Merytoryka forum/dyskusji

Dział poświęcony sprawom organizacyjnym i dyskusjom na te tematy. Tutaj też należy zgłaszać sugestie, propozycje i wnioski dotyczące funkcjonowania forum oraz wszelkie problemy techniczne.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3920 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Merytoryka forum/dyskusji

Post autor: Raleen »

Witam

Nico po sąsiedzku poruszył przy innej okazji kwestię merytoryki forum i dyskusji na nim prowadzonych. Chciałem Was zapytać jak to widzicie :?: Co Waszym zdaniem decyduje o merytoryce forum.

Przyznam, że i mi jako administratorowi poznanie Waszych opinii wiele może pomóc również jeśli chodzi o prowadzenie tego forum.

Ja ze swojej strony uważam, że jest to sprawa w dużej mierze subiektywna. Konsekwencją tego jest to, że nie staram się preferować jednego, swojego modelu jeśli chodzi o te sprawy. Dla dyskusji to o tyle dobrze, że uważam, że w tej mierze nawet daleko posunięty relatywizm nie jest zły. Będę więc bardziej słuchał Waszych opinii, o ile oczywiście Was ten temat zainteresuje :) .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Ja powtorze swa opinie. Mysle ze merytoryka to wazna sprawa - na naszym forum jej nie brakuje co widac w wielu tematach. Jest to jednak rzecz ktorej ciagle zadac nie mozna. Jako ze forum "zyje" dochodzi czasami do niemerytorycznej gadaniny etc. co jednak nie obniza wcale poziomu a wlasnie jest oznaka tego "zycia". Dodam jednak ze z tematow merytorycznych takie "gadaniny" powinno sie usuwac po ich zakonczeniu lub w trakcie - mysle ze mozna prosic uzytkowniow by gdy zaczynaja gadaninke poinformowali o tym mod./admina via PW i on to juz gdzies tam przeniesie ;) .
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

To ja może przypomnę słownikowe objaśnienie pierwotnego znaczenia terminu "forum":

"Plac w miastach starożytnego Rzymu, na którym odbywały się zebrania ludowe, targi, sądy".

Zwracam uwagę, że nie ma to nic wspólnego z aulą uniwersytecką czy laboratorium naukowym. To miejsce swobodnej wymiany uwag, poglądów i opinii. Oczywiście są fora, na których dostaje się bana za najniewinniejszą próbę oftopikowania, a ostrzeżenie za brak przecinka. Ale w czymś takim ja osobiście nie chcę brać udziału.
Zatem, w mojej opinii, kluczowe jest zachowanie umiaru i równowagi między kwestią merytoryczności dyskusji a swobodnym jej charakterem, charakterystycznym dla forum jako instytucji. Dla mnie forum to jeden z aspektów mojego hobby, czyli - bądź co bądź - rozrywkowego komponentu życia. Zapewniam, że prędzej ucieknę z forum, niż dam się "zapędzić moderatorowi do merytorycznej dyskusji", co było tu proponowane. Ma w tym oczywiście swój udział moja wrodzona przekora. :wink:

No to się nawymądrzałem.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Zapewniam, że prędzej ucieknę z forum, niż dam się "zapędzić moderatorowi do merytorycznej dyskusji", co było tu proponowane.
Hoho, ale Andy jak cie prosze bys informowal mnie via PW by przeniesc offtopikowa "gadanine" to tez bedziesz uciekal?
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Nigdy nie uciekam, kiedy ktoś mnie prosi. :wink: Ale kiedy zagania - natychmiast.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Tak wiec prosze cie (tak jak w sprawie polityki etc. gdzie spisujesz sie kapitalnie!) bys informowal mnie via PW gdy gdzies zaczyna sie offtopicowa "gadanina" bym mogl przeniesc temat, ok?
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

OK. Czasem wręcz proszę o zlikwidowanie mojego postu.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3920 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Na razie krótko: moje zdanie jest takie, że zapatrywania na merytorykę zależą często od indywidualnych upodobań - kto co lubi na forum to uważa często za merytoryczne. Grohmann nie lubi np. historii to uważa, że merytoryczne są przede wszystkim "czyste" dyskusje o grach. Sorry Grohu, ale znam Cię dobrze, stąd posłużyłeś za przykład, pewnie zresztą jeszcze się odezwiesz w tym temacie, w każdym razie zachęcam :) . Z kolei viking np. lubi dyskutować o historii, a nie bardzo o grach, zwłaszcza o zasadach w związku z czym zapewne dla niego co najmniej część dyskusji tzw. czystych o planszówkach jest mniej merytoryczna, a merytoryczne są po prostu dyskusje o historii. Są oczywiście pod tym względem omnibusy takie jak Andy i slowik :wink: i z takimi jest najlepiej :wink: bo i jedno i drugie im pasuje.

Tak, że mój pierwszy wniosek - to zależy od zainteresowań. I sprawą istotną jest czy ktoś postrzega to, że inni piszą o tematyce go nieinteresującej jako np. konkurencję i widzi to generalnie źle, czy przeciwnie - potrafi zrozumieć i uszanować, że inni niekoniecznie muszą lubić to co on. Jeśli prezentuje tę drugą postawę, to zwykle też nie ma problemów.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Grohmann
Starosta
Posty: 898
Rejestracja: środa, 4 stycznia 2006, 22:39
Lokalizacja: Szczecin
Been thanked: 2 times

Post autor: Grohmann »

Wiesz jak kogoś "zachęcić" do oddania głosu..

Ale napiszę krótko. Taką samą prawdą jest, to że Grohmann nie lubi historii, jak i fakt, iż Raleen lubi facetów w czarnych slipkach (chociaż, kto Cię tam wie, ja aż tak dobrze Ciebie nie znam :P :D ;) )

Rzecz się rozchodziła o co innego, aby historia nie stała na równi z grami planszowymi albo aby 'chociaż' nie dominowała. Bo w zamierzeniu to miało być forum o grach, historia miała być tylko dodatkiem. A obecnie momentami, mam wrażenie, że to gry są dodatkiem do całej reszty.

A zawsze uważałem, że jeżeli kogoś naprawdę interesuje historia i chcę podyskutować na jej temat, to zajrzy na prawdziwie historyczne fora.

A na koniec jeszcze mały przytyk. Moim skromnym zdaniem nazwa forum powinna zostać poszerzona o następujący zwrot:
Forum autorskie gier planszowych i bitewnych z dodatkami, ze szczególnym uwzględnieniem historii :P
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

A obecnie momentami, mam wrażenie, że to gry są dodatkiem do całej reszty.
Pozwole sobie sie nie zgodzic: Tematow historycznych jest 459 a tematow o grach 885... :)
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3920 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Nazwa to rzeczywiście pewien kłopot od pewnego czasu, przyznaję..
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
wujaw
Général de Brigade
Posty: 2075
Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Post autor: wujaw »

Grohmann pisze:Wiesz jak kogoś "zachęcić" do oddania głosu..

Ale napiszę krótko. Taką samą prawdą jest, to że Grohmann nie lubi historii, jak i fakt, iż Raleen lubi facetów w czarnych slipkach (chociaż, kto Cię tam wie, ja aż tak dobrze Ciebie nie znam :P :D ;) )

Rzecz się rozchodziła o co innego, aby historia nie stała na równi z grami planszowymi albo aby 'chociaż' nie dominowała. Bo w zamierzeniu to miało być forum o grach, historia miała być tylko dodatkiem. A obecnie momentami, mam wrażenie, że to gry są dodatkiem do całej reszty.

A zawsze uważałem, że jeżeli kogoś naprawdę interesuje historia i chcę podyskutować na jej temat, to zajrzy na prawdziwie historyczne fora.

A na koniec jeszcze mały przytyk. Moim skromnym zdaniem nazwa forum powinna zostać poszerzona o następujący zwrot:
Forum autorskie gier planszowych i bitewnych z dodatkami, ze szczególnym uwzględnieniem historii :P
Ciężar dyskusji przesunął się na stronę historyczną.
Ale jaka jest recepta na wsparcie części "growej"?
Gier wojennych wydaje się u nas mało.
Starsze pozycje są właściwie omówione.
Jak się pojawia jakaś nowość, choćby TiSowska to odzew na forum jest żywy. Przy czym ciężko taki Śląsk nazwać nowością skoro jest to enta gra na tych samych przepisach i tylko przesuwa front na południe. Nawet przebieg nie jest specjalnie interesującym tematem do dyskusji, bo wiadomo jak gra się kończy. WB-95 mają się podobnie.
Szkoda może tylko, że osoby grywające w produkty zagraniczne są często dość oszczędne w komentarzach, tak że ciężko sobie wyrobić zdanie.
Jako grający w gry GBoH też bez winy nie jestem, bo dotąd nic konkretnego nie zamieściłem, ale pocieszam się, że skoro na BGG Alezję oceniło coś ok. 40 osób, Cezara ze dwa razy więcej w porywach, grają w niego w Polsce ze dwie osoby to taki AAR nie jest produktem pierwszej potrzeby. :wink:
Awatar użytkownika
cdc9
Generał Broni
Posty: 5618
Rejestracja: czwartek, 23 marca 2006, 09:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: cdc9 »

Grohmann pisze:Wiesz jak kogoś "zachęcić" do oddania głosu..

Ale napiszę krótko. Taką samą prawdą jest, to że Grohmann nie lubi historii, jak i fakt, iż Raleen lubi facetów w czarnych slipkach (chociaż, kto Cię tam wie, ja aż tak dobrze Ciebie nie znam :P :D ;) )

Rzecz się rozchodziła o co innego, aby historia nie stała na równi z grami planszowymi albo aby 'chociaż' nie dominowała. Bo w zamierzeniu to miało być forum o grach, historia miała być tylko dodatkiem. A obecnie momentami, mam wrażenie, że to gry są dodatkiem do całej reszty.

A zawsze uważałem, że jeżeli kogoś naprawdę interesuje historia i chcę podyskutować na jej temat, to zajrzy na prawdziwie historyczne fora.

A na koniec jeszcze mały przytyk. Moim skromnym zdaniem nazwa forum powinna zostać poszerzona o następujący zwrot:
Forum autorskie gier planszowych i bitewnych z dodatkami, ze szczególnym uwzględnieniem historii :P
Chciałbym wyrazić swoją zgodę z poglądem prezentowanym wyżej przez Andy'ego. Również uważam forum za miejsce spotkań i swobodnej konwersacji (na maksymalnie wysokim poziomie), a nie sterylnie czyste, naukowe laboratorium. Pewną wartością, niejako dodaną jest stworzenie w oparciu o forum pewnej grupy ludzi/społeczności, którzy się lubią. Dowodem na to może być chociażby to, że wielu z nas z przyjemnością zagląda tu chociażby w weekendy oraz traktuje odwiedziny w tym miejscu jako swoisty relaks. W tym kontekście przyjmuję z niejakim zaskoczeniem głos kolegi Grohmanna, który "wyrzuca" mnie na jakieś inne forum. Odnosiłem wrażenie, że dział poświęcony historii nie jest czymś w tym miejscu nienaturalnym. Myślałem także, że grupa kolegów piszących o historii również tworzy nasze forum. Ze swej strony mogę jedynie zadeklarować, że nie kolega Grohmann zapraszał mnie tu i nie on będzie mnie stąd wyrzucał.
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi.

Józef Piłsudski (24 września 1895 r.)
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Spokojnie panowie, tylko o spokoj prosze. Grohmann mysle cie cdc nie wyrzuca, a nawet tego by nie potrafil... ;)
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3920 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Całe szczęście :)

Grohu, ja natomiast na Twoim miejscu nie sugerował bym ludziom, którzy już włożyli pewien wysiłek w to forum, chyba jednak przez Ciebie w tym momencie lekceważony, mam na myśli wysiłek włożony w rozwój działów historycznych, byś im nie pisał, że najlepiej to jak by poszli na inne forum dyskutować o historii. Oni najczęściej są na tyle rozgarnięci, że orientują się jakie są fora w sieci i skoro piszą tutaj to jest to ich świadomy wybór.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dyskusje i sprawy bieżące”