Czy zakładać dział międzynarodowy po angielsku?
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3969 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Czy zakładać dział międzynarodowy po angielsku?
Pytanie jak w temacie. Ankietę ustawiam na 10 dni.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3969 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
To też dobry pomysł, dzięki za sugestię.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Wojpajek
- Captain
- Posty: 934
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Ja osobiście nie widzę powodu dla, którego mielibyśmy tu dyskutować po angielsku. Na TiSie taki dział jest i co? Sami Polacy ze sobą gadają nie licząc jednego Czecha z którym można by po Polsku się dogadać jak by ktoś musiał...
Poza tym co może tu nowego wprowadzić taki Amerykanin? Powie mi coś o grze np. Barbarossa Army Group North? Przecież wszystkie informacje o tej grze dostane na Boardgamegeeku lub Consimie jak tylko będę chciał je uzyskać.
A co my damy takiemu Amerykaninowi od siebie? A co on wyczyta u nas?
Zamiast szukać ludzi z zagranicy, którzy prawdopodobnie nigdy nie słyszeli o naszym kraju lepiej jest się godzić we własnym zaścianku z ludźmi z naszego środowiska, z innych for.
Poza tym co może tu nowego wprowadzić taki Amerykanin? Powie mi coś o grze np. Barbarossa Army Group North? Przecież wszystkie informacje o tej grze dostane na Boardgamegeeku lub Consimie jak tylko będę chciał je uzyskać.
A co my damy takiemu Amerykaninowi od siebie? A co on wyczyta u nas?
Zamiast szukać ludzi z zagranicy, którzy prawdopodobnie nigdy nie słyszeli o naszym kraju lepiej jest się godzić we własnym zaścianku z ludźmi z naszego środowiska, z innych for.
Ja bym ten dział widział jako pomoc anglojęzycznym osobom w dostępie do polskich zasobów oraz jako pomoc w zdobywaniu jakiś materiałów. Zainteresowanie polskimi książkami jest spore. Przekłada się to na ilość paczek, które czasami wysyłam za granice. Myślę że najlepszym wyjściem byłoby przygotowanie działu gdzie ktoś kto nie zna polskiego mógłby zapytać o problem dotyczący naszej historii albo poprosić o pomoc w zakupach. Można by wtedy rozreklamować na zachodnich forach ten dział. Niestety wymagałoby to aby deklaracji, że będzie się chciało komukolwiek odpowiadać na pytanie. Może dzięki temu udało by się nawiązać jakieś kontakty z ciekawymi osobami?
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3969 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Wbrew pozorom interesują się bardzo ostatnio naszą częścią Europy na zachodzie, a tam nie ma gier o naszej historii.A co my damy takiemu Amerykaninowi od siebie? A co on wyczyta u nas?
Zamiast szukać ludzi z zagranicy, którzy prawdopodobnie nigdy nie słyszeli o naszym kraju lepiej jest się godzić we własnym zaścianku z ludźmi z naszego środowiska, z innych for.
Poza tym motywy te same mam co Bogus_law - można by nawiązać kontakty z ciekawymi ludźmi.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Na stronie Ścieżkach zalogował się kiedyś autor gry Triumph of Chaos informując o nowej erracie i dyskusji na Consimie itp.
http://www.boardgamegeek.com/game/15826
http://www.triumphofchaos.com/
http://www.boardgamegeek.com/game/15826
http://www.triumphofchaos.com/
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"
Sun Tzu
Sun Tzu
Z tego co pamiętam - mogę się mylić - kiedyś Comandante (z którym autor gry zresztą później konsultował siłę oddziałów polskich występujących w grze) zaprezentował mu Forum Ścieżek. Autor ToCh z kolei przychylnie się wypowiedział na Forum Consim o polskich Ścieżkach (mając zapewne na myśli wrażenia graficzno-muzyczne, choć posiadając odrobinę krwi ukraińskiej nie jest bez szans jeśli chodzi o rozumienie polskiego ).
Mnie z kolei zaimponowały zapowiedzi ToCh na Boardgamegeek . Otworzyłem temat na Ścieżkach poświęcony ToCh, na którym wymieniliśmy sporo uwag. David Docter albo wszedł na Forum, które znał albo wynik jako nasz temat ToCh wyszedł mu w googlach jako aktywny .
Mnie z kolei zaimponowały zapowiedzi ToCh na Boardgamegeek . Otworzyłem temat na Ścieżkach poświęcony ToCh, na którym wymieniliśmy sporo uwag. David Docter albo wszedł na Forum, które znał albo wynik jako nasz temat ToCh wyszedł mu w googlach jako aktywny .
Ostatnio zmieniony niedziela, 4 marca 2007, 16:05 przez Strategos, łącznie zmieniany 2 razy.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"
Sun Tzu
Sun Tzu
O ...zalazłem to o czym rozmawiamy - materiał nie został chyba przeniesiony na Strategie i znajduje się nadal na Forum Ścieżek:
na dole
http://www.grywojenne.pl/forum/viewtopi ... c&start=75
i dalej...
http://www.grywojenne.pl/forum/viewtopi ... c&start=90
oraz sam początek tematu:
http://www.grywojenne.pl/forum/viewtopic.php?t=699
na dole
http://www.grywojenne.pl/forum/viewtopi ... c&start=75
i dalej...
http://www.grywojenne.pl/forum/viewtopi ... c&start=90
oraz sam początek tematu:
http://www.grywojenne.pl/forum/viewtopic.php?t=699
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"
Sun Tzu
Sun Tzu
O kurcze nie wiedziałem, że Dokter dał linka do Forum Ścieżek na oficjalnej stronie.
Kliknijcie na polska flagę:
http://www.triumphofchaos.com/ToC%20community.html
Raleenie wypadałoby przenieść cały materiał ze Ścieżek i poprosić o przekierowanie, skoro Forum Ścieżek nie działa -na Strategie linka i jesteśmy znani w Ameryce
Kliknijcie na polska flagę:
http://www.triumphofchaos.com/ToC%20community.html
Raleenie wypadałoby przenieść cały materiał ze Ścieżek i poprosić o przekierowanie, skoro Forum Ścieżek nie działa -na Strategie linka i jesteśmy znani w Ameryce
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"
Sun Tzu
Sun Tzu
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3969 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Poprzenosiłem wszystko - co do kontaktu, dobrze jakby ktoś z Was - może najlepiej Andreas się z nim skontaktował.
I o takich sytuacjach myślałem właśnie - macie kontakty z graczami za granicą, Nico co chwilę gra z jakimiś Amerykanami, w Niepołomicach jest kontakt z Czechami (i Anglikami, którzy w Czechach pracują), Zuckera mógłbyś też Nico zainteresować kiedyś, jak się rozejrzeć to trochę się tego zbierze. Jak będziemy tylko mówić "nie uda się" i "nic z tego nie będzie" to oczywiście się nie uda.
A u nas mamy gorsze o sobie mniemanie niż mają o nas ludzie za granicą.
I o takich sytuacjach myślałem właśnie - macie kontakty z graczami za granicą, Nico co chwilę gra z jakimiś Amerykanami, w Niepołomicach jest kontakt z Czechami (i Anglikami, którzy w Czechach pracują), Zuckera mógłbyś też Nico zainteresować kiedyś, jak się rozejrzeć to trochę się tego zbierze. Jak będziemy tylko mówić "nie uda się" i "nic z tego nie będzie" to oczywiście się nie uda.
A u nas mamy gorsze o sobie mniemanie niż mają o nas ludzie za granicą.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3969 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Za rok do Niepołomic wybiera się z Czech ok. 10 osób, ostatnio były dwie na rekonesans, a że wypadło dobrze, przyjedzie za rok większa grupa.
Tak, że zostawiam to pod rozwagę nie tylko w kontekście działań forumowych, ale i obecności na konwentach. A zainteresowanie takimi bitwami jak Kircholm jest jak najbardziej. I wcale nie trzeba łazic na Consima. Świat jest mniejszy niż się wydaje
Tak, że zostawiam to pod rozwagę nie tylko w kontekście działań forumowych, ale i obecności na konwentach. A zainteresowanie takimi bitwami jak Kircholm jest jak najbardziej. I wcale nie trzeba łazic na Consima. Świat jest mniejszy niż się wydaje
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3969 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Czas trwania ankiety minął parę dni temu. Jest remis, ale zbyt dużo osób nie głosowało. W tej sytuacji rozumiem, że mam wolną rękę.
Zastanowię się jeszcze jakiś czas czy i jak to zrobić, ale skłaniam się ku zrobieniu takiego działu, tylko warto sprawę lepiej przemyśleć, żeby nie wyszedł z tego totalny klops.
Zastanowię się jeszcze jakiś czas czy i jak to zrobić, ale skłaniam się ku zrobieniu takiego działu, tylko warto sprawę lepiej przemyśleć, żeby nie wyszedł z tego totalny klops.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)