjonowania forum oraz wszelkie problemy techniczne.
Awatar użytkownika
xardas12r
Generalleutnant
Posty: 3912
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:05
Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
Been thanked: 21 times
Kontakt:

Post autor: xardas12r »

Czy misie wydawało, czy forum znów nie działało ponad 12 h?
Obrazek
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

O udalo mi sie zalogowac.

Caly tydzien mnie serwer odrzuacal.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3968 times
Been thanked: 2527 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Witam Waszmościów (i Waćpanny takoż)

Mam wieści, niestety nienajlepsze.

Wczoraj otrzymałem długo oczekiwaną, ostateczną odpowiedź z serwera: niestety postów nie da się odzyskać.

Dokładnie rzecz biorąc, obsługa serwera tak nam odpowiedziała już parę dni wcześniej - to było wtedy, kiedy to wyraziłem wątpliwość czy uda się posty odzyskać, natomiast kontaktowaliśmy się jeszcze z właścicielem, sądząc, że uda się coś z tym zrobić i mieliśmy po temu pewne podstawy. Wczoraj dostałem odpowiedź od właściciela, która definitywnie rozwiewa wszelkie nadzieje. O powodach zbyt wiele nam nie powiedziano. Wiemy tylko, że awaria była bardzo poważna, o czym kiedyś pisałem już na forum. W zasadzie to jedyna awaria tych rozmiarów jaka przydarzyła się temu serwerowi od kilku lat, w zasadzie od początku działalności. Stąd też tak długo trwało przywracanie go do życia i stąd wszystkie inne perturbacje, które po tym nastąpiły, jak brak polskich liter, który gnębił nas przez pewien czas, do tego stopnia, że ciężko było pisać.

Całą awarię należy traktować w kategoriach wypadku losowego. Niewiele mogliśmy zrobić i zawsze oczywiście łatwo być mądrym po szkodzie... Sam serwer wydawał się stabilny i bezpieczny jak mało który, dodam też, że kosztuje dużo więcej niż poprzedni, ma wysokie standardy. Jak się okazało co prawda zmniejsza to prawdopodobieństwo nieprzyjemnych wypadków, ale 100 procent bezpieczeństwa nie jest w stanie zapewnić.

Straty obejmują posty z dwóch pierwszych tygodni grudnia do 14-15 grudnia, czyli około 1400-1500 postów. Zniknęły także wszystkie konta osób, które się w tym okresie zarejestrowały i wszystkie wysłane w tym okresie prywatne wiadomości. Co prawda było tam trochę wartościowych rzeczy, to jednak na tle całości forum nie wygląda to tak tragicznie. Dziś, jeśli chodzi o liczbę postów, jesteśmy w zasadzie w tym samym punkcie. Oczywiście nie znaczy to, że w jakikolwiek sposób bagatelizuję te straty, nie chciałbym być w ten sposób zrozumiany.

Szkoda tych postów i przepraszam Was za ich stratę, bo rozumiem, że siłą rzeczy jako prowadzący to forum jestem z urzędu za jego funkcjonowanie odpowiedzialny, tym niemniej nic nie dało się zrobić. Samemu, zwłaszcza na początku, także ciężko mi było przełknąć tą stratę. Wieczorkiem wychylę pewnie kieliszek wina (albo czegoś mocniejszego), a jutro mamy nowy dzień i trzeba żyć dalej. Kogo z intensywniej ostatnio piszących trapią z tego powodu zgryzoty, polecam uczynić to samo. Łatwiej przejdzie.

W najbliższym okresie proponuję przywrócić to co udało się Wam zachować u siebie (jeśli robiliście save'y swoich tekstów zamieszczanych na forum, zwłaszcza dłuższych). Tam gdzie w dyskusjach, zwłaszcza tych dłuższych, powstały jakieś wyrwy, także proponuję wstawić krótkie streszczenia, tego co zniknęło, na podstawie tego co zapamiętaliście. Miałbym zwłaszcza do moderatorów prośbę, by postarali się uporządkować dyskusje i przywrócić, na ile to możliwe z pamięci pewne rzeczy. Oczywiście mam na myśli jedynie treści historyczne. Sam przywróciłem kilka swoich dłuższych tekstów, które miałem zachowane na dysku. Również jeśli chodzi o stronę Strategie i Stratedzy nie ma żadnych strat, wszystko co na niej zamieściliśmy niezmiennie się na niej znajduje.

Na koniec chciałem powiedzieć, że to pierwsza i jedyna jak dotychczas tego rodzaju awaria, jaka przytrafiła się naszemu forum przez ponad 2 lata działalności. Po drodze przytrafiały się nam różnego rodzaju nieprzyjemne sytuacje, wielokrotnie, między innymi wskutek szybkiego rozwoju forum, zmuszony byłem wędrować między różnymi serwerami, ale mimo okresowych przerw, awarii, i to jeszcze gorszych niż ta, jakoś sobie radziliśmy. Sądzę, więc, że i przez to jakoś przebrniemy (i chyba, jak patrzę po forum, w zasadzie już przebrnęliśmy). Jednocześnie chciałem zwrócić uwagę, że nie tylko naszemu forum takie sytuacje, w tym straty postów, się przytrafiają. Co więcej, znając osoby, które prowadzą inne fora i ich sposób działania, wydaje mi się, że gdyby ich serwerom przytrafiła się tego rodzaju awaria jak naszemu, straty byłyby co najmniej tak daleko idące, a w niektórych przypadkach byłoby zapewne jeszcze gorzej. Oczywiście nikomu źle nie życzę.

Myślę, że nie ma się co więcej rozwodzić. Co nas nie zabije, może nas tylko wzmocnić. Trzeba iść do przodu. W najbliższym czasie przywróćmy to co da się przywrócić i piszmy dalej.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3968 times
Been thanked: 2527 times
Kontakt:

Awaria styczniowa

Post autor: Raleen »

Awaria styczniowa

Niestety przytrafiła nam się ostatnio (znowu) awaria techniczna i forum nie było kilka dni, są też drobne straty. Awaria spowodowana została głównie przez firmę będącą właścicielem serwera, na którym znajduje się forum. Dodatkowo mieliśmy problemy z ustawieniem dns-ów za co po części odpowiedzialna jest firma, w której mam wykupioną domenę, która przez kilka dni nie mogła sobie z tym poradzić. Niestety w takich sytuacjach, gdy już się przytrafią, jesteśmy w zasadzie bezsilni.

Przepraszam Was wszystkich za wszystkie problemy. Wierzę, że wszystko wróci wkrótce do normy. Niestety, jak pisałem, wiele nie byłem w stanie poradzić. Oczywiście można nas krytykować za to, że źle wybraliśmy serwer, czy za to, że nie przenieśliśmy się, ale to zawsze łatwo przychodzi po fakcie. Przypomnijcie sobie, choćby z historii naszego forum, że z początku każda firma hostingowa, z której usług korzystaliśmy sprawowała się dobrze i w chwili gdy się na poszczególne firmy decydowaliśmy zazwyczaj wszystko było pięknie i ładnie, psuło się dopiero potem. Niestety, nie oszukujmy się, zakup usług hostingowych (zwłaszcza w Polsce) to częstokroć kupno kota w worku i nikt w chwili gdy podejmuje decyzje nie jest w stanie wszystkiego przewidzieć. To także w kontekście składanych mi propozycji zmiany serwera. A niestety to wszystko kosztuje i oczywiście póki płaci za to ktoś inny, to dobrze i łatwo jest powiedzieć: zmień serwer. Tylko, że to też kosztuje, a umowy są płatne z góry i to najczęściej za okres całego roku. Jak byście się rozmyślili, to oczywiście wpłaconych już pieniędzy nikt Wam nie zwróci, i praktycznie są nie do odzyskania. Same przenosiny od strony technicznej to także nie jest przysłowiowa bułka z masłem. To zostawiam pod rozwagę wszystkim, którzy proponowali zmianę serwera, niewykluczone, że ta kwestia jeszcze wróci. Nie zamierzam usprawiedliwiać ani obsługi serwera ani nas, chciałem tylko powiedzieć, że to nie jest takie proste, jakie się wydaje.

Co do nieinformowania Was o awarii, w czasie gdy forum nie działało, nie miałem jak rozesłać zbiorowego maila, więc i tak wszystkich nie byłbym w stanie poinformować. W związku z tym co się niedawno działo, sądziłem, że sprawa jest oczywista. Skoro forum nie ma, a wcześniej były problemy techniczne, to jak sądzę każdy mógł się z łatwością domyśleć, że kolejna dłuższa przerwa również wystąpiła z tych powodów.

W kwestii dalszej działalności:

1. Jeśli kłopoty wystąpią jeszcze jakieś kłopoty, przeniesiemy się na inny serwer. Kopie ze stanem obecnym są zabezpieczone. Postaram się zwiększyć częstotliwość ich robienia we własnym zakresie, tak że nic nie powinno ginąć.

2. Prosiłbym o aktywność zwłaszcza moderatorów. Żeby już na 100% nic nie ginęło, proponuję zwłaszcza dłuższe teksty savovać, tylko przez najbliższy tydzień.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3968 times
Been thanked: 2527 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Użytkowników, którzy zarejestrowali się między po 16-22 stycznie proszę o ponowne zarejestrowanie się. Niestety w związku z tym, że część danych zniknęła, zniknęły i Wasze, założone w tym czasie konta. Przepraszamy, aczkolwiek nie sądzę, by stanowiło to większy problem. To i tak ostatnio nie największe nasze zmartwienie.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3968 times
Been thanked: 2527 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Przywrócenie postów z grudnia

Mam jeszcze parę istotnych informacji co do utraconych postów. Rozmawialiśmy z nowym właścicielem serwera co do utraconych w grudniu postów i obiecał ich poszukać. Sprawa przedstawia się w ten sposób, że na przełomie zeszłego i obecnego roku nastąpiło, jak poprzednio trochę nieściśle pisałem, połączenie obu firm obsługujących serwer, z tym, że dokładnie rzecz biorąc nie było to połączenie tylko przejęcie od poprzedniej firmy całych jej zasobów, serwera etc. przez tą nową. Czyli, krótko mówiąc odbyło się to tak, że poprzednia firma odeszła z branży, a cały jej majątek, zobowiązania itd. przejął obecny właściciel. Sprawę komplikuje jeszcze fakt, że backupy dla poprzedniego właściciela zabezpieczała jeszcze inna firma, która po prostu nawaliła, i wraz z poprzednim właścicielem serwera także odeszła z branży czy też zmieniła profil działalności (nie wiem dokładnie, w każdym razie teraz już z nią nie współpracują). Poprzednio rozmawialiśmy ze starym właścicielem serwera, który odpisał, tak jak podałem, że nie da się tych danych odzyskać, być może nie zależało mu już, bo i tak kończył działalność, a odzyskiwanie danych to dodatkowa robota, z drugiej strony objętościowo nie było ich tak dużo, za to ich odzyskanie zapewne nie wydało mu się łatwe. Obecnie rozmawialiśmy z nową obsługą, która twierdzi, że jest jeszcze szansa, w każdym razie, że poszukają. Problem stanowi odnalezienie tych danych, bo pod koniec działalności firmie zabezpieczającej backup zepsuł się system składowania, tutaj trudno mi wchodzić w szczegóły, bo sam się na tym nie znam, ale z tego co pisali wynikało, że między innymi system datacji się zepsuł. Jednocześnie te backupy były gromadzone masowo dla całego serwera więc w jednym miejscu znajdowały się dane co najmniej kilkuset, a może i do kilku tysięcy klientów. Jeśli coś im się tam poprzestawiało, to wygląda to na tej zasadzie jak by w bibliotece zawierającej kilkadziesiąt tysięcy pozycji ktoś pomieszał książki, tak że po numerze katalogowym trudno je znaleźć. Trochę to wszystko wygląda jak odzyskiwanie danych z zepsutego dysku – nie wiadomo co z tego wyjdzie. Sądzę, że szanse na odzyskanie tych danych są niewielkie, ale są. Nie chciałbym jednak robić Wam nadziei, informuję tylko jak sprawy stały i stoją z tymi postami. Tak czy inaczej, jeśli uda się to jeszcze odzyskać to nieprędko, i nawet jeśli, to włączenie tych postów do forum musielibyśmy przeprowadzić ręcznie, czyli post po poście, co zajmie wiele czasu, więc w najbliższym czasie z pewnością się tego zrobić nie uda. Jednocześnie, ponieważ istniała szansa odzyskania tych postów, dlatego trzymałem się dotychczasowego serwera, bo jak się przeniesiemy, to obsługa zapewne oleje sprawę i wtedy już na pewno nic z tego nie będzie. Był to jeden z motywów, którym się kierowałem. Także teraz, jeśli się da, to z tych właśnie względów lepiej będzie pozostać tu gdzie jesteśmy. Mam nadzieję, że teraz wszystko stanie się klarowniejsze, rozumiem, że kilkudniowe poszukiwania postów wyglądają dziwnie, bo albo się coś ma albo nie, i jak ktoś po dłuższym czasie poszukiwań pisze, że nie wie, to znaczy, że coś kręci i coś jest nie tak, ale w tym przypadku wydaje mi się, że było to jak najbardziej możliwe.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3968 times
Been thanked: 2527 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Końcowy komunikat

Mam kilka wiadomości..

1. Pierwsza jest nienajlepsza. Niestety postów z grudnia ostatecznie nie da się odzyskać. Tym razem już sprawa rozstrzygnęła się definitywnie. Wszystko wyjaśniło się szybciej niż sądziłem. Reszta jest milczeniem (w tej kwestii)...

2. Pojawił się ze strony moderatorów postulat, by codziennie robić we własnym zakresie kopię (backup) forum. Informuję, że zatroszczyłem się już o te sprawy i zorganizowałem to wraz z kolegą w ten sposób, że od początku najbliższego tygodnia (od niedzieli-poniedziałku) będziemy codziennie robić kopię zapasową forum we własnym zakresie, tak żeby tego rodzaju sytuacje jak te, które niedawno miały miejsce tzn. strata kilkuset ostatnich postów, więcej się nie powtarzały. Jednocześnie serwer, tak jak to wszędzie bywa, ma już ustawione automatyczne robienie kopii, z tym, że jak już wiemy (przerabialiśmy to na własnej skórze), ten system bywa zawodny, czyli można na niego liczyć, ale nie do końca. W grudniu niestety zawiódł. Własnoręcznie wykonywane kopie powinny zapewnić bezpieczeństwo. Stanowisko obsługi serwera w sprawie kopii jest takie, że oczywiście sporządzają automatyczne kopie, natomiast w razie gdyby coś się z nimi złego stało, to za nic nie odpowiadają; za backup odpowiada użytkownik serwera.

3. Serwer ma chodzić niezawodnie 24 godziny na dobę, chyba że będą jakieś prace konserwacyjne, tym niemniej prace związane z przejęciem drugiego z serwerów zostały już zakończone, i przerw z tym związanych już żadnych nie będzie (takich jakie przytrafiały się przed tą drugą awarią). Pozostaje nam wziąć te deklaracje za dobrą monetę. Jeśli będą się pojawiały dalej problemy techniczne, w obecnej sytuacji, po tylu awariach, pozostanie już jedynie zmiana serwera. Kilka osób oferowało mi dofinansowanie - jeśli będą pojawiały się dalej jeszcze jakieś problemy z tym serwerem i nie da się na nim normalnie funkcjonować, nie wykluczam, że z Waszych propozycji skorzystam. Póki co sądzę, że nie jest to konieczne, a nie chcę od nikogo wyciągać pieniędzy bez potrzeby.

Tyle w sprawie awarii. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie, a najdalej w okolicach weekendu, wszystko wróci do normalności i ten Monty Python z awariami definitywnie się zakończy.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3968 times
Been thanked: 2527 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Ruszyło od weekendu robienie kopii.

Parę osób zgłaszało jakieś okresowo pojawiające się indywidualne problemy. Proszę jeszcze raz te osoby o kontakt na Pw/maila.

To tyle w kwestiach awarii. Odklejam i zamykam temat.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Zablokowany

Wróć do „Dyskusje i sprawy bieżące”